Data: 2000-07-25 13:19:00
Temat: Re: Modrzew
Od: Tomasz Tołkacz <t...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czesc !
Ja miałem cos takiego z orzechem, moze to zabrzmi glupio ale kuzyn z
zielonej gory
zaproponowal ze go wyleczy i tak:
musisz wykopac gliny
rozrobic ja tak jak na garnki
nalozyc na pekniecie i
owinac czyms co przypomina opatrunek na skaleczonej nodze namoczonym w
plynnej glinie.
co do zdjecia to w trakcie jednego sezonu powinno to zgnic i po ranie
Powodzenia
mojemu orzeszkowi pomogło i rosnie dalej
pozdrawiam
Tomek
abiv napisał(a):
> Czy kots moze mi poradzic jak leczyc modrzew?
> Modrzew ma wysokosc ok. 12 m, u podstawy sredica 25 cm ma ok 17 lat. W
> zeszlym roku pekl wzdluz pnia na wusokosc ok 1,8 m. Rana powoli sie
> zabliznia ale czy nie powinienem w jakis sposob mu pomoc.
> Piotr Kolniak
> k...@c...com.pl
|