« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-05 23:37:07
Temat: Netykieta w kuchniHej, czarownice, siostry wrony! Zlatujcie się do tego wątku.
...
...
"Prowadzi wóz Hortensja, ta czarna dama pik,
Ta która na piszczałce cieniutko gra, jak nikt
A za nią Murzyn Bimbo i linoskoczka Lia
Różowa jak poziomka i lekka tak jak mgła
Jest tu i klown Antonio, co łzawe oczy ma
I bure trzy niedźwiadki..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-10 08:24:05
Temat: Netykieta w kuchni Re:Kim są kobiety piszące na pl.rec.kuchnia
Użytkownik "janek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:be7nhn$175$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hej, czarownice, siostry wrony! Zlatujcie się do tego wątku.
> "Prowadzi wóz Hortensja, ta czarna dama pik,
> Ta która na piszczałce cieniutko gra, jak nikt
> A za nią Murzyn Bimbo i linoskoczka Lia
> Różowa jak poziomka i lekka tak jak mgła
> Jest tu i klown Antonio, co łzawe oczy ma
> I bure trzy niedźwiadki..."
rosmerta napisal(a):
>Nie wiem
>skąd u Ciebie pogląd, że kobiety, które biorą udział w dyskusji o
gotowaniu,
>kuchni - zajmują się tylko i wyłącznie i tym.
To bardzo proste - przyczyną jest ograniczenie umysłowe osobnika o
ksywie janek.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 08:29:40
Temat: Re: Netykieta w kuchni Re:Kim są kobiety piszące na pl.rec.kuchnia>
> Użytkownik "janek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:be7nhn$175$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Hej, czarownice, siostry wrony! Zlatujcie się do tego wątku.
> > "Prowadzi wóz Hortensja, ta czarna dama pik,
> > Ta która na piszczałce cieniutko gra, jak nikt
> > A za nią Murzyn Bimbo i linoskoczka Lia
> > Różowa jak poziomka i lekka tak jak mgła
> > Jest tu i klown Antonio, co łzawe oczy ma
> > I bure trzy niedźwiadki..."
>
> rosmerta napisal(a):
> >Nie wiem
> >skąd u Ciebie pogląd, że kobiety, które biorą udział w dyskusji o
> gotowaniu,
> >kuchni - zajmują się tylko i wyłącznie i tym.
>
> To bardzo proste - przyczyną jest ograniczenie umysłowe osobnika o
> ksywie janek.
>
Marcin, ale Ty masz zaciecie... Trzeci raz napisales to samo. Moze warto juz
dac temu spokoj?
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 09:13:53
Temat: Re: Netykieta w kuchni Re:Kim są kobiety piszące na pl.rec.kuchniaa...@p...onet.pl napisal(a):
>Marcin, ale Ty masz zaciecie... Trzeci raz napisales to samo. Moze warto juz
>dac temu spokoj?
Hmm, wyslalem raz, dalem Cancela, potem drugi raz. Ten trzeci raz nie
wiem skad, bo wtedy mnie nie bylo w biurze - robilem zakupy na
targowisku na Banacha ;--).
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 09:14:57
Temat: Re: Netykieta w kuchni Re:Kim są kobiety piszące na pl.rec.kuchniaMarcin E. Hamerla napisal(a):
>a...@p...onet.pl napisal(a):
>
>>Marcin, ale Ty masz zaciecie... Trzeci raz napisales to samo. Moze warto juz
>>dac temu spokoj?
Aha, obejrzyj naglowek tego trzeciego emaila. To nie ode mnie.
>Hmm, wyslalem raz, dalem Cancela, potem drugi raz. Ten trzeci raz nie
>wiem skad, bo wtedy mnie nie bylo w biurze - robilem zakupy na
>targowisku na Banacha ;--).
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
- What about your soul?
- I'm an engineer.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 09:42:01
Temat: Re: Netykieta w kuchni Re:Kim są kobiety piszące na pl.rec.kuchnia> Marcin E. Hamerla napisal(a):
>
> >a...@p...onet.pl napisal(a):
> >
> >>Marcin, ale Ty masz zaciecie... Trzeci raz napisales to samo. Moze warto
juz
> >>dac temu spokoj?
>
> Aha, obejrzyj naglowek tego trzeciego emaila. To nie ode mnie.
>
> >Hmm, wyslalem raz, dalem Cancela, potem drugi raz. Ten trzeci raz nie
> >wiem skad, bo wtedy mnie nie bylo w biurze - robilem zakupy na
> >targowisku na Banacha ;--).
>
> --
PRZEPRASZAM :). Sposob cytowania powinien wzbudzic moje podejrzenia i powinnam
byla sprawdzic dokladniej. Czegos takiego mozna bylo spodziewac sie po
obywatelu janek.
Ja sie na tym nie znam, ale podszywanie sie pod kogos i podpisywanie czyims
imieniem i nazwiskiem powinno kwalifikowac sie do abuse.
Pozdrawiam,
Ania, zbulwersowana
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 10:03:07
Temat: Re: Netykieta w kuchni Re:Kim są kobiety piszące na pl.rec.kuchnia
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:51ff.00000019.3f0d34e9@newsgate.onet.pl...
> Ja sie na tym nie znam, ale podszywanie sie pod kogos i podpisywanie
czyims
> imieniem i nazwiskiem powinno kwalifikowac sie do abuse.
Bardzo się mylisz. jest tylko cytat ogłoszonej już wiadomości, tylko
przeniesionej już we właściwe miejsce do wątku "Netykieta w kuchni", gdzie
powstanie z czasem zbiór kulturalnych inaczej wypowiedzi uczestników
pl.rec.kuchnia. Hamerla otrzymała zaszczyt otwarcia tego zbioru świadczącego
o "iepowtarzalnej atmosferze będąej atutem tej grupy" -[faq].
janek
---
"Ponieważ osobom prostym trzeba jak krowie na rowie" -[by cherokee]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 10:36:12
Temat: [Czosnek, w zalewie?] Re: Netykieta w kuchni
Użytkownik "janek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:be7nhn$175$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hej, czarownice, siostry wrony! Zlatujcie się do tego wątku.
> "Prowadzi wóz Hortensja, ta czarna dama pik,
> Ta która na piszczałce cieniutko gra, jak nikt
> A za nią Murzyn Bimbo i linoskoczka Lia
> Różowa jak poziomka i lekka tak jak mgła
> Jest tu i klown Antonio, co łzawe oczy ma
> I bure trzy niedźwiadki..."
---
> Oczywiście. Np. w krakowskim kaszanka nazywana jest czarnym kawiorem i
> wytłumacz teraz walkie, że czarny kawior to co innego. Czarny kawior to
dla
> niej kaszanka i kropka.
> janek
> ---
> "krakusy nie jedza tlustych gesi tylko delikatne zoladki vel pipki" [by
> walkie]
>
Cos Ci sie poplatalo juz w Twojej glowce. Owszem w Krakowie mowi sie i
kaszanka, i czarny kawior a takze kiszka :>.
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 10:44:45
Temat: Re: [Czosnek, w zalewie?] Re: Netykieta w kuchniUżytkownik by walkie napisał:
>>"krakusy nie jedza tlustych gesi tylko delikatne zoladki vel pipki" [by
>>walkie]
>>
>
> Cos Ci sie poplatalo juz w Twojej glowce. Owszem w Krakowie mowi sie i
> kaszanka, i czarny kawior a takze kiszka :>.
>
> --
>
> o
> ooo walkie!
> o http://walkie.cegla.art.pl
> + Nawet ząb bywa wstawiony
>
>
Badz tak laskaw/a i nie uzywaj mojego nicka w polu Od ani mojej
sygnaturki. Jeszcze raz tak zrobisz a pogadamy troche inaczej...
Marcin - to chyba podlega pod jakis abuse tak jak mowila Ania. Pod moim
nickiem maja byc prezentowane moje wypowiedzi a nie janka vel tracy vel
pewnie jeszcze kilka mutacji.
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-10 10:50:55
Temat: Re: [Czosnek, w zalewie?] Re: Netykieta w kuchni
Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:bejg03$dla$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Marcin - to chyba podlega pod jakis abuse tak jak mowila Ania. Pod moim
> nickiem maja byc prezentowane moje wypowiedzi a nie janka vel tracy vel
> pewnie jeszcze kilka mutacji.
Zauważ krawro (skrót od krakowsko-wrocławska), że to nie Twój nick, tylko
napisane jest "by walkie", a reszta to cytacja Twojej kultury z wątku
"Czosnek w zalewie". Tu powstaje archiwum, co lepszych kulturnych wypowiedzi
tego miłego zespołu ludzi, którzy wytwarzają tę niepowtarzalną atmosferę na
grupie pl. rec. kuchnia
janek
---
"Sluchaj gowniaro - nie bedziesz mi mowic wynos sie z grupy na ktora pisze
juz kawal czasu. [by walkie]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |