Data: 2010-07-29 22:37:27
Temat: Re: Money Addiction
Od: " hss" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
`l'oś <t...@i...pl> napisał(a):
> Użytkownik "kszeslaf hoopqa" <p...@c...prl> napisał
>
> > Mon, 26 Jul 2010 14:24:45 +0000, tako rzecze hss:
>
> >> Oskarżeniem o roszczeniowość próbuje się dziś uciszać i szantażować
> >> ludzi w zbyt wielu miejscach. Zbyt często zdarza się to w gabinetach
> >> psychologicznych, w sądach, w urzędach itp... Ktoś ci wyrządził krzywdę,
> >> nawet wymiernie wycenialną, mówisz o tym, a on broniąc się przez atak,
> >> próbując spacyfikować, używa jak wytrycha argumentu o twojej
> >> potencjalnej mentalności roszczeniowej. Zazwyczaj czynią tak właśnie
> >> osoby zarażone materializmem i kultem pieniądza. Człowiek się dla nich
> >> nie liczy, ważne jest zabezpieczenie własnych interesów materialnych,
> >> odcięcie się od odpowiedzialności za swoje krzywdzące innych czyny, ot
> >> po prostu wypieranie.
> ----------------
> > cóż, pracobiorca nazywa siebie pracodawcą, pracodawców traktuje
> > jako zasoby, a klientów jak frajerów, zarządzanie nazywa ciężką
> > pracą, a roszczeniowość ambicją, więc wcale nie dziwi jeśli uważa,
> > że odpowiedzialność dotyczyć powinna wszystkich, tylko nie jego
>
> - ha, ha !
>
> To może nawet wynikać nie z jakieś zupełnie złej woli, ale po prostu
> ciężko jest w sumie znaleźć rzecz lub osobę wobec której
> ta cała o d p o w i e d z i a l n o ś ć by stanąć na baczność
> lub choćby z uwagą się pochylić.
>
Odpowiadać -z owym pochyleniem się "nad", "z uwagą"- właściwie można
przed każdym, za relację jaka się aktualnie z jego udziałem odbywa.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|