Data: 2003-09-29 07:27:10
Temat: Re: Mrozone owoce
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bl7n67$s2q$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Nika" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bl7m9a$pts$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Mam takie pytanie, czy jak sie je mrozone owoce, np. winogrona to w
takiej
> > postaci enzymy tam obecne sa przyswajalne?
>
> Chodzi Ci o ich aktywnosc? Przyjmuje, ze tak. Mechanizm unieczynniania
> enzymow polega na rozbiciu struktury przestrzennej bialek je tworzacych,
> mowi sie o ich denaturacji, np. pod wplywem wysokiej temperatury. Z
grubsza
> biorac pobudzona energetycznie czastka bialka zaczyna sie trzasc i
wyginac,
> przez co ulegaja zerwaniu delikatne wiazania (mostki?) utrzymujace jej
> strukture III-rzedowa (przestrzenna), ktora z kolei odpowiada za funkcje
> enzymu. Im nizsza temperatura, tym mniejsza energia kinetyczna czastek i
> slabszy ich ruch, wiec mrozenie teoretycznie nie powinno uszkadzac bialek
> enzymatycznych. Jak jest w praktyce - nie mam pojecia :)
>
No dobrze ale jakich enzymów w owocach dotyczy ten proces ????
Slawek
P.S.
czyli gotowanie uszkadza białko ???????????????????
|