Data: 2009-03-28 15:59:02
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 28 Mar 2009 15:10:48 +0100, medea napisał(a):
> Ja zawsze zachowuję
> dystans, nawet jeśli kogoś znam dosyć dobrze, to wolę mieć przestrzeń
> wokół siebie. Nie lubię też wizyt u kosmetyczek, u lekarzy, kiedy wiem,
> że będą musieli mnie dotykać albo oglądać. I co, to znaczy, że pokłócona
> jestem ze swoją cielesnością?
Oczywiście! - gdyby globek był sprzedawczynią w sklepie z bielizną, kazałby
Ci stanąć nago na środku sklepu: precz z pruderyjnym chowaniem się za
zasłony ;-P
PS. Nigdy nie byłam u kosmetyczki, na pedicure i manicure czy masażu. To
zbyt intymny kontakt z obcą osobą jak dla mnie. Wizyt u lekarza też nie
znoszę - póki mogę, unikam, ale jednak lekarz to jak ksiądz - powierza mu
się swoje największe tajemnice z obawy o doczesne, księdzu zaś z obawy o
wieczne - w każdym razie życie!
;-PPP
|