Nauczycielka.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36

21. Data: 2018-10-22 09:37:25

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<k...@g...pl> wrote:
> Proponuję czytać ze zrozumieniem!
> Wolność światopoglądowa to wolność do poznawania i rozumienia różnych
światopoglądów.
> Nieograniczanie się do uznawania jednego światopoglądu np. światopoglądu
katolickiego.
>

Alez ja doskonale rozumiem twój swiatopogląd - twoja ,,wolność
światopoglądowa" to brak rozumienia tylko mojego światopoglądu.
LOL
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2018-10-22 09:50:29

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 22 października 2018 03:46:27 UTC+2 użytkownik j...@o...pl
napisał:
>> W dniu niedziela, 21 października 2018 16:23:34 UTC+2 użytkownik Jakub
>> A. Krzewicki napisał:
>>> W dniu niedziela, 21 października 2018 13:33:47 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>>>> <k...@g...pl> wrote:
>>>>> Iksa nie rozumie że człowiek może być wolny światopoglądowo
>>>>
>>>> Wolne światopoglądowo są tylko zwierzęta.
>>>
>>> Że się wtrące - nie rozumiesz znaczenia "wolny światopoglądowo".
>>
>> to ty, bardzo światły i przecież porzadny człowieku, niewiele w tym temacie
rozumiesz.
>>
>>> To nie znaczy: wolny od światopoglądu w ogóle, ale wolny od jednostronnej
>>> indoktrynacji. Czyli mający w życiu do czynienia z rożnymi światopoglądami
>>> innych ludzi i dostosowujący światopogląd do danych empirycznych.
>>
>> co za bajki. wolne od światopoglądów są zwierzęta i inne formy istnienia,
>> a nie istoty myślące. jednostronną idnoktry_zację możemy więc przypisać
>> każdemu, kto inaczej niż my myśli.
>>
>> bo przecież nie przypiszemy jej sami sobie:)
>>
>> jacek
>
> Ale ja właśnie piszę, że wolny światopoglądowo to nie jest wolny od
> światopoglądów tylko nie przypisany do światopoglądu jak chłop do ziemi,
> umiejący natomiast wybierać i przebierać w kulturach i światopoglądach jak
> w ulęgałkach.

Tak, i to w zależności od kierunku wiatru. Byle zdrajca na taką
,,światopoglądową wolność" od samego poczęcia we krwi. Klasyczny przykład -
Lech Wałęsa oraz inne znane i mniej znane ciemne typki.

>
> Nie zrozumiałeś mnie Jacku.
>
> Iksi jest przypisana jak chłop do ziemi do światopoglądu nazwijmy to rzymskiego,

Przypisana???
SIĘ SAMA przypisała.
W wieku świadomej dorosłości.
I bez wahania go wyznaje.
W dodatku ten ,,rzymski" rozszerzony jest u niej na każdą inną sferę - na
niej PO PROSTU można polegać.
Jak na Zawiszy.

> a Globik, Piotr, Khanula czy jak się tam nazywają - do oświeceniowego.
> Czyli nie są do końca wolni światopoglądowo właśnie z tej przyczyny, że u nich
> autorytet, to co zostało powiedziane, dyskurs - stoi przed empirią.
>

JASNE.
Nie wiedzą, co mówią. Zgadzam się.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2018-10-22 09:56:25

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-10-22 o 09:37, XL pisze:
> <k...@g...pl> wrote:
>> Proponuję czytać ze zrozumieniem!
>> Wolność światopoglądowa to wolność do poznawania i rozumienia różnych
światopoglądów.
>> Nieograniczanie się do uznawania jednego światopoglądu np. światopoglądu
katolickiego.
>>
>
>
> Alez ja doskonale rozumiem twój swiatopogląd - twoja ,,wolność
> światopoglądowa" to brak rozumienia tylko mojego światopoglądu.
> LOL

Światopogląd faszystowski jest doskonale znany, opisany (również w
podręcznikach historii) i przeanalizowany. I doskonale zrozumiany
(oprócz ok. 1% społeczeństwa).
Ten 1% nie jest wolny od faszyzmu, bo nie rozumie czym jest faszyzm.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2018-10-22 09:59:44

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Nieprawda. Wiem że istnieje światopogląd jaki jest Ci bliski.
Rozumiem że są osoby o takim światopoglądzie.
Nie dyskryminuję tych ludzi, tak jak nie dyskryminuję osób
o innym kolorze skóry, albo o innej orientacji seksualnej.
Ale racjonalnie rzecz ujmując nie rozumiem ani tego światopoglądu,
ani osób o tymże światopoglądzie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2018-10-22 13:14:00

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 22 października 2018 09:50:31 UTC+2 użytkownik XL napisał:

> Przypisana???
> SIĘ SAMA przypisała.
> W wieku świadomej dorosłości.
> I bez wahania go wyznaje.
> W dodatku ten ,,rzymski" rozszerzony jest u niej na każdą inną sferę - na
> niej PO PROSTU można polegać.
> Jak na Zawiszy.

Iksi, ja szanuję pewne aspekty Twoich poglądów.
Rozumiem jednak, o co chodzi tym liberałom, po których tak pojeżdżasz.
To jest kwestia pewnych zakazów i nakazów, z których część jest naprawdę
sensowna, bo gwarantuje nieagresję pomiędzy społecznościami. Ale inne są
zrozumiałe tylko i wyłącznie, kiedy należysz do danej społeczności i mają
funkcję w niej i w jej celach, ale nie w celach innych społeczności, z jakich
składa się społeczeństwo. Dlatego ludzie wkurzają się, gdy jedna społeczność
narzuca innej prawa, które poza nią nie mają sensu. Jak byś się czuła, gdyby
dajmy na to ktoś u władzy zabronił Ci ustawowo jedzenia wieprzowiny?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2018-10-22 16:14:41

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: silvio balconetti <s...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Am 21.10.18 um 13:25 schrieb k...@g...pl:
> Iksa nie rozumie że człowiek może być wolny światopoglądowo
> i mieć do Kościoła i wiary stosunek indyferentny.
>

Wlacze sie troche z boku i z proba zrozumienia waszej oponentki.
Nieszczesciem Polski (i pewnie wielu innych krajow, ale ich nie znam,
wiec zamilcze) jest to, ze pod pojeciem "kosciol" rozumiany jest kosciol
rzymsko-katolicki. W Niemczech raczej nie mowi sie o kosciele, bo masz
tutaj katolicki oraz z 20 roznych ewangelickich (sa one jakos luzno ze
soba zwiazane, ale liturgicznie, dogmatycznie, personalnie sa
niezalezne). Czyli jest wielosc kosciolow, do ktorych przyznaje sie
chyba z 2/3 mieszkancow. Poza tym mamy jeszcze ze 30 pare rozmaitych
wyznan chrzescijanskich, muzulmanow, Zydow, buddystow i innych.
O religii nie rozmawia sie w pracy, bo mozliwe jest ze kolezanki i
koledzy sa bezwyznaniowi lub innej religii. Jest tez mozaika religijna w
terenie (np. polnocna i srodkowa Bawaria) - niektore wioski nalezaly
kiedys do pobliskiego biskupstwa, a inne do protestanckiego ksiecia.
Ludzie opowiadaja, ze jeszcze przed 20-30 laty byly problemy z
malzenstwami mieszanymi, sasiedztwem innowiercow (gdy granica wyznaniowa
przebiegala przez wies lub miedzy wsiami) i w szkole, ale teraz z tego
sie tylko smieja...

np.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82
_Ewangelicki_w_Niemczech
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bcio%C5%82y_chr
ze%C5%9Bcija%C5%84skie

Wodan akbar!
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
????????????????????????????????????????????????????
??????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2018-10-22 17:02:35

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: k...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

Co ciekawe to Polska do wybuchu II Wojny Światowej miała podobny przekrój społeczny i
wyznaniowy.
Koegzystowali z sobą Żydzi, prawosławni, ewangelicy, ma się rozumieć katolicy,
którzy nie zawsze i nie wszędzie stanowili większość.
Naziści wycięli w pień różne nacje, i pozostał hegemonizm katolików.
Niestety!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2018-10-22 21:30:38

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 22 października 2018 09:50:31 UTC+2 użytkownik XL napisał:
>
>> Przypisana???
>> SIĘ SAMA przypisała.
>> W wieku świadomej dorosłości.
>> I bez wahania go wyznaje.
>> W dodatku ten ,,rzymski" rozszerzony jest u niej na każdą inną sferę - na
>> niej PO PROSTU można polegać.
>> Jak na Zawiszy.
>
> Iksi, ja szanuję pewne aspekty Twoich poglądów.
> Rozumiem jednak, o co chodzi tym liberałom, po których tak pojeżdżasz.
> To jest kwestia pewnych zakazów i nakazów, z których część jest naprawdę
> sensowna, bo gwarantuje nieagresję pomiędzy społecznościami. Ale inne są
> zrozumiałe tylko i wyłącznie, kiedy należysz do danej społeczności i mają
> funkcję w niej i w jej celach, ale nie w celach innych społeczności, z jakich
> składa się społeczeństwo. Dlatego ludzie wkurzają się, gdy jedna społeczność
> narzuca innej prawa, które poza nią nie mają sensu. Jak byś się czuła, gdyby
> dajmy na to ktoś u władzy zabronił Ci ustawowo jedzenia wieprzowiny?
>

Należę do takiej, a nie innej społeczności, więc nie ma dla mnie
uzasadnienia zastanawianie się nad odpowiedzią - jednak to samo pytanie
zadane Niemcowu, Szwedowi czy Francuzowi zyskuje wymiar zdecydowanie
realny.
Cóż, tak to jest, kiedy się nie wie, kogo się zaprasza.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2018-10-22 21:57:07

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 22 października 2018 21:30:39 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> > W dniu poniedziałek, 22 października 2018 09:50:31 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> >
> >> Przypisana???
> >> SIĘ SAMA przypisała.
> >> W wieku świadomej dorosłości.
> >> I bez wahania go wyznaje.
> >> W dodatku ten ,,rzymski" rozszerzony jest u niej na każdą inną sferę - na
> >> niej PO PROSTU można polegać.
> >> Jak na Zawiszy.
> >
> > Iksi, ja szanuję pewne aspekty Twoich poglądów.
> > Rozumiem jednak, o co chodzi tym liberałom, po których tak pojeżdżasz.
> > To jest kwestia pewnych zakazów i nakazów, z których część jest naprawdę
> > sensowna, bo gwarantuje nieagresję pomiędzy społecznościami. Ale inne są
> > zrozumiałe tylko i wyłącznie, kiedy należysz do danej społeczności i mają
> > funkcję w niej i w jej celach, ale nie w celach innych społeczności, z jakich
> > składa się społeczeństwo. Dlatego ludzie wkurzają się, gdy jedna społeczność
> > narzuca innej prawa, które poza nią nie mają sensu. Jak byś się czuła, gdyby
> > dajmy na to ktoś u władzy zabronił Ci ustawowo jedzenia wieprzowiny?
> >
>
> Należę do takiej, a nie innej społeczności, więc nie ma dla mnie
> uzasadnienia zastanawianie się nad odpowiedzią - jednak to samo pytanie
> zadane Niemcowu, Szwedowi czy Francuzowi zyskuje wymiar zdecydowanie
> realny.
> Cóż, tak to jest, kiedy się nie wie, kogo się zaprasza.

Tylko że ta społeczność, to nie całe społeczeństwo. Takich praktykujących, co
np. nie chcą kupować i sprzedawać w niedzielę to jest mniejszość, więc niech
tego kacza mać nie robią, a nie narzucają reszcie zamknięcie galerii handlowych.
W sobotę poszedłem na zakupy dysku do archiwizacji, miałem po drodze ochotę
na pizzerkę z Tesco i musiałem stać ponad kwadrans w kolejce od wybrania do
zjedzenia, a kiszki grały marsza. W dodatku kupiłem sobie do popicia radlera 2%
i musiałem iść na drugi koniec galerii Magnolia, gdzie był wolny piwny ogródek
przy kawiarence internetowej, żeby móc spożyć w/w kolację bez nieprzyjemności
od ochrony - bo ktoś wymyślił w ustawie, że na zwykłej ławeczce nie jest
legalnie. Taka jest cena tego, że ów najbardziej aktywny element wymusza
dostosowanie się całej reszty. Jeszcze rozumiem, gdyby stanowiło to jakąś
uciążliwość dla wierzących w te religie (np. praca fizyczna z hałasem typu
rąbanie drzewa) świadczącą o braku szacunku, ale takiej w w/w wypadkach nie ma,
więc jedynym celem tych przepisów jest to, aby trudniej było żyć innym - a i
swoim, którzy podchodzą lżej do tematu i się nie spinają.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2018-10-22 22:10:07

Temat: Re: Nauczycielka.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki
>
> Tylko że ta społeczność, to nie całe społeczeństwo. Takich praktykujących, co
> np. nie chcą kupować i sprzedawać w niedzielę to jest mniejszość

Twoje sondaże są nierzetelne ?
https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/56-proc-polakow-za-za
kazem-handlu-w-niedziele-kantar-millward-brown,82600
3.html

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry