Data: 2005-01-11 16:05:10
Temat: Re: Najwazniejszy dokument
Od: Karina <k...@o...poczta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Harun al Rashid napisał:
> Boszzzzzzzzz.
> Toż to pytanie z egzaminu u jakiegoś popapranego docencika
> na belejakiej uczelni, nastawione na zaskoczenie ofiary.
> Sądziłam, że to ma być pytanie otwarte, celem sprawdzenia jak sobie
> omc mianowany radzi z motywowaniem swoich sądów. Względnie
> niedokładnie zacytowane, bo imo jedynie sensowna forma, to: z jakiego
> dokumentu Pan/Pani najczęściej korzysta w swojej pracy i dlaczego
> akurat z tego?
> Co niby zadający pytanie zamierzał sprawdzić/udowodnić? Że dany n-l
> nie nadaje się na mianowanego, bo mu słabo zgadywanie idzie?!
>
> Ha, w takim razie jakie pytanie, taka odpowiedź - Najczęściej nauczyciel
> korzysta (nie w znaczeniu 'stosuje', tylko 'odnosi korzyść') z KN, ponieważ
> tam zawarte są jego przywileje, z których korzysta w każdej minucie
> swojej pracy. Cooooo, nie o to Państwu chodziło? To proszę uściślić
> pytanie.
> W znaczeniu 'stosuje'? Z Konstytucji, która jako akt najwyższej rangi
> reguluje wszelkie moje działania. Też nie to chcieli Państwo usłyszeć...
> Proszę zatem o sprecyzowanie pytania.
> I tak można długo... udowadniać komisji, że to durne pytanie jest. Pewnie
> kolejną ofiarę zażyją superprecyzyjną prośbą o podanie treści & 10, pkt 3,
> podpunkt c UoSO. Chcesz uderzyć psa, to ci kij sam wpadnie w ręce.
No to sie ciesze bardzo, ze nie tylko dla mnie to pytanie jest zle
sprecyzowane. Mam nadzieje, ze nie dostane czegos rownie glupiego.
Pozdrawiam i dziekuje
Karina
|