Cze!

Marek wrote:

> takie teksty to o kazdej pralce moge napisać, zadnych konkretów same achy i
> ochy
>
> wytłumacz proszę jak "...co poeta chciał przez to powiedzieć....."

Jak mawiala poewna bardzo madra osoba, to to, co poeta chcial
powiedziec, pozostanie na zawsze jego tajemnica :] My najwyzej mozemy
powiedziec, jak my odbieramy/interpretujemy to, co pwiedzila...
A do pralek wracjac, to konkretme jest to, ze wsrod wsiech znajomych,
ktorzy kupili pralki Bosha, to poza jednymi wszyscy reklamowali je po
pare razy. Psuly sie stale i w okresie gwarancyjnym i pozniej. Krotko
mowiac: forsa wyrzucona w bloto.
Ja na moja nie narzekam (Candy), bo pracuje bezawaryjnie. Pozostale
parametry tez sa OK, ale te kazdy musi ustalic wedlug potrzeb - dla
jednego najwaznijeszym kryterium jest to, zeby pracowala cicho, dla
innego, zeby np. miala mozliwosc wyboru oszczednego trybu pracy na 1/x
wsadu. Tak wiec, bez okreslenia tego, czego ktos szuka, jedyne co mozna
oceniac, to bezawaryjnosc, bo ta chyba jest dla kazdego wazna (no chyba,
ze kogos stac na kupowanie pralki co 1-2 miechy).

Pozdrawiam,
robal.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/