Data: 2004-03-02 12:06:43
Temat: Re: Natarczywy wzrok...
Od: "darek miauu" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun <i...@s...pl> napisał(a):
> Obawiam się, że Twój tekst może być odebrany jako bagatelizowanie
> prolemu bruNETki.
> Hipokrates potraktował sprawę poważnie, i szczegółowo wypytał kobietę o
> różne sprawy - okazało się, że 9 miesięcy wcześniej obserwowała ona
> na igrzyskach czarnoskórego sportowca, którego kształty wydały jej się
> niezwykle piękne. Po rozważeniu sprawy Hipokrates powiedział, że
> jeśli kobieta ZAPATRZY się na kogoś wkrótce po lub przed poczęciem dziecka
> zdarza się, iż dziecko przejmuje cechy osoby będącej przedmiotem
zapatrzenia.
Wybacz, drogi VonBraunie, jeśli za bardzo zbagatelizowałem wypowiedź
Brunetki.
Po Twojej anegdotce jestem szczerze zaniepokojony.
Jej potomstwem jestem zaniepokojony.
Obawiam się, że może znienacka, tak jak teraz siedzi, urodzić blond-bobaska,
całego w płaszcz owiniętego, zamiast w pępowinę, oraz
obdarzonego "natarczywym" wzrokiem..
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|