Data: 2008-03-07 10:40:46
Temat: Re: "Monografia rodziny dereniowatych" - kupowac czy nie kupowac?
Od: t...@g...com (Tomasz Łukowski)
Pokaż wszystkie nagłówki
07-03-08, Kresowiec <i...@t...de> napisał(a):
> JerzyN schrieb:
>
> > Grzebię od paru dni w rożnych bazach ale jakoś nikt tej książki nie ocenił.
> > :-(
> > Chcesz na pocieszenie parę ciekawostek o dereniach?
> > pozdr. Jerzy
>
>
> Zawsze! Znajomi podsylaja mi nawet cytaty literackie w ktorych wystepuje
> deren.
>
> Irek
>
Ja przepraszam ze w tak wysublimowanym watku wystepuje ze sprawa
banalna czy wrecz prostacka ale moze ktos zechce mi odpowiedziec skoro
rzecz dereni dotyczy.
mam kilka winorosli bo to przeciez warunek konieczny zeby chocby
czytac te grupe ale drenia nie mam. Co wiecej ze wstydem przyznaje ze
nie zamierzalem go miec ale w tym roku znajomy poczestowal mnie
dereniowka i choc dawka owego plynu nie byla jakos szczegolnie pokazna
to okazala sie wystarczajaca zebym zapragnal zrodlo tak cenngo surowca
posiasc.
Mam prosta prosbe. Podpowiedzcie prosze jakiego derenia mam posadzic.
Interesuje mnie nalewka wiec wolalbym zeby byl to deren jadalny,
niezbyt bujnie rosnacy. Oczywiscie ladne liscie, kwiaty, zapach takze
ma jakies znaczenie. Nie moge sobie pozwolic na wiecej niz 2
egzemplarze i poniewaz nie jestem zbyt zaawansowanym ogrodnikiem
potrzebuje sadzonek jakos mozliwych do zdobycia w kraju.
Czy jadalne owoce ma tylko deren jadalny tzn C. mas? W wielu szkolkach
widze tylko nazwe gatunku. Czy ktos zechcialby mi podpowiedziesz
szkolke w ktorej najchetniej wysylkowo moglbym nabyc proponowane
przez was odmiany?
pzdr
Tomek
|