Data: 2004-05-26 19:18:03
Temat: Re: Napady gniewy przy dziecku ...
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. kachna<- qz0tc.369$v...@n...chello.at naszkrobal/a:
> Wszyscy 'elepstrycy' tak łatwo sie zapalają....
Panuje na tej grupie taka 'prawidłowość', że im bardziej ktoś trafia w
sedno /plastycznie, obrazowo, merytorycznie/ tym większe emocje wywołuje
/jak w życiu/. Żeby nie utrudniać 'noworybkom-polejwodOM', to podam od
razu kilka 'słabostek', co by 'MO-polejwody' /z miEtłOM krążące nad
potencjalnymi pożeraczami udręczonego czasu - palące biblioteki/ nie
musiały grzebać po nagłówkach i mścić sie na B.D. winnych serwerach PW.
To co zapodam, powinno na trochę starczyć /kudłatym podplaczom 'kundli
podpalanych' z jedynie słusznOM racjOM - i innym 'pająkOM' z
'gwarantowanym', ostatną prawdziwą sentencją ;)/.
No to zapodaję:
- rozmiar buta 42 /w połączeniu ze wzrostem i układem nosa, daje ponoć
wielkość penisa/
- niewielka blizna w lewej, górnej części czoła
- kiepskie dzieciństwo /ale grałem w kapsle/
- wstręt do okruchów w łóżku
- chroniczne obrzydzenie w stos. do szczurów /także wyścigów ;)/
- używam antyperspirantU/A do nóg
- znam tylko 1 gatunek wina, ale i tak nie potrafię go napisać
- miesiąc temu zacząłem pić sok grejpfrutowy, bo /ponoć/ połączony z
sałatą daje zadziwjające rezultaty w zasuszaniu organizmu, w tym samym
czasie wpadłem na genialny układ tostów /składników/, które skutecznie
udaremniają męki związane z wypijaniem grejpf*tów -> bilans na zero...
chciałbym
- nie lubię obcinać paznokci
- siwieję
- skończyłem szkołę muzyczną
- na studiach miałem 'laboratorium wysokich napięć' /nigdy w życiu tyle
się nie modliłem/
- byłem ministrantem
- z reguły się nie onanizuję /choć zdarzało się, że myliłem onanizować z
masturbować - w sumie żadna różnica, ale warto wiedzieć która
etykietka -w stadzie bawołów- do czego/.
- obecnie pracuję nad większą pisaniną
- brykam z gitarką do fachowców, co by poprawili starego zgreda
- kiedyś, przez 4 lata chodziłem do Modelarni
- ---- || ---------- || --------- do Kółka Krótkofalowców
- nie jem dużo mięsa, bo nie cierpię krost na plecach /ale to g. daje -
stąd ten grejp*iut/
- wędliny tyż są do d***
- nie cierpię tłustych belek w autobusach /dlatego nimi nie jeżdżę/
- wkurzają mnie kretyni, nie używający świateł "kierunku"
- podoba mi się koleżanka z działu obok
- lubię prowadzić wykłady /zdarzało się/
- nie lubię dżinsów - wolę sztruksy
- mam taki odruch, że kładę biedronki na trawkę co by pobrykała
- jeżeli już muszę pogadać z kobitą, to wolę te bez stanika
tyle
oTTo
P.S. No to 'zapalaj' - nowa Ciotko ;))
--
Aktor zawsze jest ograniczony innymi osobami, zespołami, czasem.
A tu masz pióro, jak ci się nie uda, wyrzucisz, zaczniesz od nowa.
[Jerzy Stuhr]
|