Data: 2009-03-29 21:12:53
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
> > funkcjonujacy (nie tylko w danej rodzinie) od pokoleďż˝. U nas np nie do
> > pomy�lenia jest, aby kobieta sama si�gala po w�asne palto niezale�nie od
>
> I jeszcze jedno - przypomnia�a mi si� moja ciotka, kt�ra jako pi�kna
> kobieta mia�a mn�stwo adorator�w, ale �aden nie spe�nia� jej
> wyg�rowanych oczekiwa�. Jeden zosta� utr�cony, bo w�a�nie palta nie
byďż˝
> nauczony podawa�; innego rzuci�a, jak tylko zauwa�y�a, �e pali papierosy
> bez filtra; inny by� za ma�o szarmancki i w rozmowie zabawny itd.itp.
> Nie mia�a jednak tyle szcz�cia, co Ty, nie trafi� jej si� d�entelmen
> pierwszej klasy. Prze�ywszy spor� cz�� �ycia w depresji, po kilku
> pr�bach samob�jczych, odesz�a z tego �wiata w samotno�ci. Nie potrafi�a
> i�� na kompromis, zawsze tak wa�ne by�y dla niej pozory
> i powierzchowno��.
>
> Ewa
Możesz zacząć odróżniać kogoś kto jest na tyle niedojrzały,że boi się
podejmować odpowiedzialność za swoje życie i potrzebuje
prowadzącego.Od racjonalizawania tej ułomności za pomocą elity.Jks
potrzebuje tatusia.Plis.....bo zaczynacie głupoty pisać wierząc w jej
racjonalizacje .A tu chodzi o zwykły determinat wsi ,która zawsze w
swojej strukturze skazywała człowieka na niższość i przez oddalenie od
skupisk ludzkich na niedorozwój.
|