Dnia 2005-08-29 10:34,na pl soc inwalidzi wielce szanowny(a) , Adam
Pietrasiewicz napisał(a):


> Polska dochodziła do obecnej sytuacji powszechnej OBECNOŚCI
> przedmiotów konsumpcji dość szybko. W jakimś stopniu łączyło się to z
> wyobrażeniami o tym, jak to będzie gdy komuny nie będzie - no i
> okazało sie, że w sklepach mamy tak, jak na Zachodzie, tylko z
> dostępnością jest nieco trudniej.
>

Panie Adamie

Mówiąc szczerze to nie sądzę by i na zachodzie- choć powoli to
archaiczne wyrażenie- z tą dostępnością do dóbr było łatwiej, Nie sądzę
Jest takie powiedzenie : wszędzie lepiej gdzie nas nie ma. Zgoda z tym
że dokonaliśmy "skoku mentalnościowego" którego nie jedynym kosztem
jest ów stres o którym Pan pisze. Tyle że nie mieliśmy wyjścia. Swoją
drogą zastanawia mnie że nie umiemy się cieszyć z osiągnięć. W końcu
praca jaką jaka społeczeństwo włożyliśmy przez te 15 lat od roku 89 czy
sięgając jeszcze dalej od Porozumień sierpniowych była prze ogromna.
Zwłaszcza w dziedzinie ekonomii. Czytam właśnie Pamięć i Tożsamość JP2
tam uderzyło mnie jedno dla mnie oczywiste zdanie. Wspomniany w
rozmowie o Komunizmie cytuje swojego kolegę flamanda : Może my na
zachodzie nie wytrzymalibyśmy takiej próby ( Pamięć i Tożsamość strona 55).

--
Piotr
jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym, zapewne nic nie daje.