Data: 2009-12-30 15:11:06
Temat: Re: Na chamstwo trza być przygotowanym, nie znacie dnia ani godziny...
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hhf8sn$fbg$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>
>> Ta teoria to taka na 30%:-). Uważam, że jak chcemy w życiu zmian-
>> prosimy o nie- to mentalnie piszemy podanie do Wielkiego
>> Egzaminatora. On nam organizuje (czasem natychmiast) egzamin. Jak
>> zdamy- to albo już coś podobnego nam się nie bedzie przydarzać, albo
>> nawet, jak się zdarzy- z radością zauważymy, że to już dla nas nie
>> stanowi problemu. Z tego, co napisałaś: Ewa wyraziła życzenie, żeby być
>> pozytywnie
>> nastawiona do świata. Nawet do ludzi, którzy mówią jej przykre
>> rzeczy. WIelki Egzaminator zorganizował zaraz parę niesympatycznych
>> staruszków, którzy mówili Ewie przykre słowa. Niestety- Ewa nie
>> uważała na wykładach Chirona i nie wiedziała, że nie można nas
>> obrazic. Ktoś, kto mówi coś, co porusza coś w nas- porusza tak
>> naprawdę jakieś stare, nieprzepracowane urazy. Jest więc coś w nas,
>> czego sobie po prostu nie wybaczyliśmy. Dziadek wskazał Ewie takie
>> miejsce- należy mu więc podziękować. A że miał (chyba) złe intencje-
>> Ewa mogła (a jest istotą empatyczną) odczuć współczucie dla starego
>> człowieka, który ma w sobie tyle złości. Ponieważ- jak już
>> wspominałem- Ewa nie uważała na wykładach z przedmiotu "Radykalne
>> wybaczenie- wybaczamy sobie"- zrobiła coś wręcz odwrotnego: napędziła
>> jego złość swoją własną złością- "odgryzając" mu się. Dalej znamy-
>> indeks, pała, obciach na całe psp- no i powtórka...
>
> Zakladając, że Twoja teoria pasuje jak ulał do incydentu, to wniosków może
> być więcej niż jeden. Zmieniłbym wykładowcę.
> Sorry, NMSP. :)
>
Ależ proszę bardzo. Nie będę robił wykładów dla ludzi, którym brakuje słów.
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|