Strona główna Grupy pl.sci.psychologia NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;) Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)

« poprzedni post
Data: 2003-10-08 10:25:03
Temat: Re: NIE STAC MNIE NA TO...- jak to "pieknie" dziala na kobiety...;)
Od: Paul <h...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki

On Tue, 7 Oct 2003 23:38:04 +0200, "zwykly_facet"
<z...@t...pl> wrote:
>> Ile powinna wg
>> Ciebie czekac PORZADNA DZIEWCZYNA?
>
>Nie chodzi mi o NEDZARZA i
>NIEUDACZNIKA ZYCIOWEGO, a o normalnego faceta, ktory na przyklad nie moze
>sobie pozwolic, zeby powiedzmy co chwile dzwonic na komorke swojej pani i to
>na kazde jej zawolanie, albo rozbijac sie z nia po knajpach.

No wiesz, jedne kobiety lubia skormne zycie, a inne lubia troche
luksusu - komorki i rozbijanie sie po knajpach. Jeszcze inne lubia
"conajmniej 190 cm wzrostu". I zaden facet 170 czy 180 takim
dziewczynom nie odpowiada. Czy to czyni takie dziewczyny
NIEPORZADNYMI?


>> To samo
>> powie dzieciakowi, ktory zajeczy "mamusiu ja chce to a tamto!"???
>> Tatusia trzeba kochac, on sie bardzo stara, ale nas na to, na tamto,
>> na wszystko nie stac?
>
>No i co w tym dziwnego? Tak zyje zdecydowana wiekszosc polskiego
>spoleczenstwa, a jedynie 'nieliczni' moga pozwolic sobie na WSZYSTKO.

Ponawiam pytanie wiec - czy to oznacza, ze taki syn/corka beda
NIEPORZADNI, gdy beda chcieli samochod + studia i zloscic sie beda, ze
tatus nie potrafi im tego zapewnic?

> czy ktokolwiek na tej grupie kaze wiazac sie kobiecie z
>zebrakiem, pijakiem, degeneratem, etc. (...)
> A poza tym skad domniemanie, ze
>facet, ktory nie chodzi w ekstra ciuchach, nie jezdzi dobrym autem, nie
>spelnia kazdej zachcianki swojej kobiety nie bedzie rowniez w stanie POMOC
>jej w zapewnieniu normalnego bytu?

1. Na jakiej "grupie", i o kim dokladnie piszesz "ktokolwiek".
2. Degeneratem? Nie. Wolabym okreslenie BIEDNYM. I skad domniemanie?
Bo predzej bogaty zostatnie bogatym, niz biedny bogatym. Prosta
sprawa.

>> A skad ta kobieta ma wiedziec, czy ten ktory mowi "NIE STAC MNIE NA
>> TO", to jakis pokrzywdzony przez los ambitny typ, czy tez po prostu
>> pijak i nieudacznik? Skad ona ma wiedziec? On jej O-B-I-E-C-A ze go
>> kiedys bedzie stac na rower, samochod czy szkole dla dzieci?
>
>A moze na przyklad stad, ze najpierw troche go POZNA i zorientuje sie
>wowczas, jakim on jest czlowiekiem, jaka ma osobowosc i wtedy dopiero
>podejmie decyzje, czy on bedzie w stanie zapewnic normalne zycie ich
>dzieciom, co? Czy raczej powinna od razu wybrac takiego, ktory jest ladnie
>ubrany i ma dobre auto, bez wnikania skad mu to przyszlo, jaka droga,
>itd.???

Dziewczyna, o ile nie jest jedna z nielicznych szczesliwych, bo
dobrze zarabiajacych kobiet, to decyduje o swoim bycie na cale zycie
wybierajac faceta. Jeszcze przed poznaniem faceta blizej. Woli pewnosc
bytu DZISIAJ, niz niczym gwarantowane OBIETNICE na jutro. Ma poznawac
blizej, angazowac sie emocjonalnie w zupelnie niepewnego faceta? Na
czym ma oprzec swoje zaufanie, ze ta OBIETNICA bytu bedzie
zrealizowana? Na milosci? Wiele juz takich frajerek bylo, co w
obiecanki-cacanki wiezyly.
MA GO POZNAC, POKOCHAC I ROZKOCHAC W SOBIE, A POTEM RZUCIC MOWIAC:
"SPADAJ, TY NIGDY NIE ZAPEWNISZ MI BYTU" ABSURD! To dopiero bys tu
krzyczal, gdyby sie taka dziewczyna pojawila i tak z jakims facetem
zrobila.

>Tak, tak - jakby to STAN 'OBECNEGO' POSIADANIA byl jednak najwazniejszy...
>A to, czy aby taki facet nie jest przypadkiem zwyklym skurwielem to juz
>calkiem bez znaczenia... A moze taka 'madra' kobieta powinna szukac
>'idealu', co? Czulego, madrego, dobrego, wrazliwego, a do tego jeszcze
>bogatego, tak?

Wymieniles wiele cech faceta. Gosc moze byc mily, madry. Moze byc tez
bogaty. Jego stan posiadania to tez jest jego cecha. Byt okresla jego
zycie i mozliwosci. Stan posiadania jest w dzisiejszym
kapitalistycznym swiecie wazny. Facet moze byc skurwysynem i wtedy to
bedzie jego POWAZNA WADA. Facet moze byc biedny w wieku dwudziestuparu
lat (czytaj - o ile sie cud nie zdazy to ma juz niewielka szanse na
powodzenie w zyciu). Taki facet tez ma powazna WADE. Jest i bedzie
zawsze biedny. Jego zona bedzie tez biedna. I dzieci tez. To jest
WADA. To nie jest Ameryka, cos takiego od pucybuta do milionera czesto
sie nie zdarza. Gdy nawet taki malolat nie ma dosyc bogatych rodzicow,
ktorzy wybula koszmarne pieniadze na EDUKACJE, na START W ZYCIU, to
tylko w WYJATKOWYCH przypadkach uda mu sie cokolwiek w zyciu. I
rodzica moga "SE STAWAC NA RZESACH" nawet, ale albo maja wielka kase
na pomoc w starcie mlodego czlowieka, albo nie maja. Dziewczyna to
wie. Wie, ze gosc ktory jest biedny jako mlody, ma niewielkie
perspektywy i najprawdopodobniej, tak jak ABSOLUTNA WIEKSZOSC mlodych
ludzi do niego podobnych bedzie raczej prowadzil nieciekawe, szare
zycie i wiele nie osiagnie.

TAKI JEST SWIAT! Moze Ci sie on nie podobac. Rozumiem.

>Ale nie mozna tego domniemywac oceniajac wylacznie po POZORACH! I tego chyba
>nie mozemy jednoznacznie sobie wyjasnic. Bo gosc ma auto itd., wydaje sie
>byc taki, a taki i juz "o, hura" - a to nie tak!

Ta dziewczyna to nie jest arbiter w jakims sportowym spotkaniu. Ona
nie musi byc sprawiedliwa. Ona nie jest jurorka Mister World, ani nie
jest wyrocznia. To jest Zwykla Kobieta, ktora akurat lubi czasem
troche luksusu i ZLOTA swojego szuka w KOPALNI ZLOTA, a nie w sciekach
czy jaskini smoka wawelskiego.

>No widzisz - 'masa', to nie znaczy jeszcze 'wszystkie'...
>Oceniasz po pozorach i mierzysz wszystkie jedna miarka. Owszem, idziesz w
>tym momencie na latwizne, ale czy to na pewno jest najlepszy sposob? Moze i
>skuteczny, ale czy najlepszy? (...) Bo przy doborze swojej partnerki kierowales sie
POZORAMI...

A wiesz dlaczego? Bo nie mam czasu i milosci tyle, by angazowac sie
emocjonalnie w doglebne poznawanie kobiet lekkich obyczajow tylko
dlatego, ze tam MOZE BYC JAKAS DZIEWCZYNA KTORA MOZE SIE ZMIENIC.
Czlowiek, ktory nie potrafilby eliminowac grup osob, posrod ktorych
najprawdopodobniej nigdy nie znajdzie przyjaznej duszy (dziwki,
porn-gwiazdy, wiezniarki) co prawda "nie poszedlby na latwizne", ale
za to urzadzilby sobie prawdziwa meczarnie emocjonalna i psychiczna.
Jak taka kobieta lekkich obyczajow sama sie zmieni i poznam ja
dopiero wtedy, to mozemy inaczej rozmawiac. Tak samo - gdy ten biedny
jakos cudem stanie sie bogaty, to i ta materialistyczna dziewczyna
inaczej na niego spojrzy.

>> Nie wiem, jakim wyborem kieruja sie materialistki. Moim zdaniem
>> materialistyczne dziewczyny uznaja KASE FACETA, za "priorytetowy
>> plus", tak samo jak Ty uznajesz MATERIALIZM KOBIETY za "priorytetowy
>> minus".
>
>Dokladnie tak.

To dlaczego Ty jestes Zwykly Facet, a one NIE SA wg Ciebe Zwykle
Dziewczyny?


>Alez Ty odwracasz sytuacje. Pytanie zasadnicze - czy w zyciu liczy sie TYLKO
>kasa, czy takze i inne wartosci? I czy fakt, ze kobieta jest wlasnie KOBIETA
>upowaznia ja do tego, zeby WYMAGAC od faceta posiadania 'odpowiedniej'
>ilosci pieniedzy, aby sie z nim zwiazac?

Tak samo, jak moze wymagac 190cm wzrostu od faceta.

>> Milosc?!? A co za roznica za co kobieta kocha faceta?
>
>A to kocha sie kogos 'za cos' ??? No to ja nie wiedzialem - chyba musze
>jeszcze troche sie podszkolic w tej 'psychologii', bo jak dotad uwazalem, ze
>milosc to jest cos pieknego i podobno bezinteresownego... ;)

Tak jest, za cos. Za urode, za kase, za sile, za bezpieczenstwo.
Zawsze jest "za cos".

>Mozesz sprecyzowac, co dokladnie masz na mysli, piszac "latwa do
>zniwelowania"? Czy to znaczy, ze jednak wcale nie jest to az tak
>zwykla/dobra/pozadana cecha, skoro mozna czy tez nalezy ja 'niwelowac'?

Latwa zniwelowac ja po prostu ten luksus kobiecie zapewniajac.
Pisales, ze kobieta ma poznawac faceta i zrozumiec, ze ten facet moze
jej OBIECAC ze zarobi ta kase i zapewni rodzinie finansowe
bezpieczenstwo. Jezeli to takie latwe, ze tak lekko mozna jej to
obiecac, to ten facet powinien po prostu zarobic i potem dopiero
zglaszac chec wiazania sie z dziewczyna.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.10 Paul
08.10 zwykly_facet
08.10 Paul
09.10 Flyer
09.10 Paul
09.10 Flyer
09.10 Paul
12.10 Flyer
13.10 Paul
13.10 Anna S
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem