Data: 2010-03-11 23:31:21
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moja TŻ proponowała imię Maciek (bo też lubi), a ja - Mikołaj.
Stanęło na moim, bo m.in. teść ma tak na drugie. :)
Nasz Mikołaj robi wielkie wrażenie na paniach, a one na nim. ;)
A właściwie powinno być odwrotnie.
Co to z niego wyrośnie, normalnie. :)
--
CB
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hnbuo2$hp1$25@node2.news.atman.pl...
Michała wybrał tż, bo miała być Jagoda, młody przez parę dni był
bezimienny. A Maćka wybrałam ja, bo wszystkich znanych mi Maćków
organicznie uwielbiam :)
A skojarzenia miałam rzeczywiście podobne.
|