Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Moja religia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Moja religia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-11-07 22:57:16

Temat: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Tak jakoś ludzie mają często swoją religię, nie ważne czy jej
naprawdę potrzebują, czy to jakiś owczy pęd, bo pewnie przeróżnie
z tym bywa, ale jednak jest to częste, pomyślałem więc, że dobrze
będzie jeśli też będę swoją miał, choćby tylko po to, by nie
uchodzić za dziwadło, albo jakiegoś ateistę.

Ponieważ jednak żadna z istniejących religii mnie nie interesuje,
a to z różnych powodów, np. ze względu na niechęć do wgłębiania się,
to pozostaje mi tylko stworzyć własną, zwłaszcza że mogłaby ona
dużo lepiej od innych do mnie pasować, a nawet zmieniać się wraz
ze mną.

Zdanie stworzenia własnej religii nie wydaje mi się trywialne,
rzuciłem więc okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia.
gdzie jest m.in. klasyfikacja ze względu na kilka kryteriów.

Już na samym naszły mnie wątpliwości, czy moja religia byłaby
bardziej naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona,
trzecią możliwość dla uproszczenia z góry odrzuciłem i nie wiem
gdzie spadła, to samo konsekwentnie zrobiłem z kosmocentryzmem.

Drugie kryterium wydało mi się mało istotne, na początek mógłby
to być jakiś niedookreślony politeizm, bo wydaje się elastyczny,
a potem się zobaczy co mi się objawi, a zasięg oczywiście
będzie najwęższy możliwy, przecież tworzę religię dla siebie.

Mając gotowe wstępne założenia trzeba pomyśleć o meritum,
a więc o tym, by mojej religii nikt nie mógł łatwo lekce sobie
ważyć, ale na razie pora na spoczynek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-11-07 23:06:24

Temat: Re: Moja religia
Od: Winogronko <6...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



kszeslaf hoopqa napisał(a):
> Tak jako� ludzie maj� cz�sto swoj� religi�, nie wa�ne czy jej
> naprawd� potrzebuj�, czy to jaki� owczy p�d, bo pewnie przer�nie
> z tym bywa, ale jednak jest to cz�ste, pomy�la�em wi�c, �e dobrze
> b�dzie je�li te� b�d� swoj� mia�, cho�by tylko po to, by nie
> uchodzi� za dziwad�o, albo jakiego� ateist�.
>
> Poniewa� jednak �adna z istniej�cych religii mnie nie interesuje,
> a to z r�nych powod�w, np. ze wzgl�du na niech�� do wg��biania si�,
> to pozostaje mi tylko stworzy� w�asn�, zw�aszcza �e mog�aby ona
> du�o lepiej od innych do mnie pasowa�, a nawet zmienia� si� wraz
> ze mnďż˝.
>
> Zdanie stworzenia w�asnej religii nie wydaje mi si� trywialne,
> rzuci�em wi�c okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia.
> gdzie jest m.in. klasyfikacja ze wzgl�du na kilka kryteri�w.
>
> Ju� na samym nasz�y mnie w�tpliwo�ci, czy moja religia by�aby
> bardziej naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona,
> trzeci� mo�liwo�� dla uproszczenia z g�ry odrzuci�em i nie wiem
> gdzie spad�a, to samo konsekwentnie zrobi�em z kosmocentryzmem.
>
> Drugie kryterium wyda�o mi si� ma�o istotne, na pocz�tek m�g�by
> to by� jaki� niedookre�lony politeizm, bo wydaje si� elastyczny,
> a potem si� zobaczy co mi si� objawi, a zasi�g oczywi�cie
> b�dzie najw�szy mo�liwy, przecie� tworz� religi� dla siebie.
>
> Maj�c gotowe wst�pne za�o�enia trzeba pomy�le� o meritum,
> a wi�c o tym, by mojej religii nikt nie m�g� �atwo lekce sobie
> wa�y�, ale na razie pora na spoczynek.

Jest jeszcze jedna religia, bardzo współczesna. W technologicznym
społeczeństwie kosmici i ufo stanowią nową religię, mechanizmy są
dokładnie takie same jak dowody na objawienia, czyli kiedyś jakieś
zjawiska tłumaczono Bogiem, a teraz tłumaczy się ingerencją
obcych...jest to nowa wiara ,bardzo obecnie popularna. Może taką
wybierzesz.?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-11-08 19:56:10

Temat: Re: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 07 Nov 2010 15:06:24 -0800, tako rzecze Winogronko:

>> Tak jakoś ludzie mają często swoją religię, nie ważne czy jej
>> naprawdę potrzebują, czy to jakiś owczy pęd, bo pewnie przeróżnie
>> z tym bywa, ale jednak jest to częste, pomyślałem więc, że dobrze
>> będzie jeśli też będę swoją miał, choćby tylko po to, by nie
>> uchodzić za dziwadło, albo jakiegoś ateistę.
>>
>> Ponieważ jednak żadna z istniejących religii mnie nie interesuje,
>> a to z różnych powodów, np. ze względu na niechęć do wgłębiania się,
>> to pozostaje mi tylko stworzyć własną, zwłaszcza że mogłaby ona
>> dużo lepiej od innych do mnie pasować, a nawet zmieniać się wraz
>> ze mną.
>>
>> Zdanie stworzenia własnej religii nie wydaje mi się trywialne,
>> rzuciłem więc okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia.
>> gdzie jest m.in. klasyfikacja ze względu na kilka kryteriów.
>>
>> Już na samym naszły mnie wątpliwości, czy moja religia byłaby
>> bardziej naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona,
>> trzecią możliwość dla uproszczenia z góry odrzuciłem i nie wiem
>> gdzie spadła, to samo konsekwentnie zrobiłem z kosmocentryzmem.
>>
>> Drugie kryterium wydało mi się mało istotne, na początek mógłby
>> to być jakiś niedookreślony politeizm, bo wydaje się elastyczny,
>> a potem się zobaczy co mi się objawi, a zasięg oczywiście
>> będzie najwęższy możliwy, przecież tworzę religię dla siebie.
>>
>> Mając gotowe wstępne założenia trzeba pomyśleć o meritum,
>> a więc o tym, by mojej religii nikt nie mógł łatwo lekce sobie
>> ważyć, ale na razie pora na spoczynek.
>
> Jest jeszcze jedna religia, bardzo współczesna. W technologicznym
> społeczeństwie kosmici i ufo stanowią nową religię, mechanizmy są
> dokładnie takie same jak dowody na objawienia, czyli kiedyś jakieś
> zjawiska tłumaczono Bogiem, a teraz tłumaczy się ingerencją
> obcych...jest to nowa wiara ,bardzo obecnie popularna. Może taką
> wybierzesz.?

Rzeczywiście, mechanizmy jakby łudząco podobne, ale wymagające
chyba jeszcze większej naiwności (łatwo można ją lekceważyć),
wątpię więc by była jakoś specjalnie popularna.

Jak już wspomniałem nie interesują mnie istniejące, zaś gdy mówię
o objawieniach to bynajmniej nie mam na myśli jawnej dla mnie
ingerencji z zewnątrz, bo chyba jeszcze dość dobrze się czuję.

Nawet takie objawienia mogą być zwodnicze, tylko oczywiście
w zupełnie inny sposób, weźmy za przykład taki politeizm, który
mógłby się komuś objawić jako moralny, wszak bóstwa muszą jakoś
koegzystować, jednak gdyby się zastanowić to niekoniecznie mogą
sobie zaszkodzić, a i nie wiadomo czy inne bóstwa nie poległy
wcześniej na ołtarzu skuteczności. Oczywiście łatwo sobie
wyobrazić moralność która właśnie na tym się zasadza, ale jak
dla mnie fundowana na takiej kanwie religia byłaby ordynarna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-11-08 20:12:06

Temat: Re: Moja religia
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



kszeslaf hoopqa napisał(a):
> Sun, 07 Nov 2010 15:06:24 -0800, tako rzecze Winogronko:
>
> >> Tak jako� ludzie maj� cz�sto swoj� religi�, nie wa�ne czy jej
> >> naprawd� potrzebuj�, czy to jaki� owczy p�d, bo pewnie przer�nie
> >> z tym bywa, ale jednak jest to cz�ste, pomy�la�em wi�c, �e dobrze
> >> b�dzie je�li te� b�d� swoj� mia�, cho�by tylko po to, by nie
> >> uchodzi� za dziwad�o, albo jakiego� ateist�.
> >>
> >> Poniewa� jednak �adna z istniej�cych religii mnie nie interesuje,
> >> a to z r�nych powod�w, np. ze wzgl�du na niech�� do wg��biania
siďż˝,
> >> to pozostaje mi tylko stworzy� w�asn�, zw�aszcza �e mog�aby ona
> >> du�o lepiej od innych do mnie pasowa�, a nawet zmienia� si� wraz
> >> ze mnďż˝.
> >>
> >> Zdanie stworzenia w�asnej religii nie wydaje mi si� trywialne,
> >> rzuci�em wi�c okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia.
> >> gdzie jest m.in. klasyfikacja ze wzgl�du na kilka kryteri�w.
> >>
> >> Ju� na samym nasz�y mnie w�tpliwo�ci, czy moja religia by�aby
> >> bardziej naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona,
> >> trzeci� mo�liwo�� dla uproszczenia z g�ry odrzuci�em i nie wiem
> >> gdzie spad�a, to samo konsekwentnie zrobi�em z kosmocentryzmem.
> >>
> >> Drugie kryterium wyda�o mi si� ma�o istotne, na pocz�tek m�g�by
> >> to by� jaki� niedookre�lony politeizm, bo wydaje si� elastyczny,
> >> a potem si� zobaczy co mi si� objawi, a zasi�g oczywi�cie
> >> b�dzie najw�szy mo�liwy, przecie� tworz� religi� dla siebie.
> >>
> >> Maj�c gotowe wst�pne za�o�enia trzeba pomy�le� o meritum,
> >> a wi�c o tym, by mojej religii nikt nie m�g� �atwo lekce sobie
> >> wa�y�, ale na razie pora na spoczynek.
> >
> > Jest jeszcze jedna religia, bardzo wsp�czesna. W technologicznym
> > spo�ecze�stwie kosmici i ufo stanowi� now� religi�, mechanizmy s�
> > dok�adnie takie same jak dowody na objawienia, czyli kiedy� jakie�
> > zjawiska t�umaczono Bogiem, a teraz t�umaczy si� ingerencj�
> > obcych...jest to nowa wiara ,bardzo obecnie popularna. Mo�e tak�
> > wybierzesz.?
>
> Rzeczywi�cie, mechanizmy jakby �udz�co podobne, ale wymagaj�ce
> chyba jeszcze wi�kszej naiwno�ci (�atwo mo�na j� lekcewa�y�),
> w�tpi� wi�c by by�a jako� specjalnie popularna.
>
> Jak ju� wspomnia�em nie interesuj� mnie istniej�ce, za� gdy m�wi�
> o objawieniach to bynajmniej nie mam na my�li jawnej dla mnie
> ingerencji z zewn�trz, bo chyba jeszcze do�� dobrze si� czuj�.
>
> Nawet takie objawienia mog� by� zwodnicze, tylko oczywi�cie
> w zupe�nie inny spos�b, we�my za przyk�ad taki politeizm, kt�ry
> m�g�by si� komu� objawi� jako moralny, wszak b�stwa musz� jako�
> koegzystowaďż˝, jednak gdyby siďż˝ zastanowiďż˝ to niekoniecznie mogďż˝
> sobie zaszkodzi�, a i nie wiadomo czy inne b�stwa nie poleg�y
> wcze�niej na o�tarzu skuteczno�ci. Oczywi�cie �atwo sobie
> wyobrazi� moralno�� kt�ra w�a�nie na tym si� zasadza, ale jak
> dla mnie fundowana na takiej kanwie religia by�aby ordynarna.

Chcesz zbudować własną religię, więc zamiast [ masz nerwicę?]
przerzucać jakieś rytułały na jakieś przez siebie zbudowane zjawiska,
może łatwiej ci będzie...Ogłosić się Bogiem i to nie byłoby takie
głupie, gdyż przecież cała rzeczywistość jest w twoich rękach, ty
sobie swoimi decyzjami stworzysz świat.

Tam gdzie spojrzysz, świat dopiero wtenczas powstaje, dopiero wtenczas
nastąpi jego istnienie, bo wszystko zależy od tego czy jest
obserwator, gdyż to obserwator kreuje rzeczywistość...i ta Boskość
nawet z nauką by się zgadzała np z teorią kwantów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-11-08 22:43:56

Temat: Re: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 08 Nov 2010 12:12:06 -0800, tako rzecze glob:

> kszeslaf hoopqa napisał(a):
>> Sun, 07 Nov 2010 15:06:24 -0800, tako rzecze Winogronko:
>>
>>>> Tak jakoś ludzie mają często swoją religię, nie ważne czy jej naprawdę
>>>> potrzebują, czy to jakiś owczy pęd, bo pewnie przeróżnie z tym bywa,
>>>> ale jednak jest to częste, pomyślałem więc, że dobrze będzie jeśli też
>>>> będę swoją miał, choćby tylko po to, by nie uchodzić za dziwadło, albo
>>>> jakiegoś ateistę.
>>>>
>>>> Ponieważ jednak żadna z istniejących religii mnie nie interesuje, a to
>>>> z różnych powodów, np. ze względu na niechęć do wgłębiania się, to
>>>> pozostaje mi tylko stworzyć własną, zwłaszcza że mogłaby ona dużo
>>>> lepiej od innych do mnie pasować, a nawet zmieniać się wraz ze mną.
>>>>
>>>> Zdanie stworzenia własnej religii nie wydaje mi się trywialne,
>>>> rzuciłem więc okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia. gdzie
>>>> jest m.in. klasyfikacja ze względu na kilka kryteriów.
>>>>
>>>> Już na samym naszły mnie wątpliwości, czy moja religia byłaby bardziej
>>>> naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona, trzecią możliwość
>>>> dla uproszczenia z góry odrzuciłem i nie wiem gdzie spadła, to samo
>>>> konsekwentnie zrobiłem z kosmocentryzmem.
>>>>
>>>> Drugie kryterium wydało mi się mało istotne, na początek mógłby to być
>>>> jakiś niedookreślony politeizm, bo wydaje się elastyczny, a potem się
>>>> zobaczy co mi się objawi, a zasięg oczywiście będzie najwęższy
>>>> możliwy, przecież tworzę religię dla siebie.
>>>>
>>>> Mając gotowe wstępne założenia trzeba pomyśleć o meritum, a więc o
>>>> tym, by mojej religii nikt nie mógł łatwo lekce sobie ważyć, ale na
>>>> razie pora na spoczynek.
>>>
>>> Jest jeszcze jedna religia, bardzo współczesna. W technologicznym
>>> społeczeństwie kosmici i ufo stanowią nową religię, mechanizmy są
>>> dokładnie takie same jak dowody na objawienia, czyli kiedyś jakieś
>>> zjawiska tłumaczono Bogiem, a teraz tłumaczy się ingerencją
>>> obcych...jest to nowa wiara ,bardzo obecnie popularna. Może taką
>>> wybierzesz.?
>>
>> Rzeczywiście, mechanizmy jakby łudząco podobne, ale wymagające chyba
>> jeszcze większej naiwności (łatwo można ją lekceważyć), wątpię więc by
>> była jakoś specjalnie popularna.
>>
>> Jak już wspomniałem nie interesują mnie istniejące, zaś gdy mówię o
>> objawieniach to bynajmniej nie mam na myśli jawnej dla mnie ingerencji z
>> zewnątrz, bo chyba jeszcze dość dobrze się czuję.
>>
>> Nawet takie objawienia mogą być zwodnicze, tylko oczywiście w zupełnie
>> inny sposób, weźmy za przykład taki politeizm, który mógłby się komuś
>> objawić jako moralny, wszak bóstwa muszą jakoś koegzystować, jednak
>> gdyby się zastanowić to niekoniecznie mogą sobie zaszkodzić, a i nie
>> wiadomo czy inne bóstwa nie poległy wcześniej na ołtarzu skuteczności.
>> Oczywiście łatwo sobie wyobrazić moralność która właśnie na tym się
>> zasadza, ale jak dla mnie fundowana na takiej kanwie religia byłaby
>> ordynarna.
>
> Chcesz zbudować własną religię, więc zamiast [ masz nerwicę?] przerzucać
> jakieś rytułały na jakieś przez siebie zbudowane zjawiska, może łatwiej
> ci będzie...

Życie jest rytuałem, nie widzisz tego nawet w swoich produkcjach?
Sam przed chwilą zakończyłem rytuał marzenia o rytualnym potraktowaniu
teoretyków moralności, ekonomii, psychologi, itd, który ma szansę stać się
rytuałem towarzyszącym rytuałowi składaniu fajek, zamiennie z rytualnym
rozważaniem zjawiska rozmycia odpowiedzialności, które to powoduje,
że tak czytelnym się staje komu najlepiej spuścić rytualny łomot
w razie przypływu poczucia nieprzepartej potrzeby.

> Ogłosić się Bogiem i to nie byłoby takie głupie, gdyż przecież cała
> rzeczywistość jest w twoich rękach, ty sobie swoimi decyzjami
> stworzysz świat.
>
> Tam gdzie spojrzysz, świat dopiero wtenczas powstaje, dopiero wtenczas
> nastąpi jego istnienie, bo wszystko zależy od tego czy jest obserwator,
> gdyż to obserwator kreuje rzeczywistość...i ta Boskość nawet z nauką by
> się zgadzała np z teorią kwantów.

Nie wiem czemu tego jeszcze nie zrobiłeś, skoro wszystko ci się zgadza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-11-08 23:06:49

Temat: Re: Moja religia
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



kszeslaf hoopqa napisał(a):
> Mon, 08 Nov 2010 12:12:06 -0800, tako rzecze glob:
>
> > kszeslaf hoopqa napisaďż˝(a):
> >> Sun, 07 Nov 2010 15:06:24 -0800, tako rzecze Winogronko:
> >>
> >>>> Tak jako� ludzie maj� cz�sto swoj� religi�, nie wa�ne czy jej
naprawdďż˝
> >>>> potrzebuj�, czy to jaki� owczy p�d, bo pewnie przer�nie z tym bywa,
> >>>> ale jednak jest to cz�ste, pomy�la�em wi�c, �e dobrze b�dzie
je�li te�
> >>>> b�d� swoj� mia�, cho�by tylko po to, by nie uchodzi� za
dziwad�o, albo
> >>>> jakiegoďż˝ ateistďż˝.
> >>>>
> >>>> Poniewa� jednak �adna z istniej�cych religii mnie nie interesuje, a to
> >>>> z r�nych powod�w, np. ze wzgl�du na niech�� do wg��biania si�,
to
> >>>> pozostaje mi tylko stworzy� w�asn�, zw�aszcza �e mog�aby ona
du�o
> >>>> lepiej od innych do mnie pasowaďż˝, a nawet zmieniaďż˝ siďż˝ wraz ze mnďż˝.
> >>>>
> >>>> Zdanie stworzenia w�asnej religii nie wydaje mi si� trywialne,
> >>>> rzuci�em wi�c okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia. gdzie
> >>>> jest m.in. klasyfikacja ze wzgl�du na kilka kryteri�w.
> >>>>
> >>>> Ju� na samym nasz�y mnie w�tpliwo�ci, czy moja religia by�aby
bardziej
> >>>> naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona, trzeci� mo�liwo��
> >>>> dla uproszczenia z g�ry odrzuci�em i nie wiem gdzie spad�a, to samo
> >>>> konsekwentnie zrobi�em z kosmocentryzmem.
> >>>>
> >>>> Drugie kryterium wyda�o mi si� ma�o istotne, na pocz�tek m�g�by to
byďż˝
> >>>> jaki� niedookre�lony politeizm, bo wydaje si� elastyczny, a potem si�
> >>>> zobaczy co mi si� objawi, a zasi�g oczywi�cie b�dzie najw�szy
> >>>> mo�liwy, przecie� tworz� religi� dla siebie.
> >>>>
> >>>> Maj�c gotowe wst�pne za�o�enia trzeba pomy�le� o meritum, a wi�c
o
> >>>> tym, by mojej religii nikt nie m�g� �atwo lekce sobie wa�y�, ale na
> >>>> razie pora na spoczynek.
> >>>
> >>> Jest jeszcze jedna religia, bardzo wsp�czesna. W technologicznym
> >>> spo�ecze�stwie kosmici i ufo stanowi� now� religi�, mechanizmy s�
> >>> dok�adnie takie same jak dowody na objawienia, czyli kiedy� jakie�
> >>> zjawiska t�umaczono Bogiem, a teraz t�umaczy si� ingerencj�
> >>> obcych...jest to nowa wiara ,bardzo obecnie popularna. Mo�e tak�
> >>> wybierzesz.?
> >>
> >> Rzeczywi�cie, mechanizmy jakby �udz�co podobne, ale wymagaj�ce chyba
> >> jeszcze wi�kszej naiwno�ci (�atwo mo�na j� lekcewa�y�), w�tpi�
wi�c by
> >> by�a jako� specjalnie popularna.
> >>
> >> Jak ju� wspomnia�em nie interesuj� mnie istniej�ce, za� gdy m�wi�
o
> >> objawieniach to bynajmniej nie mam na my�li jawnej dla mnie ingerencji z
> >> zewn�trz, bo chyba jeszcze do�� dobrze si� czuj�.
> >>
> >> Nawet takie objawienia mog� by� zwodnicze, tylko oczywi�cie w zupe�nie
> >> inny spos�b, we�my za przyk�ad taki politeizm, kt�ry m�g�by si�
komuďż˝
> >> objawi� jako moralny, wszak b�stwa musz� jako� koegzystowa�, jednak
> >> gdyby siďż˝ zastanowiďż˝ to niekoniecznie mogďż˝ sobie zaszkodziďż˝, a i nie
> >> wiadomo czy inne b�stwa nie poleg�y wcze�niej na o�tarzu skuteczno�ci.
> >> Oczywi�cie �atwo sobie wyobrazi� moralno�� kt�ra w�a�nie na tym
siďż˝
> >> zasadza, ale jak dla mnie fundowana na takiej kanwie religia by�aby
> >> ordynarna.
> >
> > Chcesz zbudowa� w�asn� religi�, wi�c zamiast [ masz nerwic�?]
przerzucaďż˝
> > jakie� rytu�a�y na jakie� przez siebie zbudowane zjawiska, mo�e
�atwiej
> > ci b�dzie...
>
> �ycie jest rytua�em, nie widzisz tego nawet w swoich produkcjach?
> Sam przed chwil� zako�czy�em rytua� marzenia o rytualnym potraktowaniu
> teoretyk�w moralno�ci, ekonomii, psychologi, itd, kt�ry ma szans� sta�
siďż˝
> rytua�em towarzysz�cym rytua�owi sk�adaniu fajek, zamiennie z rytualnym
> rozwa�aniem zjawiska rozmycia odpowiedzialno�ci, kt�re to powoduje,
> �e tak czytelnym si� staje komu najlepiej spu�ci� rytualny �omot
> w razie przyp�ywu poczucia nieprzepartej potrzeby.
>
> > Og�osi� si� Bogiem i to nie by�oby takie g�upie, gdy� przecie�
ca�a
> > rzeczywisto�� jest w twoich r�kach, ty sobie swoimi decyzjami
> > stworzysz �wiat.
> >
> > Tam gdzie spojrzysz, �wiat dopiero wtenczas powstaje, dopiero wtenczas
> > nast�pi jego istnienie, bo wszystko zale�y od tego czy jest obserwator,
> > gdy� to obserwator kreuje rzeczywisto��...i ta Bosko�� nawet z nauk�
by
> > si� zgadza�a np z teori� kwant�w.
>
> Nie wiem czemu tego jeszcze nie zrobi�e�, skoro wszystko ci si� zgadza.

Masz nerwicę natręctw?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-11-08 23:22:22

Temat: Re: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 08 Nov 2010 15:06:49 -0800, tako rzecze glob:

> Masz nerwicę natręctw?

Tak, mam też psychopatię i paranoję. :)

http://www.youtube.com/watch?v=qwhxjP63ysk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-11-08 23:39:32

Temat: Re: Moja religia
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



kszeslaf hoopqa napisał(a):
> Mon, 08 Nov 2010 15:06:49 -0800, tako rzecze glob:
>
> > Masz nerwic� natr�ctw?
>
> Tak, mam teďż˝ psychopatiďż˝ i paranojďż˝. :)
>
> http://www.youtube.com/watch?v=qwhxjP63ysk

Nie chce mi się zmieniać telefonu aby to obejrzeć, ale Tom najbardziej
mnie się podobał jak jeździł na małym dzięciecym rowerku w przebraniu
diabełka, więc może się zasugerowałeś i wziąłeś to na poważnie...co?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-11-09 12:56:09

Temat: Re: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 08 Nov 2010 15:39:32 -0800, tako rzecze glob:

> kszeslaf hoopqa napisał(a):
>> Mon, 08 Nov 2010 15:06:49 -0800, tako rzecze glob:
>>
>> > Masz nerwicę natręctw?
>>
>> Tak, mam też psychopatię i paranoję. :)

A to chyba niemożliwe bez schizofrenii.

>> http://www.youtube.com/watch?v=qwhxjP63ysk
>
> Nie chce mi się zmieniać telefonu aby to obejrzeć, ale Tom najbardziej
> mnie się podobał jak jeździł na małym dzięciecym rowerku w przebraniu
> diabełka, więc może się zasugerowałeś i wziąłeś to na poważnie...co?

Mnie się nie mógł podobać bo nie widziałem.

http://www.youtube.com/watch?v=yzs1peK5yJk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-11-09 14:34:36

Temat: Re: Moja religia
Od: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 07 Nov 2010 22:57:16 +0000, tako rzecze kszeslaf hoopqa:

> Tak jakoś ludzie mają często swoją religię, nie ważne czy jej naprawdę
> potrzebują, czy to jakiś owczy pęd, bo pewnie przeróżnie z tym bywa, ale
> jednak jest to częste, pomyślałem więc, że dobrze będzie jeśli też będę
> swoją miał, choćby tylko po to, by nie uchodzić za dziwadło, albo
> jakiegoś ateistę.
>
> Ponieważ jednak żadna z istniejących religii mnie nie interesuje, a to
> z różnych powodów, np. ze względu na niechęć do wgłębiania się, to
> pozostaje mi tylko stworzyć własną, zwłaszcza że mogłaby ona dużo lepiej
> od innych do mnie pasować, a nawet zmieniać się wraz ze mną.
>
> Zdanie stworzenia własnej religii nie wydaje mi się trywialne, rzuciłem
> więc okiem na http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia. gdzie jest m.in.
> klasyfikacja ze względu na kilka kryteriów.
>
> Już na samym naszły mnie wątpliwości, czy moja religia byłaby bardziej
> naturalna (egocentryczna), czy bardziej objawiona, trzecią możliwość dla
> uproszczenia z góry odrzuciłem i nie wiem gdzie spadła, to samo
> konsekwentnie zrobiłem z kosmocentryzmem.

Nie chcąc zamykać się na objawienia nie uważam wcale by była to
ostateczna decyzja.

> Drugie kryterium wydało mi się mało istotne, na początek mógłby to być
> jakiś niedookreślony politeizm, bo wydaje się elastyczny, a potem się
> zobaczy co mi się objawi, a zasięg oczywiście będzie najwęższy możliwy,
> przecież tworzę religię dla siebie.

Ale jest takie ale, że teoretycznie jako że jako inicjator mogę zostać
prekursorem jakiejś meta-religii, czyli znaleźć naśladowców, a oni swoich,
a potem nawet uniwersalizującej się, ale to już nie mój problem.

> Mając gotowe wstępne założenia trzeba pomyśleć o meritum, a więc o tym,
> by mojej religii nikt nie mógł łatwo lekce sobie ważyć, ale na razie
> pora na spoczynek.

Może nie tyle mógł, co chciał. Z tego co wiem są na to różne metody,
część sprowadza się do epatowania i straszenia, ale są też bardziej
subtelne, w tym rozumowe style perswazji. Myślę, że będąc w lepszej
sytuacji, bo mogąc uczyć się na błędach poprzedników, mogę popełnić
ich mniej, a choćby tylko mniej grubych, także w powyższym aspekcie,
mogę też korzystać z wielu źródeł inspiracji.

Pierwszą jaka mi się narzuca jest mitologia grecka, a to między innymi
dlatego, że pasuje mi psychologicznie, jako taki złoty środek miedzy
wschodnią paranoją, a zachodnią psychopatią (a może vice versa),
ale teraz już nie chce mi się o tym myśleć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ziemia i Niebo.
InovaBrasil
Synteza - abyś nie miał zeza
Ja przepraszam, ale to jest kurwa optymistyczne
"Jasna jest sprawa jak buzia anioła" ;D

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »