Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.n
ews.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-fo
r-mail
From: Fragile <s...@o...pl>
Subject: Re: Na dobranoc.
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
References: <s42p9efnz9mr.nnhikcs3c4bx$.dlg@40tude.net>
<f...@g...com>
<v...@4...net>
<b...@g...com>
<50a24ff4$0$26691$65785112@news.neostrada.pl>
<d...@g...com>
<50a2746c$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>
<169sa5m217abj$.1woe0lkvruqzp$.dlg@40tude.net>
<50a27f80$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>
<x...@4...net> <k7vpqf$1ec$1@news.icm.edu.pl>
<17nfhfsv7vb1g$.1m6zz03zn2a8x.dlg@40tude.net>
<k84vj8$mec$1@news.icm.edu.pl>
Date: Fri, 16 Nov 2012 13:39:26 +0100
Message-ID: <xf641dub3rf2$.12a5avm94oivs$.dlg@40tude.net>
Lines: 190
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 95.49.161.234
X-Trace: 1353069566 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1223 95.49.161.234:50589
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:646027
Ukryj nagłówki
Dnia Fri, 16 Nov 2012 10:04:37 +0100, olo napisał(a):
> Użytkownik "Fragile"
>>>>
>>> Dokładnie to przyroda matka sprawia że sporej części populacji kobiet
>>> podobają się starsi faceci. Po prostu często z wiekiem dochodzą do
>>> pozycji,
>>> czy posiadania dóbr zapewniających wychowanie potomka/ków.
>>>
>>Temat jest baaardzo szeroki :) Niby to wszystko to oczywistości, ale wcale
>>nie takie oczywiste :)
>>Rzeczywiście dla sporej części populacji kobiet status materialny mężczyzny
>>ma ogromne znaczenie, właśnie ze względu na możliwość zapewnienia
>>bezpieczeństwa materialnego niezbędnego w wychowywaniu dzieci. (Milczeniem
>>pominę takie, któe myślą wyłącznie o sobie).
>
>>Jednak nie generalizowałabym.
>>
> Chyba nikt nie może mieć ambicji do generalizowania :) Generalnie :)
>
Oj, znam takicch, chociażby z tego podwórka, którzy takie ambicje mają :)
Globalistyczne ;)
>
> to
> tylko wszystkie rzeczy za które odpowiada wiele losowych zmiennych
> przeważnie układają się w tak zwany dzwon Gaussa.
>
>>Gdyby kobiety wiązały się tylko z bogatymi, inteligentnymi, zaradnymi,
>>odpowiedzialnymi itp. itd. - gatunek ludzki szybko by wymarł ;)
>>
> Odważna teza :)
>
Na tyle odważna, że aż oko mi mrugnęło, skubane :) Prawe :)
>
> mnie wychodzi z niej tylko konieczność istnienia poligymni
> :) co de'facto już na miejsce.
>
:)
>
>>Poza tym miłość (a to przecież najważniejsze) to stan, którego nie da się
>>kontrolować umysłem, analizować, kalkulować, wybierać, przebierać.
> Uściślijmy, może nie miłość, bo to wieloznaczne i rozmyte pojęcie a stan
> zakochania.
>
Czyli lecimy bardziej powierzchownie, ok :)
>
>> I przyroda matka też ma często niewiele do powiedzenia :) Chociaż, tak do
>>końca nie wiemy, ile właśnie jej zawdzięczamy wyczuwając w tłumie swoją
>>drugą połowę :)
>>
> Przyroda matko nie zastanawiała się nigdy nad swoimi dziełami "robiła i tak
> jej wyszło".
>
KTOŚ jednak to nieźle przemyślał, myślę sobie :)
>
> http://www.youtube.com/watch?v=N5aB1guMhb4
>
Uwielbiam ich :) Trafiają w sedno, i są i będą zawsze aktualni, ze swoimi
spostrzeżeniami ubranymi w słowa i muzykę.
Mój wujek często ich przytacza, śpiewa :)
>
> Natomiast z faktu że owo zakochanie istnieje i ma się dobrze, wynika tylko
> że jest ono *korzystne_dla_fitness_fenotypu_rozszerzonego*.
>
Ano korzystne, korzystne.
>
>> Ja wierzę w przeznaczenie, ale to zupełnie inny temat.
> If you want to make God laugh, tell him about your plans. - Woody Allen.
>
Dlatego siedzę cicho ;)
>
>>Owszem, niektóre kobiety kierują się (mniej lub bardziej świadomie)rozumem,
>>kalkulowaniem. Ich wybór. Kwestia bardzo indywidualna.
>>Ja pewnych zachowań nie ogarniam :)
>>
> Dzwony Gaussa muszą pokrywać bardzo szerokie spektrum istniejących zachowań.
> Im dalej nasze postawa jest na tej krzywej oddalona od innej, tym ta inna
> jest mniej dla nas zrozumiała.
>
No chyba jednak nie do końca... :)
Są postawy całkiem odmienne od mojej,
świetnie dla mnie zrozumiałe,
ba, pożądane przeze mnie,
tylko ni huhu nie jestem w stanie ich zastosować.
Buuu :(
>
>>> Na dodatek
>>> jeszcze wybory kobiet, są ściśle związane z huśtawką ich stanów
>>> hormonalnych.
>>>
>>Jak najbardziej. Hormony to my :)
>>
> Wiem, choć powszechnie uważa się że dowodzi nami nasza świadomość :)
>
o stanowisko dowódcy
intratne i prestiżowe
wciąż trwają walki i bójki
nie tylko międzystanowe ;)
stan zakochania
stan świadomości
stan wolny
czy chwila wolności?
o stanowisko dowódcy
intratne i prestiżowe
wciąż trwają walki i bójki
nie tylko międzypłciowe ;)
>
>>> Statystyka urodzeń zaś pokazuje, że uroda i inne atrybuty
>>> młodości mają jednak duże znaczenie, niekoniecznie tylko doceniane
>>> podczas
>>> wybierania partnera do stałego stadła:)
>>>
>>Gdzieś kiedyś czytałam, że podobno kobiety wybierają na stałych partnerów
>>mężczyzn mniej męskich w wyglądzie (mniejsze ryzyko zdrady ze strony
>>partnera, ponieważ są podobno bardziej wierni, oraz mniejszej ilosci kobiet
>>wpadają 'w oko'), za to będących lepszym 'materiałem' na żywiciela i
>>opiekuna rodziny (m.in. status materialny, odpowiedzialność, zaradność
>>itp). Natomiast z kim kobiety najczęściej zdradzają lub związują się na
>>chwilę? Ano z mężczyznami o bardziej męskim typie urody (czyli m.in. mocno
>>zarysowana żuchwa, większy nos - to ponoć nieco wyższy poziom
>>testosteronu).
> Nie wiem czy są dokładniejsze badania związku wielkości żuchwy czy nosa z
> poziomem testosteronu. Ja widziałem filmik gdzie dowodzono takiej korelacji
> z długością palca wskazującego no i chyba jeszcze czytałem gdzieś o tym że
> jego wysoki poziom sprzyja łysieniu. Natomiast nigdy nie słyszałem o
> kobietach zwracających uwagę na palec wskazujący :)
>
Tu właśnie ta żuchwa i nos przejmują rolę pierwszoplanową ;)
>
> Więc myślę że nie do
> końca poznano reguły naszych wyborów i wiązanie ich z subiektywnymi
> wrażeniami to nadmierne usiłowanie zracjonalizowania naszej biochemii.
>
Dokładnie. W sumie tym zdaniem można by podsumować naszą rozmowę :)
>
>>Tacy bowiem są podobno bardziej skorzy do przygodnego seksu,
>>oraz są ponoć nosicialmi 'silniejszych/lepszych' genów (-> potomstwo będzie
>>zdrowe), i do takich kobiety czują pociąg w fazie owulacji. Dlatego też
>>często zdradzają właśnie w fazie owulacyjnej/okołoowulacyjnej.
>>
> Ssaki (po za chomikiem preriowym i gibonem) są poligamiczne. Więc
> "zdradzają" zarówno samice jak i samce. Z oczywistych względów strategie
> kobiet częściej są związane z reglamentacją seksu. No i podobnie oczywistym
> wydaje się że poligamii drzemiącej w naszej naturze łatwiej dojść do głosu w
> okresie płodnym.
>
Dzięki Bogu mamy jeszcze jakiś tam mózg, rozum, czy jak mu tam ;)
Oprócz hormonów :)
>
>>Nie do końca zgadzam się z tym wszytskim, ale nie wykluczam, że coś w tym
>>jest...
>>
> Jak w przykładzie z boćkami, istnieją tylko takie które na zimę udają się do
> ciepłych krajów.
>
O nienie, istnieją jeszcze takie ze złamanym skrzydłem ;)
Próbowałeś lecieć do ciepłych krajów z jednym sprawnym skrzydłem? :)
I nie mam tu na myśli statku powietrznego cięższego od powietrza ;)
>
> Możliwe że kiedyś były takie które nigdzie nie odlatywały
> lub latały nad Antarktydę :)
>
>>> Kierują się głównie szacowaną zdolnością do prokreacji partnerki, więc
>>> głównymi atutami będzie młodość i "hip to waist ratio", obojętnie jakimi
>>> makiawelicznie wyindukowanymi atrybutami, te nasze wybory sobie
>>> uzasadnimy.
>>>
>>No tak. Ale jednak dzisiejsze kobiety -'patyczaki' mają swoich adoratorów.
>>I co mnie dziwi najbardziej, że ewolucja jakoś tak tym kieruje, że coraz
>>więcej jest kobiet o męskiej budowie, bez szerokich bioder. I coraz więcej
>>rachitycznych, zniewieściałych mężczyzn.
>>
> Ewolucja to raczej niczym się nie kieruje, natomiast rozwój cywilizacyjny
> sprawił że ogromnie wzrosły szanse przetrwania każdego jednego dziecka czy
> też płodu. Ogólnie to chyba jesteśmy coraz roślejsi i dłużej żyjemy. W
> warunkach dobrobytu bardzo pobłądziła też nasza adaptacja pozwalająca na
> gromadzenie zapasów tłuszczu na "złe godziny". Niektórzy sądzą że to
> zagrożenie epidemiologiczne.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Oty%C5%82o%C5%9B%C4%87
>
Ano pobłądziła. Co zrobić.
Reflektujesz na szarlotkę może? :)
Ja idę po dokładkę... :)
--
Pozdrawiam,
M.
|