Data: 2000-11-07 10:02:03
Temat: Re: NLP
Od: "Dark" <d...@m...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Paker <p...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8u6c68$asv$...@n...tpi.pl...
> Inteligencja emocjonalna nie jest, po pierwsze, teoria Golemana. On
> spopularyzowal tylko to zagadnienie.
Pełna zgoda-użyłem tylko skrótu.
Emocje sa
> filtrem dla poznania, to tez nic nowego. Ksiazka Golemana jest publikacja
> popularno-naukowa, nie opisuje zatem bardziej zlozonych aspektow EQ, acz
> wiedza tam wylozona jest calkiem przyzwoicie.
Jest to chyba zbyt ryzykowne stwierdzenie, że jest to wiedza. Dla mnie są to
raczej domniemania. Goleman przypisuje EQ taka role jaką przypisuje się
ogólnie IQ. Jest to moim skromnym zdaniem przesada.
I jeszce ta marketingowa forma, która trafiła bez problemu na amerykański
postmodernistyczny grunt.
A do reszty się nie odniosę, ponieważ to Ty powinieneś sięgnąć do lektur
Brzezińskiego, Strelaua czy Hornowskiej. Moze wtedy wiedziałbyśjakie jest
miejsce EQ i IQ we współczesnej psychologii.
I jeszce jedno, żeby móc coś udowadniać trzeba to rzetelnie badać a potem
weryfikować. Wymienieni przeze mnie badacze oprócz swoich badań opieraja
swoja wiedzę na takich autorytetach jak: Jensen czy Eysneck.
Gdzie tu miejsce na Golemana, który tak naprawdę zalicza się do grona tych
ludzi, którzy uprawiają tzw. psychologię humanistyczną. Goleman to dla mnie
populista. To tyle.
Dark
|