Data: 2005-04-28 09:12:12
Temat: Re: Na ile można pozwolić swojemu facetowi???
Od: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_poczta_onet_pl)@tutaj.nic>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d4q7s8$d8t$1@inews.gazeta.pl...
> Ekhmmm, chyba jednak zostawiłbym "wyruchać" :) [...]
Cieszę się, że nie ugrzązłeś gdzieś na amen w pieluchach, jak się
przez kilka dni obawiałem. Mam zatem nadzieję, że obok pierdolienia
o ruchaniu znajdziesz chwilę czasu na ustosunkowanie się jakoś
(czyli - przyp...? przypukanie) do mojej bezpardonowej napaści
na Twoje etyczno-filozoficzne konstrukcje mo-mentalne.
Jednakowoż azaliż rozumiem Twoją potrzebę postawienia zasłony
dymnej w odpowiedzi na wypowiedź V-V. A zatem - jak to mówią
w wojsku - pierdol, pierdol, będziesz gibki.
--
Sławek
|