« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-08-29 12:14:12
Temat: Re: Naczynia
Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:akl271$nee$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
> news:20719-1030621102@213.17.138.62...
> > Co mówicie (czy w ogóle mówicie) do TŻ gdy bierzecie, do powtórnego
> > użycia naczynie według Was "niedomyte" przez Waszego TŻ?
> >
>
> Ja zrozumiałam te wszystkie wypowiedzi, że u innych ten problem albo nie
> wystepuje (nawet jak gary brudne),
Jak gary brudne leżą przez jakiś czas w zlewie czekając na zmycie a nie do
powtórnego uzycia ;)))
> albo przechodzą nad tym do porządku
> dziennego uważając, ze nie ma za bardzo o co się bić
bo bić się nie ma o co, a na pewno nie o takie małostki.
> - więc na ogół nic się
> nie mówi.
Mówi się, ale czy tu chodzi Wam o podanie dialogu jaki w takim przypadku
następuje, o konkretne słowa???
Czy jak? ;)
> byc może czyjąś wypowiedź pominęłam i jednak się biją?
Też nie doczytałam się ;))))
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-08-29 12:15:21
Temat: Re: Naczynia> Qwax wrote:
>
> > Co mówicie (czy w ogóle mówicie) do TŻ gdy bierzecie, do
powtórnego
> > użycia naczynie według Was "niedomyte" przez Waszego TŻ?
>
> A co mozna powiedziec poza" Kochanie, niedomyte" , albo "podaj mi
prosze
> druga szklanke, bo ta jest brudna", albo cos w tym stylu?
> Robisz problem z czegos co nim nie jest.
Nie ma problemu? :-)))))))))))))))
Zastanawiam się po prostu czy moja odpowiedź dziecku
(na pytanie "dlaczego Tato wyjmujesz szklankę z szafki i wkładasz do
zlewu?")
brzmiąca:
"Bo ktoś jej nie domył"
(uzupełnienie TŻ myła - nie udało mi się dopilnować by dbała o ręce -
i przy mojej wypowiedzi była w kuchni)
Efekt - awantura pachnąca "rozstaniem"
No fakt "żaden problem" ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-08-29 12:19:22
Temat: Re: Naczynia
Qwax wrote:
> Nie ma problemu? :-)))))))))))))))
>
> Zastanawiam się po prostu czy moja odpowiedź dziecku
> (na pytanie "dlaczego Tato wyjmujesz szklankę z szafki i wkładasz do
> zlewu?")
> brzmiąca:
> "Bo ktoś jej nie domył"
> (uzupełnienie TŻ myła - nie udało mi się dopilnować by dbała o ręce -
> i przy mojej wypowiedzi była w kuchni)
>
> Efekt - awantura pachnąca "rozstaniem"
Dziwisz sie? Uzycie slowa "ktos"kiedy wiadomo, ze o nia chodzi jest
oskarzeniem w brzmieniu.
Wystarczylo powiedziec" bo niedomyta" i po klopocie.
Uwazaj na slowa to bedziesz mial mniej awantur o drobiazgi :))
Sama sie tego musaialm dluuugo uczyc :(
pzdr
agi, która juz sie nauczyla wazyc slowa zanim powie cos zgryzliwego czy
niemilego czy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-08-29 12:20:37
Temat: Re: Naczynia
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:26461-1030623350@213.17.138.62...
> > Qwax wrote:
> Zastanawiam się po prostu czy moja odpowiedź dziecku
> (na pytanie "dlaczego Tato wyjmujesz szklankę z szafki i wkładasz do
> zlewu?")
> brzmiąca:
> "Bo ktoś jej nie domył"
> (uzupełnienie TŻ myła - nie udało mi się dopilnować by dbała o ręce -
> i przy mojej wypowiedzi była w kuchni)
>
> Efekt - awantura pachnąca "rozstaniem"
>
> No fakt "żaden problem" ;-)))
>
Ups, czyżby źle sie działo w państwie duńskim ?
Trzeba było powiedzieć: "bo brudna" albo" bo ją chyba pobrudziłem"
pozdr. Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-08-29 12:27:07
Temat: Re: Naczynia> Trzeba było powiedzieć: "bo brudna"
próbowałem - efekt ten sam
> albo" bo ją chyba pobrudziłem"
uczyć dziecko kłamać????
Brzydko!!!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-08-29 12:30:51
Temat: Re: Naczynia>
> > Nie ma problemu? :-)))))))))))))))
> >
> > Zastanawiam się po prostu czy moja odpowiedź dziecku
> > (na pytanie "dlaczego Tato wyjmujesz szklankę z szafki i wkładasz
do
> > zlewu?")
> > brzmiąca:
> > "Bo ktoś jej nie domył"
> > (uzupełnienie TŻ myła - nie udało mi się dopilnować by dbała o
ręce -
> > i przy mojej wypowiedzi była w kuchni)
> >
> > Efekt - awantura pachnąca "rozstaniem"
>
> Dziwisz sie? Uzycie slowa "ktos"kiedy wiadomo, ze o nia chodzi jest
> oskarzeniem w brzmieniu.
Skąd wiadomo???
Myjemy oboje!
A nawet jeżeli:
- winny to -> uszy po sobie i przepraszać że żyje
- niewinny to -> nie dotyczy (a nie reakcja typu "uderzyć w stół a
nożyce się odezwą")
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-08-29 12:36:23
Temat: Re: Naczynia
Qwax wrote:
> >
> > Dziwisz sie? Uzycie slowa "ktos"kiedy wiadomo, ze o nia chodzi jest
> > oskarzeniem w brzmieniu.
>
> Skąd wiadomo???
> Myjemy oboje!
> A nawet jeżeli:
> - winny to -> uszy po sobie i przepraszać że żyje
> - niewinny to -> nie dotyczy (a nie reakcja typu "uderzyć w stół a
> nożyce się odezwą")
Nie ale tez nie prowokowac bez potrzeby a potem sie dziwic awanturom.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-08-29 12:38:13
Temat: Re: Naczynia
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:28298-1030624055@213.17.138.62...
> > albo" bo ją chyba pobrudziłem"
>
> uczyć dziecko kłamać????
>
> Brzydko!!!!
>
No brzydko, myslisz, że bardziej edukacyjne są "awantury pachnące
rozwodem" - mogę stwierdzić , że nie więc staram się ich unikać
może trzeba było powiedziec "bo tak" albo nie tykac tej szklanki, albo
wsadzic ją do zlewozmywaka jak twoja TŻ nie widziała, albo nie doprowadzać
do takiego stanu rzeczy , że ciebie denerwują niedomyte szklanki a twoją TŻ
twoje uwagi mogące być odebrane jako kąśliwe, albo ...inwencja mi się
skończyła
nie używam szklanek, pijam z kubków, szklane rzeczy służą li i jedynie do
drinków które robi TŻ więc się nie wtrącam ani do smaku napoju ani do
wystroju szklenicy.
pozdr.Joanna
ps.bo ja w ogóle niesłychanie zgodna jestem :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-08-29 12:41:58
Temat: Re: Naczynia>bo ja w ogóle niesłychanie zgodna jestem :)
>
>
Jak już taka zgona jesteś to może wiesz jak przy takiej "zgodliwości"
doporowadzić do tego by "Jeżeli nie umie, a do tego jej szkodzi, to
niech nie robi!!!"
Masz jakiś pomysł, bo ja wychowany byłem w układzie "jak już coś
robisz to dobrze" i wkurza mnie cokolwiek gdy ktoś robi coś na
"odp...".
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-08-29 12:51:07
Temat: Re: Naczynia
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:30679-1030624946@213.17.138.62...
> >
> Masz jakiś pomysł, bo ja wychowany byłem w układzie "jak już coś
> robisz to dobrze" i wkurza mnie cokolwiek gdy ktoś robi coś na
> "odp...".
>
mniej perfekcyjności w tym co robisz i mniej wymagań w stosunku do jakości
pracy wykonywanej przez innych domowników -mniej pretekstów do kłótni będzie
oczywiście perfekcyjność w pracy jak najbardziej
a na ten chlor to Neutrogenę do łapek stosowała twoja TŻ może?
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |