Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Najczęstszy wirus samobójców.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Najczęstszy wirus samobójców.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-06 07:35:13

Temat: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc

Dlaczego w Polsce jest tyle samobójców??.. Dlaczego niektórzy ludzie mają
problemy ze sobą???
Hej cóż za pytanie, powiedzmy to sobie szczerze!!!!
Trzeba zadać sobie najpierw pytanie dlaczego człowiek nie jest szczęśliwy i
nie potrafi osiągnąć szczęścia...
Myślę, że większość nie jest po prostu świadoma, że problemy które ich
dotyczą są nie jako wszczepiane przez społeczeństwo i własne otoczenie..
Niedawno na grupie ludzie pytali się o hipnozę, a ona polega właśnie na
oszukaniu 'świadomości' sugestywnie nakierowując podświadomość... Tylko, że
procesom hipnozy możemy się poddawać w każdej chwili i poddajemy się nie
mając o tym zielonego pojęcia...
To jest bardzo ważne bo ludzie zwykle tu wpada w pułapkę...
Jak wiadomo największym konstruktorem psychiki człowieka jest jego mniemanie
o sobie. Jeśli ono jest niskie to jesteśmy tym przygnębieni, znerwicowani i
popadamy w różne choroby...
Zwykle człowiek nie potrafi wyjaśnić dlaczego ktoś ma niską samoocenę,
zwykle taki człowiek sam nie wie... Zaczyna obwiniać siebie! Tacy ludzie
potrafią zamknąć się w sobie ze swoim problemem, co może doprowadzić do
unikania kontaktów towarzyskich i tak czy inaczej do samotności... czując
się 'gorszym' od innych.
Otóż przyczyną tego wszystkiego jest tzw. dewaluacja wartości, oparta na
podświadomym nękaniu psychicznym.. Mechanizm tzw. umniejszacza spiralnego.
Często takimi 'umniejszaczami' są rodzice, którzy stosując złe metody
wychowawcze (nawet działąjąc w 'dobrej wierze').. Umniejszacz to nic innego
jak mem, który może być 'dziedziczony', może przejść na ludzi umniejszanych
którzy później postępują jak sami umniejszacze...
Umniejszanie nazywane jest także inaczej np. mobbing, bullying... te
pojęcia są bardziej znane, dotyczą dręczenia w pracy...
Prawdopodobnie wszyscy z was spotkali się z umniejszaniem nawet jeśli
nie umieliście tego nazwać...
Eric Berne napisał w swojej książce znaczące zdanie o grach ludzkich..
ludzie boją się szczerości, intymności, zastępują to gierkami. Myślę, że to
też w głównej mierze sprawka tego memu... Niektórzy nawet myślą, że trzeba
grać, że gra to życie...
Jednym słowem ludzie nie są szczęśliwi bo nie potrafią odnaleźć źródła
szczęścia, np. uciekając od 'wzorca zachowania dziecka', nie dostając
odpowiedniej ilości głasków, męcząc się z problemami zaniżonej wartości...
A gdy rozpacz się powiększy człowiek może nie wytrzymać napięcia...

JAcEk


------

"Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
"Don't worry, be happy"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-06 11:01:20

Temat: Odp: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "vvako-tp" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Witaj !
po pierwsze w Polsce nie ma az tylu samobojców, nie jest az tak zle, ale
bedzie gorzej.
STRES to jest (moim zdaniem) główną przyczyną, dalej brak kontaktu z drugim
czlowiekiem.
Mówi się, że Polacy naród zrzędliwy - lubimy narzekać - gdzies przeczytalem,
że pomaga
to nam się "oczyścić wewnętrznie"; uzewnętrznic nasze problemy. Sęk w tym,
że ta moda przemija
w młodym pokoleniu; niestety amerykanizacja dotarła i tu; staje się modne
mówienie " wszystko jest OK",
choc tak naprawdę nie jest.

Japonia gdzie odsetek samobójstw jest najwyższy walczy z tym problemem od
lat. Tam główną przyczyną jest szkoła i praca. Jest to kraj w którym
jednostka praktycznie się nie liczy (zresztą jest tak w większości
krajów azjatyckich), sukces zawsze jest ma zawsze jednego ojca w postaci
grupy ludzi.
Tam w listach pozegnalnych piszą:
Przepraszam, że zawiodlem zaufanie calego mojego dzialu ...

Jest jeszcze jedna przyczyna, która w jakims stopniu dotyczy tez Polakow.
Otoz Japonczyka mozna zabić (dosłownie i w przenosni) wstydem. To jest
glowna przyczyna
samobojstw w Japonii. Ucznionie i studenci wrzuceni w wir szkolnej "kariery"
juz od przedszkola, jak tylko
jak tylko stana na nogi. A jesli nie podolaja to wsyd. Chcą to uczucie
przerwac jak moga najszybciej.
Najszybciej to mozna się jedynie ...

No coż. Nadchodzą ciężkie czasy dla naszej psychiki, bedziemy coraz bardziej
podpresja kultury sukcesu.
Wyscig szczurów nabiera tępa, coraz szybciej, szybciej ...

Japonii nas nie ma i dlugo nie bedzie wiec nie bedzie tak zle. przynajmniej
mi się tak zdaje. ;-)

Ale się rozpisalem. Przepraszam jest mi wstyd.

Pozdrawiam
vvako (Konrad)

v...@g...pl



Użytkownik bary <b...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:851gje$lu6$...@k...task.gda.pl...
> czesc
>
> Dlaczego w Polsce jest tyle samobójców??.. Dlaczego niektórzy ludzie mają
> problemy ze sobą???
> Hej cóż za pytanie, powiedzmy to sobie szczerze!!!!
> Trzeba zadać sobie najpierw pytanie dlaczego człowiek nie jest szczęśliwy
i
> nie potrafi osiągnąć szczęścia...
> Myślę, że większość nie jest po prostu świadoma, że problemy które ich
> dotyczą są nie jako wszczepiane przez społeczeństwo i własne otoczenie..
> Niedawno na grupie ludzie pytali się o hipnozę, a ona polega właśnie
na
> oszukaniu 'świadomości' sugestywnie nakierowując podświadomość... Tylko,
że
> procesom hipnozy możemy się poddawać w każdej chwili i poddajemy się nie
> mając o tym zielonego pojęcia...
> To jest bardzo ważne bo ludzie zwykle tu wpada w pułapkę...
> Jak wiadomo największym konstruktorem psychiki człowieka jest jego
mniemanie
> o sobie. Jeśli ono jest niskie to jesteśmy tym przygnębieni, znerwicowani
i
> popadamy w różne choroby...
> Zwykle człowiek nie potrafi wyjaśnić dlaczego ktoś ma niską
samoocenę,
> zwykle taki człowiek sam nie wie... Zaczyna obwiniać siebie! Tacy ludzie
> potrafią zamknąć się w sobie ze swoim problemem, co może doprowadzić do
> unikania kontaktów towarzyskich i tak czy inaczej do samotności... czując
> się 'gorszym' od innych.
> Otóż przyczyną tego wszystkiego jest tzw. dewaluacja wartości, oparta
na
> podświadomym nękaniu psychicznym.. Mechanizm tzw. umniejszacza spiralnego.
> Często takimi 'umniejszaczami' są rodzice, którzy stosując złe metody
> wychowawcze (nawet działąjąc w 'dobrej wierze').. Umniejszacz to nic
innego
> jak mem, który może być 'dziedziczony', może przejść na ludzi
umniejszanych
> którzy później postępują jak sami umniejszacze...
> Umniejszanie nazywane jest także inaczej np. mobbing, bullying... te
> pojęcia są bardziej znane, dotyczą dręczenia w pracy...
> Prawdopodobnie wszyscy z was spotkali się z umniejszaniem nawet jeśli
> nie umieliście tego nazwać...
> Eric Berne napisał w swojej książce znaczące zdanie o grach ludzkich..
> ludzie boją się szczerości, intymności, zastępują to gierkami. Myślę, że
to
> też w głównej mierze sprawka tego memu... Niektórzy nawet myślą, że trzeba
> grać, że gra to życie...
> Jednym słowem ludzie nie są szczęśliwi bo nie potrafią odnaleźć źródła
> szczęścia, np. uciekając od 'wzorca zachowania dziecka', nie dostając
> odpowiedniej ilości głasków, męcząc się z problemami zaniżonej wartości...
> A gdy rozpacz się powiększy człowiek może nie wytrzymać napięcia...
>
> JAcEk
>
>
> ------
>
> "Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
> "Don't worry, be happy"
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-06 11:16:41

Temat: Re: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Witaj !
>po pierwsze w Polsce nie ma az tylu samobojców, nie jest az tak zle, ale
>bedzie gorzej.


Hej dla mnie jedna osoba to aż tyle...

>STRES to jest (moim zdaniem) główną przyczyną, dalej brak kontaktu z
drugim
>czlowiekiem.

Co rodzi stres, czyli napięcie, czyli można se palnąć w łeb.... zgadza
się?....


>Mówi się, że Polacy naród zrzędliwy - lubimy narzekać - gdzies
przeczytalem,
>że pomaga
>to nam się "oczyścić wewnętrznie"; uzewnętrznic nasze problemy. Sęk w tym,


jasne! przeczytaj se 'ludzi wrednych' tam też o takich piszą ;)

>że ta moda przemija
>w młodym pokoleniu; niestety amerykanizacja dotarła i tu; staje się modne
>mówienie " wszystko jest OK",

>choc tak naprawdę nie jest.


no bo nie jest

>No coż. Nadchodzą ciężkie czasy dla naszej psychiki, bedziemy coraz
bardziej
>podpresja kultury sukcesu.


nie lubie presji, nie lubie kultury, i to jest sukces ;)

>Wyscig szczurów nabiera tępa, coraz szybciej, szybciej ...


i w końcu się przewróci, bo potknie się z nieuwagi... biedactwo, lub
zatrzyma się jak dobiegnie do mety...

>
>Japonii nas nie ma i dlugo nie bedzie wiec nie bedzie tak zle. przynajmniej
>mi się tak zdaje. ;-)


jak ludzi zastąpią maszynki

>
>Ale się rozpisalem. Przepraszam jest mi wstyd.


Spoko każdemu się zdarza, ale nie rób tego więcej ;)

>
>Pozdrawiam
>vvako (Konrad)


JAcEk


------

"Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
"Don't worry, be happy"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-06 13:07:48

Temat: Odp: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "vvako-tp" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W porządku juz wiecej nie bedę się rozpisywal.

jeszcze jedno czy nie uwazacie, że grupa gdzie ostetek samobojstw powinien
być najwiekszy
- to politycy ? :-)

pozdrawiam
vvako


Użytkownik bary <b...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:851vnt$7j3$...@k...task.gda.pl...
> >Witaj !
> >po pierwsze w Polsce nie ma az tylu samobojców, nie jest az tak zle, ale
> >bedzie gorzej.
>
>
> Hej dla mnie jedna osoba to aż tyle...
>
> >STRES to jest (moim zdaniem) główną przyczyną, dalej brak kontaktu z
> drugim
> >czlowiekiem.
>
> Co rodzi stres, czyli napięcie, czyli można se palnąć w łeb.... zgadza
> się?....
>
>
> >Mówi się, że Polacy naród zrzędliwy - lubimy narzekać - gdzies
> przeczytalem,
> >że pomaga
> >to nam się "oczyścić wewnętrznie"; uzewnętrznic nasze problemy. Sęk w
tym,
>
>
> jasne! przeczytaj se 'ludzi wrednych' tam też o takich piszą ;)
>
> >że ta moda przemija
> >w młodym pokoleniu; niestety amerykanizacja dotarła i tu; staje się modne
> >mówienie " wszystko jest OK",
>
> >choc tak naprawdę nie jest.
>
>
> no bo nie jest
>
> >No coż. Nadchodzą ciężkie czasy dla naszej psychiki, bedziemy coraz
> bardziej
> >podpresja kultury sukcesu.
>
>
> nie lubie presji, nie lubie kultury, i to jest sukces ;)
>
> >Wyscig szczurów nabiera tępa, coraz szybciej, szybciej ...
>
>
> i w końcu się przewróci, bo potknie się z nieuwagi... biedactwo, lub
> zatrzyma się jak dobiegnie do mety...
>
> >
> >Japonii nas nie ma i dlugo nie bedzie wiec nie bedzie tak zle.
przynajmniej
> >mi się tak zdaje. ;-)
>
>
> jak ludzi zastąpią maszynki
>
> >
> >Ale się rozpisalem. Przepraszam jest mi wstyd.
>
>
> Spoko każdemu się zdarza, ale nie rób tego więcej ;)
>
> >
> >Pozdrawiam
> >vvako (Konrad)
>
>
> JAcEk
>
>
> ------
>
> "Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
> "Don't worry, be happy"
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-07 08:14:53

Temat: Odp: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "vvako-tp" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

A czy ludzie zabijają się jeszcze z powodu nieodwzajemnionej miłości?.
Czy to już historia?
Zna ktos takie przypadki z dnia powszedniego?

pozdrawiam
vvako




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-07 09:43:34

Temat: Re: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


vvako-tp napisał(a) w wiadomości: <1ghd4.26275$N3.611533@news.tpnet.pl>...
>A czy ludzie zabijają się jeszcze z powodu nieodwzajemnionej miłości?.
>Czy to już historia?
>Zna ktos takie przypadki z dnia powszedniego?


Tak tak, zresztą wypadek taki zdarzył się u mnie w najbiższej
rodzinie... Ale nie chcę o tym mówić... / może dlatego to podświadomie
'przeoczyłem'
Ból... ból po porzuceniu, niespełnionej miłości........ zbyt mocna jakby
'odpowiedzialność' za miłość... Nie wiem jak to nazwać, ale zawsze gdy mówi
się o takim czynie to ludzie zbyt mocno przejmują się i ich świadomość nie
wytrzymuje napięcia które wytwarza przez takie nastawienie...
A w takich poradnikach psychologicznych... nacisk stawia się na wyjaśnienie
miłości... wytłumaczenie co dzieje się w organiźnie itp.. czyli chodzi o
zmianę tego nastawienia, odpowiedzialności... uświadomienie sobie, że to
nastawienie jest zabójcze... taki 'Quasi-samobójszy' tryb myślenia... jeśli
w coś takiego się nie wejdzie.. jeszcze te trybiki się tak nie ustawią, że
człowiek sam z siebie zaczyna zchodzić na dno to każdą presję może znieść...
Jak w tytule to taki wirus którego można zwalczać mając zainstalowane
programy antywirusowe...
Które obserwują, wychwytują i miażdzą w zarodku... jak widać takich wirusów
może być więcej więc należy dodawać kolejne updaty...

>pozdrawiam
>vvako


JAcEk


------

"Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
"Don't worry, be happy"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-07 11:14:54

Temat: Odp: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "vvako-tp" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo mi przykro. sumimasen

vvako




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-07 22:17:23

Temat: Re: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "optymistka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik vvako-tp <v...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4C_c4.22908$N...@n...tpnet.pl...
> Witaj !
> po pierwsze w Polsce nie ma az tylu samobojców, nie jest az tak zle, ale
> bedzie gorzej.
> STRES to jest (moim zdaniem) główną przyczyną, dalej brak kontaktu z
drugim
> czlowiekiem.
> Mówi się, że Polacy naród zrzędliwy - lubimy narzekać - gdzies
przeczytalem,
> że pomaga
> to nam się "oczyścić wewnętrznie"; uzewnętrznic nasze problemy. Sęk w tym,
> że ta moda przemija
> w młodym pokoleniu; niestety amerykanizacja dotarła i tu; staje się modne
> mówienie " wszystko jest OK",
> choc tak naprawdę nie jest.
>
> Japonia gdzie odsetek samobójstw jest najwyższy walczy z tym problemem od
> lat. Tam główną przyczyną jest szkoła i praca. Jest to kraj w którym
> jednostka praktycznie się nie liczy (zresztą jest tak w większości
> krajów azjatyckich), sukces zawsze jest ma zawsze jednego ojca w postaci
> grupy ludzi.
> Tam w listach pozegnalnych piszą:
> Przepraszam, że zawiodlem zaufanie calego mojego dzialu ...
>
> Jest jeszcze jedna przyczyna, która w jakims stopniu dotyczy tez Polakow.
> Otoz Japonczyka mozna zabić (dosłownie i w przenosni) wstydem. To jest
> glowna przyczyna
> samobojstw w Japonii. Ucznionie i studenci wrzuceni w wir szkolnej
"kariery"
> juz od przedszkola, jak tylko
> jak tylko stana na nogi. A jesli nie podolaja to wsyd. Chcą to uczucie
> przerwac jak moga najszybciej.
> Najszybciej to mozna się jedynie ...
>
> No coż. Nadchodzą ciężkie czasy dla naszej psychiki, bedziemy coraz
bardziej
> podpresja kultury sukcesu.
> Wyscig szczurów nabiera tępa, coraz szybciej, szybciej ...
>
> Japonii nas nie ma i dlugo nie bedzie wiec nie bedzie tak zle.
przynajmniej
> mi się tak zdaje. ;-)
>
> Ale się rozpisalem. Przepraszam jest mi wstyd.
>
> Pozdrawiam
> vvako (Konrad)
>
> v...@g...pl
>
>
>
> Użytkownik bary <b...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:851gje$lu6$...@k...task.gda.pl...
> > czesc
> >
> > Dlaczego w Polsce jest tyle samobójców??.. Dlaczego niektórzy ludzie
mają
> > problemy ze sobą???
> > Hej cóż za pytanie, powiedzmy to sobie szczerze!!!!
> > Trzeba zadać sobie najpierw pytanie dlaczego człowiek nie jest
szczęśliwy
> i
> > nie potrafi osiągnąć szczęścia...
> > Myślę, że większość nie jest po prostu świadoma, że problemy które ich
> > dotyczą są nie jako wszczepiane przez społeczeństwo i własne otoczenie..
> > Niedawno na grupie ludzie pytali się o hipnozę, a ona polega właśnie
> na
> > oszukaniu 'świadomości' sugestywnie nakierowując podświadomość... Tylko,
> że
> > procesom hipnozy możemy się poddawać w każdej chwili i poddajemy się nie
> > mając o tym zielonego pojęcia...
> > To jest bardzo ważne bo ludzie zwykle tu wpada w pułapkę...
> > Jak wiadomo największym konstruktorem psychiki człowieka jest jego
> mniemanie
> > o sobie. Jeśli ono jest niskie to jesteśmy tym przygnębieni,
znerwicowani
> i
> > popadamy w różne choroby...
> > Zwykle człowiek nie potrafi wyjaśnić dlaczego ktoś ma niską
> samoocenę,
> > zwykle taki człowiek sam nie wie... Zaczyna obwiniać siebie! Tacy ludzie
> > potrafią zamknąć się w sobie ze swoim problemem, co może doprowadzić do
> > unikania kontaktów towarzyskich i tak czy inaczej do samotności...
czując
> > się 'gorszym' od innych.
> > Otóż przyczyną tego wszystkiego jest tzw. dewaluacja wartości,
oparta
> na
> > podświadomym nękaniu psychicznym.. Mechanizm tzw. umniejszacza
spiralnego.
> > Często takimi 'umniejszaczami' są rodzice, którzy stosując złe metody
> > wychowawcze (nawet działąjąc w 'dobrej wierze').. Umniejszacz to nic
> innego
> > jak mem, który może być 'dziedziczony', może przejść na ludzi
> umniejszanych
> > którzy później postępują jak sami umniejszacze...
> > Umniejszanie nazywane jest także inaczej np. mobbing, bullying... te
> > pojęcia są bardziej znane, dotyczą dręczenia w pracy...
> > Prawdopodobnie wszyscy z was spotkali się z umniejszaniem nawet
jeśli
> > nie umieliście tego nazwać...
> > Eric Berne napisał w swojej książce znaczące zdanie o grach
ludzkich..
> > ludzie boją się szczerości, intymności, zastępują to gierkami. Myślę, że
> to
> > też w głównej mierze sprawka tego memu... Niektórzy nawet myślą, że
trzeba
> > grać, że gra to życie...
> > Jednym słowem ludzie nie są szczęśliwi bo nie potrafią odnaleźć
źródła
> > szczęścia, np. uciekając od 'wzorca zachowania dziecka', nie dostając
> > odpowiedniej ilości głasków, męcząc się z problemami zaniżonej
wartości...
> > A gdy rozpacz się powiększy człowiek może nie wytrzymać napięcia...
> >
> > JAcEk
> >
> >
> > ------
> >
> > "Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
> > "Don't worry, be happy"
> >
> >Twoj tekst JAcEK jest O.K, ale teksty tych co ci odpowiedzieli to
szajs.
Tak naprawde to nic ich nie obchodzi samobójstwo.Oby zaden pszyszly
samobojca nie przeczytal tych tekstow, bo jeszcze z tego powodu zabije sie a
na pewno przekona sie , ze nikogo nie obchodzi.
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-09 19:05:26

Temat: Re: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl> szukaj wiadomości tego autora


bary napisał(a) w wiadomości: <851gje$lu6$2@korweta.task.gda.pl>...
>czesc
>
>Trzeba zadać sobie najpierw pytanie dlaczego człowiek nie jest szczęśliwy i
>nie potrafi osiągnąć szczęścia...

A kto Ci powiedział, że musi być szczęśliwy, że szczęście jest conditio sine
qua non życia?

>Myślę, że większość nie jest po prostu świadoma, że problemy które ich
>dotyczą są nie jako wszczepiane przez społeczeństwo i własne otoczenie.

Nic podobnego - samobójstwo jest po prostu nieefektywną metodą rozwiązywania
własnych problemów a społeczeństwo nikomu "samobójczej szczepionki" nie
wciska.

> > Eric Berne napisał w swojej książce znaczące zdanie o grach
ludzkich..
>ludzie boją się szczerości, intymności, zastępują to gierkami. Myślę, że to
>też w głównej mierze sprawka tego memu... Niektórzy nawet myślą, że trzeba
>grać, że gra to życie...

Nie wiem, co napisał ten czy inny Berne, ale to, co Ty piszesz, to głównie
frazesy, oderwane od realiów życiowych . Widać, że samobójcy w pewien sposób
Cie fascynują, ale doszukiwanie się przyczyn prób samobójczych w "baniu się
szczerości", etc. to grube nieporozumienie. Poza tym używasz wyświechtanych,
nieprecyzyjnych, zaczerpnietych z literatury kuchennej pojęć. Cóż to
znaczy - "życie to gra"? Jaka gra?

> Jednym słowem ludzie nie są szczęśliwi bo nie potrafią odnaleźć źródła
>szczęścia,

Kolego, czy słyszałeś kiedyś o takiej dyscyplinie w procesie myślenia, która
nazywa się logiką? Ludzie nie są szczęśliwi, bo są nieszczęśliwi. Masło jest
maślane.

np. uciekając od 'wzorca zachowania dziecka', nie dostając
>odpowiedniej ilości głasków, męcząc się z problemami zaniżonej wartości...
> A gdy rozpacz się powiększy człowiek może nie wytrzymać napięcia...
>
Wybacz kolego - ja nie boję się szczerości :) Głupstwa piszesz. Natomiast
20-to latek pielęgnujący w kontatach społecznych "wzorzec zachowania
dziecka" jest po prostu niepełnosprawny intelektualnie, niedojrzały
osobowościowo, niezrównoważony emocjonalnie, pozbawiony odpowiedzialności,
empatii i mnóstwa innych zalet. Przynajmniej w rozumieniu naukowej
psychologii.
Dorrit
> JAcEk
>
>
>------
>
> "Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
> "Don't worry, be happy"
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-10 09:38:54

Temat: Re: Najczęstszy wirus samobójców.
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


>A kto Ci powiedział, że musi być szczęśliwy, że szczęście jest conditio
sine
>qua non życia?


Praktycznie wszyscy ludzie których znam... prócz ciebie... A dlaczego ty
sądzisz że nie jest?
A słyszałaś, żeby jakiś szczęśliwy człowiek popełnił samobójstwo, będąc
świdomym tego co robi?

>
>>Myślę, że większość nie jest po prostu świadoma, że problemy które ich
>>dotyczą są nie jako wszczepiane przez społeczeństwo i własne otoczenie.

>Nic podobnego - samobójstwo jest po prostu nieefektywną metodą
rozwiązywania
>własnych problemów a społeczeństwo nikomu "samobójczej szczepionki" nie
>wciska.

Tu jedno nie wyklucza drugiego... bo już mówisz o problemach i o ich
rozwiązywaniu, a nie o ich powstawaniu...

>Nie wiem, co napisał ten czy inny Berne, ale to, co Ty piszesz, to głównie
>frazesy, oderwane od realiów życiowych . Widać, że samobójcy w pewien
sposób

Czy twój zarzut ma na celu przekonanie mnie do czegoś, czy tylko jest
oznaką bezradności udowodnienia własnych racji, nabytych na pewno przez
solidne wykształcenie i poparte wiedzą życiową?
Coś mówiłaś o maśle maślanym... a twoje oskarżenie brzmi: Nie masz racji
bo nie masz racji...! Czy ktoś coś mówił tutaj o dziecinności? Ja na pewno o
takiej nie mówiłem ;)
A jeśli chodzi o gry... to taka jedna np.. jeśli ktoś stara się za
wszelką cenę udowodnić swoją rację... Muszę ci powiedzieć że jesteś ostrym
graczem ;)


>nazywa się logiką? Ludzie nie są szczęśliwi, bo są nieszczęśliwi. Masło
jest
>maślane.

Faktycznie, ale w twoim zdaniu ;)

>Wybacz kolego - ja nie boję się szczerości :) Głupstwa piszesz. Natomiast

Wybaczam i bardzo się z tego cieszę... ja też, przynajmniej już coraz
mniej ;)

pozdrawiam koleżankę...
i dziękuje za 'żywe' zainteresowanie moimi skromnymi tekstami

JAcEk


------

"Czasami lepiej odejść od zmysłów by nie zwariować"
"Don't worry, be happy"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Szczęście z internetu
Re: samotno?ć
Re: znowu malo psychologii
Re: Urodziny...
Odp: jak dowartosciowac kogos bliskiego

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »