Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Nie cierpie Swiat !

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie cierpie Swiat !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-03-29 21:02:04

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:j...@4...com..
.

> Jutro o 6 rano moj maz musi sie rwac i leciec myc samochod bo wiezie o
> 8 rano tesciow na cmentarz (po kiego grzyba????)

W Wielką Sobotę, dzień w którym Jezus leżał w grobie,
katolicy wspominają swoich bliskich zmarłych.

Olka(wyjaśniająca)
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-03-29 21:13:39

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Zygmańska napisał(a) w wiadomości: ...
>Chciałam się podzielić z grupowiczami takimi swoimi odczuciami.

To Ja Też Się Podepnę.

>Otóz ja nie cierpię tak zwanych "Świąt rodzinnych".

Ja też.

>W telewizji pełno reklam światecznych, od znajomych dostaję kartki z
>zajączkami itd ...

Pawia można puścić od tej komerchy.

>A ja nie cierpię zakupów przedświątecznych.

Sajgon. Ludzie agresywni i podenerwowani. I to się go gorsza udziela.

Dziś facet w Geancie zabrał mi ostatnią butelkę żurku. Od razu mi przemknęła
przez głowę myśl "Zostaw to, cholerny gnoju". (Telepata. Odłożył.)

>Nie cierpię przedswiatecznych porządków, bo w czasie nich zawsze sie
>kłócimy.

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Nienawidzę mycia okien, zwłaszcza, jak jeszcze
zimno.

>Nie lubie piec ciasta !

A ja nie umiem i czniam to. Umiem tylko wafle z kajmakiem z mleka z puszki,
a co.

>Nie cierpię uroczystych śniadań wielkanocnych, bo w czasie sniadania
>mój ojciec nie chce złozyć zyczeń męzowi i wice wersa.

U mnie w domu na szczęście nie ma zwyczaju dzielenia się jajkiem, bo
składania życzeń typu "wszyscy wszystkim" nienawidzę. (Opłatek i inne
takie - tak, nie znoszę, a teraz proszę mnie zlinczować. No, ostatecznie
uznaję w gronie firmowo-przyjacielskim, można trochę fajnych facetów
obcałować.)

>Najchętniej na każde Święta - wyjechałabym tylko z mężem i synami w
>góry, [ciach reszta]

Raz wyjechaliśmy na Wielkanoc na Słowację i było cudownie. Tylko potem pół
roku wysłuchiwaliśmy, jakie to jesteśmy nieczułe i wyrodne skurczydranie.

>W tym roku tak wyszło, ze z powodu pilnej pracy zleconej nie miałam
>nawet czasu przygotować się do Świąt.

Khe, hm. Do mnie łypie z biurka mocno przenoszona książka i komórka z
płaczącym w telefon wydawcą.

>Okna mam nie umyte,

Też.

>firanki nie uprane,

W ogóle nie mam firanek, na szczęście.

>wszędzie bałągan,

U mnie wszędzie burdel, burdel, nie bałagan. Nazwijmy rzecz po imieniu.

Mieszkanie wygląda, jakby była rewizja, trzęsienie ziemi, a potem tornado.

>ciasta żadnego nie upiekłam,

I nie upiekę.

>nic jeszcze nie kupiłam.

No, tę wątpliwą frajdę mamy za sobą...

>Niestety wyjechać nie mogę ze wzgledu na ojca, nie mogę go samego
>zostawić w domu.

My się też nie ruszymy - chłop w zeszłą niedzielę na Słowacji wszedł w
kontakt z lawiną w Dolinie Staroleśnej, teraz ledwo łazi i pokwękuje ze
złamanym żebrem. (A, szczęście w nieszczęściu, że tylko tyle.)

>W drugi dzień Świąt z kolei mamy jechać do teściowej. Teściową bardzo
>lubię, ale skończy się na jedzeniu przez cały czas.

Do nas przywloką się moi rodzice, bueee, będą po raz pierwszy w nowym
mieszkaniu, już przeczuwam to wybrzydzanie, że nic im się nie podoba.

>A co Wy szanowni grupowicze sądzicie na ten temat ?

Piętnuję święta we wszelkiej postaci. Piętnuję obżarstwo, komerchę, moralny
szantaż obrastających tłuszczem uzależnionych od telewizorów rodzinek,
niepozwalających nikomu spędzać świąt inaczej niż na pożeraniu żarcia o
wartości kalorycznej zdolnej wyżywić pół Somalii przez miesiąc. Piętnuję
modę na mycie okien na wiosnę. Precz z króliczkami. Precz z jajami. Precz z
rzeżuchą.

JoP

--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-03-29 22:17:53

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:a814so$vmm$1@news2.ipartners.pl...
> Chciałam się podzielić z grupowiczami takimi swoimi odczuciami.
>
> Otóz ja nie cierpię tak zwanych "Świąt rodzinnych".
> W telewizji pełno reklam światecznych, od znajomych dostaję kartki z
> zajączkami itd ...

A ja lubie Swieta rodzinne. Nie przygotowuje sie
do nich jak dzika, tzn nie ma jakis porzadkow po ktorych
nalezy sie tylko urlop, nie wypiekam ciast, bo po co
pozniej sie odchudzac. Ale milo jest nie zerwac sie rano, a
polezec sobie w lozku, potem ubrani w pizamki pic kawe
i jesc sniadanie. Milo tez zjesc razem obiad, albo zeby sie
nie narobic w kuchni isc do restauracji, gdzie mozna w milej
atmosferze pogadac i najesc sie. Pozniej pojechac na jakas malo
przejazdzke albo pospacerowac.
Zawsze denerwowaly mnie te polskie przedswiateczne przygotowania kiedy
mozna sie bylo wykonczyc z tempa zakupowo-sprzataniowego. a kto to
powiedzial, ze okna maja byc wlasnie wtedy wymyte, albo, ze
"zupa z proszku" smakuje gorzej anizeli taka co gotowalo sie przez 2
godziny, "zupa" jest okazja do wspolnego spedzenia czasu, a ze jedzenie
tez sprawia przyjemnosc to sie to jakos zlaczylo :-)))

Swieta sa dla rodziny!!! trzeba je spedzic tak, zeby rodzina
byla zadowolona, a nie otoczenie!!! niech w kazdej rodzinie
bedzie zwyczaj typowy dla niej, a nie jak to "ustawa" przewiduje
i jesli jest to wyjazd w gory, to jazda, jesli kino, to juz do kina itp.
jesli wizyta u tesciowej ok, jesli ...itp

wesolych swiat!!!!!!!
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-03-29 23:18:36

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: u...@w...pl (Ula Michta) szukaj wiadomości tego autora

A ja w tym roku po raz pierwszy postanowiłam inaczej niż było dotąd.

Jako że młodsze dziecię ma dopiero 2,5 m-ca postanowiłam, ze z tego powodu
nie mam czasu i nie będę szaleć przedświątecznie.

Okna umyłam 2 tygodnie temu, ogólnie sprzątam raczej na bieżąco, więc
porządek niby jest.
Dzisiaj byliśmy na rodzinnym spacerku. Mąż dopiero teraz pojechał do
super-marketu na zakupy (nie znoszę zakupów). Jutro zabiera synka i
jadą na wycieczkę w góry. Ja mam w tym czasie coś upiec i zrobić jakąś
sałatkę. W niedzielę idziemy na śniadanie i obiad do rodziców (jakoś
przetrwamy te różne wymuszone sytuacje). W
poniedziałek moze ktoś wpadnie do nas na kawkę. A poza tym ma być ładna
pogoda, więc będziemy z naszymi dzieckami chodzić, chodzić, chodzić...

Zapowiada się spokojnie - poraz pierwszy odkąd jestem mężatką (czyli od 8
lat).
I naprawdę zaczyna mi się podobać :-)

Chyba spróbuję przed Gwiazdką podejść do rzeczy podobnie.

Ale jak czytam o świętach w górach, to zazdroszczę...
Dobrze, że u nas przy dobrej pogodzie góry z balkonu widać, choć to nie
Tatry, niestety ;-(

Ula



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-03-30 08:31:29

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: Marzena Fenert <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 29 Mar 2002 22:02:04 +0100, podpisując się jako Alex Jańczak
<o...@z...com.pl>, napisałeś (aś) :

>Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
>dyskusyjnych napisał:j...@4...com..
.
>
>> Jutro o 6 rano moj maz musi sie rwac i leciec myc samochod bo wiezie o
>> 8 rano tesciow na cmentarz (po kiego grzyba????)
>
>W Wielką Sobotę, dzień w którym Jezus leżał w grobie,
>katolicy wspominają swoich bliskich zmarłych.

O 8 rano????
No dobra niech będzie - nie kumam postępowania katolików.
Ale dlaczego w post nie wolno zjesc nawet plasterka wedliny - to mnie
bardziej nurtuje.
Tesciowa zrobila mezowi dzika awanture z wrzaskami jak chcial
sprobowac wczoraj kawalek baleronu.......

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-03-30 10:41:09

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:p...@4...com..
.

> O 8 rano????

Widocznie chcieli to załatwić rano, przed święconką i innymi
zajęciami przeznaczonymi na ten dzień.

> No dobra niech będzie - nie kumam postępowania katolików.
> Ale dlaczego w post nie wolno zjesc nawet plasterka wedliny - to mnie
> bardziej nurtuje.

Faktycznie Cię to nurtuje, czy próbujesz się przyczepić za wszelką cenę?
Uświadom sobie, że w piątki, zwłaszcza w Wielki Piątek wierzący
wspominają coś okropnego, śmierć męczeńską Jezusa...
Co w tym dziwnego, że w takim dniu chcą się powstrzymać od
jedzenia, w szczególności od jedzenia czegoś luksusowego
(dawniej, a nawet nie tak dawno, mięso i wędliny były rzadkim
i odświętnym jedzeniem)?

> Tesciowa zrobila mezowi dzika awanture z wrzaskami jak chcial
> sprobowac wczoraj kawalek baleronu.......

A tu już chyba wchodzimy powoli w problem savoir-vivre'u.
Kulturalny człowiek szanuje zwyczaje ludzi, w których domu
się znalazł, nawet gdy nie podziela ich przekonań.
(Powyższe zdanie dotyczy sytuacji, w której "mąż" oznacza
Twojego męża, natomiast jeśli chodzi o teścia, to zakładając
rodzinę należy ustalić jakie zasady będą panowały we wspólnym domu
i nie bawić się potem w dziecinne przepychanki...)

Olka
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-03-30 11:37:23

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Alex Jańczak <o...@z...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a844nv$pcb$...@n...tpi.pl...
> Faktycznie Cię to nurtuje, czy próbujesz się przyczepić za wszelką cenę?
> Uświadom sobie, że w piątki, zwłaszcza w Wielki Piątek wierzący
> wspominają coś okropnego, śmierć męczeńską Jezusa...
> Co w tym dziwnego, że w takim dniu chcą się powstrzymać od
> jedzenia, w szczególności od jedzenia czegoś luksusowego
> (dawniej, a nawet nie tak dawno, mięso i wędliny były rzadkim
> i odświętnym jedzeniem)?

Olu (nie czepiam sie, ale powaznie!), a wiesz, ze Kosciol (kaplani) nie
oczekuja w ramach zachowywania postu niejedzenia miesa?
Rozmawialam juz z kilkoma ksiezmi i wszyscy mowia, ze Kosciol nie naklada
takiego zakazu na wiernych, tez bylam zdziwiona.....

Pozdrawiam cieplutko, wiosenno-swiatecznie
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-03-30 12:02:34

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Anyia <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a84807$nbd$...@n...tpi.pl..

>
> Olu (nie czepiam sie, ale powaznie!), a wiesz, ze Kosciol (kaplani) nie
> oczekuja w ramach zachowywania postu niejedzenia miesa?
> Rozmawialam juz z kilkoma ksiezmi i wszyscy mowia, ze Kosciol nie naklada
> takiego zakazu na wiernych, tez bylam zdziwiona.....

Oczywiście, że tak...
To tylko zalecenie.
Przy tym - to sprawa tradycji. Jeśli ktoś nienawidzi mięsa,
to niejedzenie go w piątek nie jest przecież żadnym wyrzeczeniem...
Znam ludzi, którzy odmawiają sobie w piątek słodyczy lub kawy...
Niemniej jesli ktoś przestrzega tego zwyczaju, to ostentacyjne
łamanie go w jego obecności jest co najmniej infantylne...

Olka
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-03-30 12:04:39

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Alex Jańczak <o...@z...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a849gj$6ko$...@n...tpi.pl...
> Przy tym - to sprawa tradycji. Jeśli ktoś nienawidzi mięsa,
> to niejedzenie go w piątek nie jest przecież żadnym wyrzeczeniem...
> Znam ludzi, którzy odmawiają sobie w piątek słodyczy lub kawy...
> Niemniej jesli ktoś przestrzega tego zwyczaju, to ostentacyjne
> łamanie go w jego obecności jest co najmniej infantylne...

howgh!

i o to chodzi (w obu sprawach!)

Pozdrawiam cieplutko, wiosenno-swiatecznie,
Magda/Anyia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-03-30 12:18:09

Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: "Sasanka" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marzena Fenert" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:jvi9au0goippk2hrj4rl2dsbintm3ri0nt@4ax.com...
> Jutro o 6 rano moj maz musi sie rwac i leciec myc samochod bo wiezie o
> 8 rano tesciow na cmentarz (po kiego grzyba????) a nie chce
> wysluchiwac zrzedzenia tescia ze swieto a samochod brudny. Jakby mial
> czas na takie pierdoly to pewnie i by umyl - ale ciezko tesciowi
> przetlumaczyc ze maz wraca pozno do domu i jak ma wybrac mycie
> samochodu czy godzina zabawy z dzieckiem przed jego snem - to wybiera
> to drugie.

A nie mozna pojechac na myjke? to tylko 15 minut czasu, mojemu mezowi w
zyciu by nie przyszlo do glowy samemu myc samochod.

> Wogle jak mysle o swietach to mnie skreca...........
> zyc mi sie odechciewa i marze zeby juz byl lany poniedzialek,
> powylaczamy wszystkie telefony i wkoncu bedziemy tylko dla siebie.

Ja tez nie lubie i sie wlasnie zastanawiam czy nie olac wszystkiego i raz w
zyciu nie pojechac do tesciowej ...

Pozdrawia Sasanka
sfrustrowana tymi swietami juz na samym poczatku



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ojczym cd.
Re: Do Mariusza Cmoka było:Ojczym
Do Mariusza Cmoka było:Ojczym
OT Zmiana stałego zameldowania, formalności
dobrane małżeństwo

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »