Data: 2012-06-09 18:24:19
Temat: Re: Naród to mit, obywatele świata?
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
khonsu napisał(a):
> On Sat, 09 Jun 2012 19:22:37 +0200, Voyager <r...@g...com>
> wrote:
>
> >
> >
> > khonsu napisał(a):
> >> On Sat, 09 Jun 2012 05:41:19 +0200, Voyager
> >> <r...@g...com>
> >> wrote:
> >>
> >> > Zamierzam wykazać, że naród to przedmiot fikcyjny. Nie ma czegoś
> >> > takiego, a "realnie istnieje tylko nacjonalizm, który czasem
> >> > przekształca zastane kultury w narody, czasem kultury owe wymyśla, a
> >> > często je unicestwia"/1/; nacjonalizm zaś to potęga, jak wiele potęg,
> >> > zbudowana na micie. Okazuje się tym samym, że nie istnieje tak zwana
> >> > tożsamość narodowa - z obiektem tak pomyślanym jak naród nacjonalistów
> >> > psychologicznie niepodobna się utożsamić. Wezwanie do utożsamienia
> >> > natomiast, które stale do nas kierują, ujawnia niespójność tej
> >> > ideologii: oto narody istnieją w przyrodzie - tak jak, choćbyśmy tego
> >> > nie wiedzieli, istnieje w niej woda czy mech - i zarazem nie istnieją,
> >> > gdy o nich zapominamy, tak jak nie istnieją niedoznawane uczucia. Na
> >> > koniec wybiorę się w przyszłość, by na przekór rozpowszechnionemu dziś
> >> > poglądowi powiedzieć, że nacjonalistyczny obraz świata zawiśnie
> >> > niebawem w muzeum zbiorowych urojeń ludzkości.
> >> >
> >> > KRÓTKO O PRZYSZŁOŚCI
> >> > Mitologia żyje dopóty, dopóki ma wyznawców. Ma zaś wyznawców dopóty,
> >> > dopóki przysparza jakichś dóbr. Wiele tymczasem wskazuje na to, że w
> >> > dzisiejszym świecie działanie z użyciem nacjonalizmu daje bilans
> >> > niekorzystny- niesie więcej strat niż zysków.
> >> > Ziemia zmalała i na naszych oczach maleje, a na malejącej Ziemi
> >> > mieszka rosnąca na naszych oczach liczba ludzi. Oto świat nieodległej
> >> > przyszłości: ludzie wędrują bez zasadniczych przeszkód po całej Ziemi
> >> > w pogoni za dobrami należącymi do wspólnej puli dóbr. Do wspólnej puli
> >> > należą też przekonania i narzędzia niezbędne w tym świecie do
> >> > pomyślnego życia; przekonania i narzędzia regionalne stanowią
> >> > cywilizacyjnie i społecznie marginalny folklor. Wszyscy są emigrantami
> >> > i zarazem nikt nie jest emigrantem, wszędzie bowiem jest to samo.
> >> > Konfliktów grożących temu światu, na czele z antagonizmem między
> >> > sytymi a głodnymi, żaden nacjonalizm nie rozwiąże, staje się więc
> >> > bezczynny, bo nie organizuje ani kooperacji, ani konkurencji.
> >> >
> >> > http://humanizm.free.ngo.pl/bohdan49.html
> >>
> >>
> >> Taa..., nie ma lasu są tylko drzewa. To że "naród" jest memem nie znaczy
> >> że nie istnieje
> >>
> >> --- Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to
> >> n...@n...net ---
> >
> > Zeus też istnieje?
>
> Oczywiście że istnieje, jako mit właśnie. To jest kwestia tego co dla
> ciebie znaczy "istnieje", mem Zeusa jest jak najbardziej rzeczywisty. Czy
> na Olimpie siedzi dziadek z brodą ciskający piorunami? z pewnością nie. A
> czym że jest "naród" jak nie memem właśnie, ale to też kwestia tego jak
> definiujesz "naród".
>
> Jest jednak zasadnicza różnica pomiędzy Zeusem a narodem, czy dla ciebie
> las też nie istnieje? a na przykład rząd ssaków "naczelne" nie istnieje?
> przecież to tylko klasyfikacja, a więc mem, a więc rzeczywistość
> wirtualna, a więc nie istnieje, czy tak? Dopóki istnieć będą co najmniej
> dwie osoby uważające się za przedstawicieli jakiegoś narodu dopóty naród
> ten (mały naród zgoda) będzie istniał.
>
> > Mity które wyznaczały jak ludzie mają żyć upadają,
>
> Ok tu zgoda.
>
> > więc naród to mit.
>
> Nie da się dyskutować jeśli nie podasz swoich definicji "narodu" i "mitu",
> inaczej będziemy kłócić się o słówka.
>
> > Ludzie nie są tożsami z mitami, gdy zmieniają się warunki mity leżą w
> > muzeach.
>
> Ok zgoda, memy też ewoluują.
>
>
>
>
> .
>
> --- Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to n...@n...net ---
Cały czas precyzuje, tylko ty masz mętlik w głowie. Mem zeusa istnieje
jako mem jedynie i ten mem rozproszony w ludziach spowoduje że będą
zeusowi składać ofiary, czyli mem wyznacza zachowania stada. Kiedy do
tego stada docierają ludzie z memami thora, bala, boga, allaha. Część
ludzi przez zmieniające się warunki zaczyna zwalczać inne memy bo
zagrażają ich sposobowi życia, który ten mem ukształtował, czyli są
zniewoleni mitologią. Druga część widzi że ci od thora to fajni
przybysze i idą do nich na śniadanko, jako ludzie nie są tożsami z
mitologią, mem zeusa nich nie więzi. Tym samym wymieniają się
produktami z innymi stadami, bogacą przez handel, lepiej żyją ,
bogaciej, różnorodniej bo spotykają różności i tym samym z zeusa
pozostaje pomnik w muzeum. I teraz przełóż to na naród. Obecnie mem
"naród" jest szkodliwy bo egzystujemy w taki sposób że jak toną
kontenery z żywnością to afryka głoduje, czyli problemy stały się
globalne , jesteśmy powiązani z innymi i jako ludzie wędrujemy do
lepszych miejsc, o lepszych warunkach, tym samym powoli pojęcie naród
przesuwa się do muzeum bo jest prymitywną wiarą i powoduje
krótkowzroczność, egoizm planetarny.
|