Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Mowa ciała - zgarnianie
Date: Sun, 15 Mar 2009 21:56:29 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 31
Message-ID: <18232kshulyhr.v6ptavmfz760$.dlg@40tude.net>
References: <gpe9mr$8jt$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<gpelut$84q$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gpjheg$o8b$1@news.onet.pl>
<gpjmsm$6sf$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmf111.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1237150602 13725 83.28.225.111 (15 Mar 2009 20:56:42 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Mar 2009 20:56:42 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:445735
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 15 Mar 2009 21:00:19 +0100, Paulinka napisał(a):
> tren R pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> haribo pisze:
>>>> Witam,
>>>>
>>>> co oznacza gest mowy ciała który przypomina zgarnianie okruszków ze
>>>> stołu?
>>>> Była rozmowa rekrtutacyjna i osoba rekrutowana co jakiś czas robiła
>>>> taki ruch jakby zgarniała całą ręką okruszki ze stołu, tak jakby
>>>> czyściła ten stół (był czysty ;) Robiła to na boki. Jednocześnie
>>>> głowę miała pochyloną i nie patrzyła się wtedy na przeprowadzającego
>>>> rekrutację.
>>>
>>> HR-owcy są boscy :)
>>> Kompetencje w praniu wychodzą. Takie rozmowy rekrutacyjne o niczym nie
>>> świadczą. Dla mnie te wszystkie modele idealnego szefa, oceny
>>> pracownika, autoprezentacji, psychologii w biznesie i innych bzdur, to
>>> jedna wielka ściema.
>>> Może ta osoba ma nerwicę natręctw, co nie przeszkadza jej być świetnym
>>> fachowcem.
>>
>> jestem hr-owcem i myślę podobnie. jestem boski?
>
> Niebywale :)
> Pracowałam w firmie, która robiła szkolenia z nowoczesnego prowadzenia
> sekretariatu i tu mała uwaga, w tej firmie nie było sekretarki ;)
Rozumiem to: sekretarka w tej firmie była zbędna, po prostu. Każdy
pracodawca liczy koszty.
|