Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "quasi-biolog" <q...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Naziści do parlamentu ?? (część II)
Date: Sun, 16 Jul 2006 13:21:21 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 50
Message-ID: <e9degh$qoe$1@inews.gazeta.pl>
References: <e9bikh$ruk$1@atlantis.news.tpi.pl> <e9bkd2$ebg$1@inews.gazeta.pl>
<8or13jqy2343$.iatncmkre3r7$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: aapd138.neoplus.adsl.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1153056081 27406 172.20.26.241 (16 Jul 2006 13:21:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Jul 2006 13:21:21 +0000 (UTC)
X-User: quasi-biolog
X-Forwarded-For: 172.20.6.61
X-Remote-IP: aapd138.neoplus.adsl.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:347771
Ukryj nagłówki
Immon <w...@o...pl> napisał(a):
> > glowny watek dyskusji - w ktorym to ja, nie chwalac
> > sie, gralem pierwsze skrzypce - ciagna sie jak nalezy.
> Żartujesz - mania wielkości?
???
Swiadczy o tym liczba wyslanych postow, podwatkow w ktorych uczestniczylem i
kB wyslanego tekstu. Bylem tam wlasciwie *jedynym* oponentem i "walczylem" na
wszystkich frontach. Beze mnie pewnie w ogole nie byloby tam zadnej dluzszej
dyskusji - no bo niby z kim i o czym, skoro wszyscy sie *a priori* ze soba
zgadzali?
> W tym wątku zdecydowanie popieram poglądy twoich oponentów tzn.: Henryk
> Batuta, Amnesiak, Morderca Uczuć, ES_(choć szybko się wyłączył)
Po pierwsze: to (tj. przekonywalnosc argumentacji) nie umniejsza mojej roli w
tamtym watku.
Po drugie: Twoje czcze zapewnienia nie maja wiekszej wartosci...
> > Ja przedstawilem swoje
> > argumenty i nikt tam ich nie skontrowal - moje zostalo na wierzchu.
> Hehe, ależ skontrował wielokrotnie, a ty przegrałeś z kretesem.
j.w. A obiektywnie sytuacja wyglada tak, ze do mnie nalezalo ostatnie slowo -
nikt na moje ostatnie argumenty nie odpowiedzial.
Tak wiec zamiast wyglaszac jalowe pseudo-recenzje, *pokaz* owe moje argumenty,
ktore zostaly tam jednoznacznie, merytorycznie obalone (a nie przemilczane)???
Znajdziesz takie?
> > wracaj do starego watku, bo tam "gorace, ostre i wilgotne od
> > soczkow argumenty czekaja na Ciebie 24h"... ;-)
> Moim zdaniem twoje argumenty w tym wątku są wręcz *absurdalne*
Tiaaa... Ale jakos tak sie dziwnie sklada, ze nikt - z Toba wlacznie - sie nie
pokwapil, by ich rzekoma absurdalnosc *wykazac*. No wiec, z czym do ludzi?
pozdrawiam
quasi-biolog
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|