Data: 2010-03-17 21:04:12
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> I na grzyba jej ta wstążeczka była.
To był krawat! Sama teraz widzisz, na jak krótko rzeczony tyłek pojawił
się na ekranie.
> Też myślę, że ten brak happy endu to nie tyle związany z nieszczęśliwie
> zaangażowanym Ryanem co z faktem, że jak w ogóle można puścić takiego
> Clooney'a.
Prawda. Ciasteczko, co nie? ;)
Ewa
|