Data: 2002-08-29 10:48:57
Temat: Re: Niechciany prezent
Od: "Aseti" <a...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam nadzieję, że twój problem nie jest takiej
> dużej kategorii, jak ten z tamtego wątku, gdzie teściowa
> poprzez tego typu prezenty, jak również urządzania
> mieszkania młodym zbytnio ingerowała w życie synowej.
> Sokrates
Wątek urządzania mieszkania już przerabiałam. tyle, że w nieco innej wersji.
Po ślubie zamieszkaliśmy w M które należy do rodziców męża, tyle, że od
ponad 7 lat tam nie mieszkali, ponieważ kupili sobie domek pod Warszawą.
Kiedy planowaliśmy sobie jak urządzić własny kąt padały stwierdzenia :
"Przecież nie musicie wydawać pieniędzy na nowy dywan, ten który tam jest,
to porządna rzecz. wełniany, mocny itp" albo "Chcesz zmienić firankę w
kuchni? Ale tam jest taka ładna...."
Rozumiem, że takie stwierdzenia były w trosce o nasze finanse, bo wiadomo,
że młodym na początku łatwo nie jest, za to ja czułam się dość niezręcznie.
Skoro już dali nam to mieszkanie, to chciałam urządzić je po swojemu.
Na szczęście ten wątek mamy za sobą i wszystko jest ok.
Ostatnio odremontowałam sypialnię i pomalowałam w dość niekonwencjonalny
sposób. Obawiałam się trochę reakcji teściów, ale byłam miło zaskoczona.
Powiedzieli, że nie spodziewali się tak artystycznego wyrazu na ścianach,
ale podoba im się.
Jeśli chodzi o prezenty - postaram się odszukać post w archiwum (choć
jeszcze nie wiem jak - jestem tu nowa)
Dziękuję za rady.
Pozdrawiam
Aseti
|