Data: 2011-03-24 22:44:05
Temat: Re: "Może mieć wszystko, więc nic jej nie kręci."
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Mar, 23:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Ale i takich znam, którym się w sumie nie przelewa, a ostatni grosz idzie
> na zachcianki dzieci - rodzice żałują sobie na dentystę i przyjemności, bo
> dzieciak musi mieć komputer za 10000 i najlepsze zabawki.
Patrz, przypadkiem spojrzałem (właśnie w momencie czytania tego
Twojego posta) na ekran TV, i zobaczyłem w opisie programów tytuł
filmu, który akurat się skończył "ballada o Januszku", he he.
Tutaj jednak nie ma reguł, bo człowiek zawsze chce dla swoich dzieci
jak najlepiej (pomijam w tym momencie patologie i inne takie).
Paradoksalnie właśnie, Ci którzy mają pieniądze (nie wszyscy!)
potrafią nauczyć dziecko szacunku do nich oraz pokazać wartość pracy
koniecznej dla ich zdobycia. Potrafią bo wiedzą ile tak naprawdę
kosztuje ich zdobycie, a co za tym idzie zdobycie wszystkich dóbr,
które można za nie nabyć. I, najczęściej, dlatego właśnie do czegoś
doszli, osiągnęli w życiu to co osiągnęli.
Ci natomiast, którzy nic nie mają i nigdy nie mieli, cóż - oni też
chcą dobrze. Pragną dać dziecku właśnie to, czego im samym w życiu
brakowało, i niestety często dążą do tego "za wszelką cenę".
Pzdr.,
darr
|