Data: 2001-12-13 12:44:59
Temat: Re: Nasiona konopii indyjskich
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger napisał(a):
> > A słyszałem, że niektorzy z brukselki gołšbki robiš :-)))))))))
>
> Tak, na przyjęcie dla krasnoludków, liczšc po dwa na głowę ;-)
Dawnš anegdotš (okropnie smutnš i przygnębiajšcš) rzuciłem, ale kto wie
czy dzisiaj też nie aktualnš...
Dama w zieleniaku: - poproszę dwie brukselki..
Sprzedawczyni opryskliwie: - no co Pani!, dwie brukselki będę ważyła....
Dama pokornie: - bo wie Pani, ja jestem na emeryturze i mój mšż jest na
emeryturze, i jakoś z tych emerytur trzeba przeżyć. To tak pomyśłałam,
że wystarczy mi jeszcze na 10 dkg mielonego i gołšbki nam zrobię....
:-(((((
> > A jek te liście preparujesz? Bo one chyba dość "żylaste"...
>
> Biorę młode i parzę wrzštkiem. Całkiem ładnie się zawijajš, tylko
> trzeba uważać, żeby nie podrzeć, bo robiš się bardzo delikatne.
Mnie jednak chodziło o te chyba dość grube jednak "nerwy" w liściach
chrzanu.
Wycinasz to jakoś, czy one mięknš...
> Te winoroślowe u Arabów jakoś kiszš przed użyciem.
Nie tylko u Arabów. Na Węgrzech też, na Słowacji, a i u nas smakoszom
się zdarza...
> Właściwie można spobować te chrzanowe też ukisić - chyba jestem na
> tropie
> nowego wynalazku :-)
O! Podziel się kiedyś wrażeniami i przepisem...
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
A te chrzanowe gołšbki - majš jakiś delikatny posmak chrzanu.. ??? Bo
liści chrzanu w życiu nie jadłem.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|