Data: 2003-06-23 11:48:07
Temat: Re: Na głowę-czyli jak w końcu?
Od: "Marek" <M...@w...usun_to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A skad wiesz, że inną? W tym roku hortensje pogłupiały :-)
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
Wiem, bo przetestowałem. Bez przykrycia nie ma szansy na kwiaty!!!. Co roku
mam taki test, oryginalna roślina- u swego właściciela nie kwitnie od paru
lat (nie jest okrywana na zimę), moja co roku większa i piękniejsza. Gorzej
z liśćmi do przykrycia- topole (dostawcy liści) przy ulicy zostały wycięte.
Marek
|