Data: 2003-09-28 22:28:35
Temat: Re: Mrozone owoce
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nika" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bl7m9a$pts$1@inews.gazeta.pl...
> Mam takie pytanie, czy jak sie je mrozone owoce, np. winogrona to w takiej
> postaci enzymy tam obecne sa przyswajalne?
Chodzi Ci o ich aktywnosc? Przyjmuje, ze tak. Mechanizm unieczynniania
enzymow polega na rozbiciu struktury przestrzennej bialek je tworzacych,
mowi sie o ich denaturacji, np. pod wplywem wysokiej temperatury. Z grubsza
biorac pobudzona energetycznie czastka bialka zaczyna sie trzasc i wyginac,
przez co ulegaja zerwaniu delikatne wiazania (mostki?) utrzymujace jej
strukture III-rzedowa (przestrzenna), ktora z kolei odpowiada za funkcje
enzymu. Im nizsza temperatura, tym mniejsza energia kinetyczna czastek i
slabszy ich ruch, wiec mrozenie teoretycznie nie powinno uszkadzac bialek
enzymatycznych. Jak jest w praktyce - nie mam pojecia :)
|