Data: 2010-03-17 20:31:36
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Widać nie dupa była w tym projekcie najważniejsza. W sumie tak jak w życiu.
Ja myślę, że to słynna amerykańska pruderia tak zadziałała, że trudno
teraz zgadnąć, czy ten seks naprawdę był taki udany. ;)
> Hi hi... żadna z nas racji nie miała. Ryan Bingham.
No masz! Ja to jednak nie mam pamięci do takich rzeczy. Ale panią
pamiętam dobrze - Alex.
> Tak. Potem sama mogłabym z wdziękiem wylewać.
Ja wolałabym z nim polatać.
Ewa
|