Data: 2010-03-17 11:49:02
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marchewka wrote:
>> Widziało to kilkadziesiąt osób stojących przy okienkach, a po wyjściu
>> kobiety z dzieckiem komentarze były bardzo niepochlebne na jej temat -
>> tzn
>> dotyczyły jej nieporadności jako rodzica i błędów w wychowaniu.
>
> Skoro dopuscila, by mlody majac 3-4 lata zachowywal sie tak, "mu nie
> chciała czegoś tam...", to mozna sie zgodzic. Przy pierwszych probach
> tego typu akcji dziecka powinna byc stanowcza odpowiedz rodzica. A
> pierwsze proby tego typu maja miejsce zazwyczaj, jak dziecko ma ok. 1,5
> roku.
> Niestety, bardzo wielu rodzicow nie radzi sobie ze swoimi dziecmi.
> A dyskusja na psd dotyczyla 2-latka i tzw. buntu 2-latka. Nazwa sama w
> sobie jest dosc ulomna, bo sugeruje bunt wobec rodzicow, co jest
> nieprawda. W wypadku 2-latka jest to przede wszystkim brak mozliwosci
> zapanowania nad swoimi emocjami, u podlozu ktorego stoi niestabilnosc
> ukl. nerwowego po prostu.
To jest to co opisałem w innym wątku :-) XL się czas skleił :-)
Stalker
|