Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nerwica lękowa Re: Nerwica lękowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Nerwica lękowa

« poprzedni post następny post »
Data: 2010-05-12 15:35:19
Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: zażółtek <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "E.W." <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:hsebhf$ie$1@news.task.gda.pl...

> Musze stanąc na nogi, by móc normalnie pracować. Jakiś czas temu bylam
> sama w delegacji - szkoda nawet pisać jaki miałam koszmar w samochodzie na
> autostradzie jak mnie lęk dopadł, ledwo dojechałam do najbliższego zjazdu.
> Jeszcze kilka miesięcy temu mogłam być w delegacji 3 dni przemierzając co
> dnia 600 km bez problemu. To załamujące :(

Ja to widzę tak: zacznij sma wobec siebie podważać stwierdzenia
'ja muszę'.

>> Co Twój mąż proponuje, kiedy z nim rozmawiasz o swoich problemach ?
>
> Cóż ma proponować, ma wielką nadzieję, że lekarka przypisze w końcu
> odpowiednie leki. Na psychoterapie też mnie posyła. Z jego punktu

Możliwości medycyny są duże, ale wydaje mi się, że nie jest do końca
właściwe traktowanie psychiatry jako magika, który w końcu trafi na ten
właściwy lek i - hokus-pokus - rzeczywistość się odmieni ...

> widzenia nie umiem sie relaksować, nie potrafie być kobieca tak na miękko,
> bo zawsze z wszystkim walczę.
... i tu trzeba pomyśleć o eliminacji żródeł stresu, przynajmniej na jakiś
czas.
Nie dajesz rady, to nie dajesz rady. Coś się wypaliło i musi się
zregenerować. Pofantazjuj może jednak już teraz o tym, jak by to było, gdyby
maż został jedynym żywicielem rodziny, a Ty zostałabyś w domu z dziećmi.
To nie jest kwestia 'odpuszczenia' sobie całkowicie pewnej walki o siebie,
ale ta walka nie może być kontynuacją agresji, autodestrukcji.
Z twojego opisu wydaje się całkiem realne, że pewnego dnia klapniesz tak,
że nie będziesz miała siły wyjść z pracy -albo ruszyć samochodem na
czerwonym
świetle ;) - i co wtedy ? Masz tam jakieś wsparcie, ktoś wie, że się
leczysz
i Ci pomoże - czy będzie totalny szok ? Powolutku trzeba by to zacząć
rozładowywać ... Zdejmować obowiązki z przeładowanej roli, jaką przyjęłaś.

> Wciąż mi mówi, że już nie mam potrzeby walczyć, że jest ok., że mnie
> kocha - to pomaga. Martwię się tylko ile bedzie mial cierpliwości, na ile
> mu jej wystarczy.
To się nie martw ... To daj mu szansę, by zorganizował Wasze życie trochę
bardziej wg. jego pomysłów. By zadbał o Ciebie. Moze da radę, bo czemu
nie ? Masz za dużo na głowie, rozładowuj to od razu, zrzucaj z siebie.

To takie moje bardzo swobodne impresje.

Psychoterapia powinna Ci pomóc w przemodelowaniu trybu życia.
Bo trzeba tu będzie coś przemodelować.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.05 zażółtek
12.05 zażółtek
12.05 Chiron
12.05 Chiron
12.05 Ikselka
12.05 Qrczak
12.05 Marchewka
12.05 medea
12.05 medea
12.05 Piotr
12.05 medea
12.05 medea
12.05 medea
12.05 Paulinka
12.05 Piotr
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6