Data: 2008-07-22 23:46:19
Temat: Re: Nie mają wstydu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ty to jesteś jakaś cienka z matematyki z tego co widać.
Powaga.
Miejsca zerowe funkcji to taki zbiór argumentów funkcji liczbowej
dla których wartość tej funkcji wynosi zero.
W układzie współrzędnych XY na wykresie miejsce zerowe funkcji
y=f(x) wyznacza punkt(!!!) przecięcia wykresu funkcji z osią X, co
odpowiada parze liczb y=0 oraz f(x)=0.
Wniosek: definicja i ilustracja definicji to dla ciebie "jeden pies"...
coś jak np Lenin i Stalin. ;D
Cieszę się, że już nie nękasz dzieciaków swoimi matematycznymi
koleinami w mózgu. :)
--
CB
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:89try3f5mum4.in6kb1kn2a6t$.dlg@40tude.net...
> ... pani ta
> nauczyła dzieci m. in., że miejscem zerowym funkcji jest punkt(!!!) na osi
> OX.
> [...] jest to LICZBA z dziedziny (zwykle w
> szkole ozn. ten zbiór jako X) nawet niekoniecznie będąca zerem, której w
> przeciwdziedzinie (Y) odpowiada liczba (czyli wartość) 0. I tak cały
> materiał krok po kroku - do poprawki w związku z tym: zadania, definicje,
> pojęcia.
|