Data: 2002-11-23 17:53:29
Temat: Re: Muszę. (...)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"dipsom_ania" <d...@g...pl> wrote in message
news:arkti6$rni$1@news.gazeta.pl...
> Napad Lęku nr 2.
Aniu, Byczuniu - goraco polecam ci joge , relaksacje i cwiczenia oddechu.
Zwlaszcza joge, tam masz wszystko razem a do tego wspaniala gimnastyke.
Opanowanie, kontrolowanie, swiadomosc wlasnego ciala, znakomicie wplywaja na
pewnosc siebie, a ta zapobiega panice.
Ja opracowalam sobie "kasko-joge". Klade sie na podlodze i zupelnie nie
ruszam, po kolei staranne sprawdzajac kazdy miesien. Dzieki tym cwiczeniom,
jestem w stanie opanowac k a z d y bol ( z tych przytrafiajacych sie na
codzien, na bol pooperacyjny, jak sadze, pomogloby to niewiele:). Mentalne
rozciaganie miesni szalenie odswieza, po 5 minutach takich cwiczen wstaje
jak nowonarodzona.
Sprobuj, to zadna filozofia, tyle ze trzeba nauczyc sie bardzo gleboko
sluchac wlasnego organizmu.
Glowa g do gory, Byczuniu, drapnij tylnym kopytkiem i -
action!:):):)Powodzenia.
Kaska
|