Data: 2011-03-08 11:01:14
Temat: Re: Molestowanie moralne.
Od: Martwica mózgu <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet napisał(a):
> No ale wydaje mi si�, �e to o czym piszesz, to jest przede wszystkim
> molestowanie moralno�ci� i z molestowaniem moralnym ma nie za
> wiele wsp�lnego.
>
> Molestowanie moralne bardziej kojarzy mi siďż˝ z sekciarstwem,
> niďż˝ z krk.
> W tym sensie bardziej widz� w dzia�aniach krk otwart� wojn�
> (o dominacjďż˝) z niewiernymi, niďż˝ deklarowanie jednego, a robienie
> _subtelnie_ czego� zgo�a przeciwnego.
>
> Trudno mi skojarzy� krk (i wiernych krk) z subtelno�ci� w tej jego
> walce.
> [By� mo�e za dobrze ich znam i nie robi� na mnie wra�enia
> manipulacje krk obliczone na og�upianie w duchu "mi�o�ci" itp.]
>
> --
> CB
>
>
> U�ytkownik "Martwica m�zgu" <7...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:2024e3f7-c941-42b7-abe8-162431512821@y36g2000pr
a.googlegroups.com...
>
> Ko�ci� katolicki ju� dawno zosta� skompromitowany w swojej
> dzia�alno��. Na zachodzie ko�cio�y s� niemal puste, bo
spo�ecze�stwo
> bardziej o�wiecone. U nas powiela si� rzeczy dawno skompromitowane i
> szkodliwe, kt�re tak bardzo odrywaj� osobnik�w od rzeczywisto�ci, �e
> tworzy si� prze�ladowanie os�b, kt�re �yj� zgodnie z
rzeczywisto�ci�
> dotykaln�. Np aborcja--wiele os�b jest w wypowiedziach bardzo surowych
> dla aborcji, a w �yciu praktycznym okazuj� si� , �e mamy mn�stwo
> przeciwnik�w kt�rzy dokonali nielegalnych aborcji. Czyli zostali
> poddani molestowaniu moralnemu narcystycznych pan�w w sutannach,
> podporz�dkowano ich i oni zara�eni tym narcyzmem chc� wp�ywa� na �ycie
> innych, molestowa� innych. A nast�pnie jeden z drugim spotykaj� si� na
> aborcji ze swoimi partnerkami. Cz�sto te� lekarze prywatnie dokonuj�
> aborcji a w klinice pa�stwowej, nawet jak prawo zezwala ,powo�uj� si�
> na klauzulďż˝ sumienia. Czy pacjentka jest martretowana, by jďż˝
> wykorzystaďż˝ finansowo.
Tak....no to patrz...masz żonę zgwałconą przez męża, bardzo częsta
praktyka i ta żona ma problem...dziecko z mężowskiego gwałtu... i co
się robi.?....Wszyscy jej wmawiają że mąż nie gwałci żony bo to jest
powinność żony dać dupy...nie może na policji oskarżyć męża, nie może
przez to dokonać aborcji legalnie. Jest martretowana moralnie przez
środowisko, że mąż nie gwałci, nie ma gwałtu w małżeństwie, jest jakaś
chora jeśli tak uważa, przewrażliwiona. Czego się dokonuje?...gwałci
tę kobietę po raz drugii...psychicznie.
|