Data: 2002-11-15 12:35:22
Temat: Re: Nauka a DO i MM
Od: "Musta" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> I to prawda! Dr Lutz w swojej książce "Życie bez pieczywa" napisał:
> "Wydaje się, że nikt właściwie nie omawia kwestii energii w aspekcie
> narządów innych niż mózg, o mózgu zaś twierdzi się zwykle, że potrzebuje
> glukozy. Nie zdarza się nam słyszeć o potrzebach naszego serca, czy innych
> narządów. Jednym z najgłębiej strzeżonych sekretów naszego ciała jest to,
że
> srce do produkcji energii potrzebuje prawie wyłącznie kwasów tłuszczowych,
w
> tym - nasyconych. To bardzo istotne stwierdzenie. Jak bowiem mozna
> utrzymywać, że najzdrowsze pożywienie to takie, które nie zawiera
tłuszczu,
> skoro mięsień sercowy wymaga do prawidłowego funcjonowania kwasów
> tłuszczowych? [...]
Niestety to jest slabosc badan laboratoryjnych na tkankach. To jak to o tym
zoltku i komorkach rakowych no fajne spostrzezenie tylko nic zniego nie
wynika. Czy jezeli ludzie gloduja tj nie dostaja wcale pozywienia a cukrow w
szczegolnosci to lecza sie z raka?
czy jezeli czlowiek jedzie na swoich zapasach tlusczowych to odzywia sie
tluszczem czy glikogenem z wątroby?
Raczej mysle ze trzeba przeprowadzic cos w schemacie epidemiologicznym tj na
duzej grupie osob zbadac wplyw odzywiania na stan zdrowia.
Napewno wiemy ze obnizenie IG powoduje chudniecie zarowno w MM jak i DO
nie znam sie najlepiej na DO ale tam jecie malo weglowodanow wiec IG jest
wypadkowo niski?
mozna zalozyc ze za spadek wagi odpowioada jeden efekt (bo dlaczego dwa).
musta
|