Data: 2000-01-07 15:41:50
Temat: Re: Mój chłopak jest narkomanem - pomocy!
Od: "Killer z Sieradza..." <k...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Jeżeli ten chłopak traktuje amfetaminę jako coś normalnego, jako środek,
>żeby się lepiej bawić, to praktycznie niemożliwe będzie go przekonać,
>aby więcej nie brał. To tak samo jak z innymi używkami - on sam musiałby
>wyjść ze szczerą inicjatywą zmiany swoich przyzwyczajeń.
Na ile szczere są te jego postanowienia, tego niestety nie wiem,
ale on ufa swoim kolegom, którzy podsuwają mu te świństwa.
Gdyby można by zmienić jakoś jego otoczenie, to może i łatwiej
byłoby mu się pożegnać z narkotykami.
>IMVHO ta dziewczyna mu nie pomoże.
Ale ona ma na niego niewątpliwie wpływ, który można wykorzystać.
Tylko ona nie wie jak się do tego zabrać... masz jakieś sugestie ???
Jego dobra wola nie została jeszcze określona, tzn. on mówił, że chce
z tym skończyć i można mu pomóc (czasami, tylko dobre chęci nie wystarczą,
czasami trzeba je wzbogacić o odpowiednią motywację).
--
Pozdrawiam Killer.
k...@b...gnet.pl | l...@k...net.pl | l...@g...pl
PGP key=> http://www.go.w.pl/pgp.asc | http://www.go.w.pl
F82A 2D71 6B77 89CD 9631 D2CD A932 1F9E 9B8F 10F3
|