Data: 2010-03-20 15:48:37
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho2nh8$cl7$1@news.onet.pl...
>> Moim zdaniem warto po prostu pracować nad taką
>> formułą związku, która zabezpieczy się przed losowym
>> kryzysem na tyle, że żadna ze stron nie poczuje się
>> opuszczona i podwójnie oszukana, kiedy przestanie,
>> z różnych przyczyn, spełniać warunki
>> 'formalnego partnerstwa' i 'wygody'.
>
> Dokładnie tak.
> Nie zależy mi na jakichś romansach, ale głupie jest dla mnie blokowanie
> się na innych, po może ona będzie liczyć na coś więcej, więc muszę się
> od niej odsunąć i zdystansować na dobre, albo uważać co mówię i co
> robię. Jakieś to takie trochę szczeniackie.
Masz jakąś fiksację na tym 'blokowaniu się'. Jesteś zblokowany
na maksa, a ciągle mówisz coś o tym, że bez sensu się blokować.
Stary, co to za związek, w którym swoją partnerkę opisujesz tak:
"muszę się od niej odsunąć i zdystansować na dobre, albo uważać
co mówię i co robię". No weź, stary, co Ty żeś sobie zafundował
za układ ? Że to jest wygodne i estetyczne ? No ja pierdzielę,
chyba sam nie wierzysz, w to, co mówisz ? To nie lepiej mieć
dziesięć kochanek na każdą okazję i układy czyściutkie jak
łza ? Wszyscy wiedzą, po czym stąpają, jest jedna gra, reguły
gry jasne. Nosz kurna, stary, nawet w krwawych sportach
walki masz lepsze reguły, niż teraz w swoim związku. Twoi
przeciwnicy mają wieksze prawa, niż Twoja TŻ.
> Jak ja bym się dowiedział, to na pewno bym jej nie powiedział.
> Głupota jest martwić kogoś dłużej niż to jest konieczne,
> czymś co jest i tak nieuniknione, a im krócej by wiedziała,
> tym mniej by się martwiła.
> Stąd moje oczekiwania byłby przecież podobne.
Tylko taki sposób myślenia jest pułapką - o czym psychologowie
dość dobrze wiedzą. Być człowiekiem nie oznacza być otwartym
tylko na dobre wieści. Szczególnie jeśli chodzi o kwestie takie
jak choroba i śmierć bliskich. Ludzie generalnie umieją to robić
- opiekować się innymi w potrzebie i ich żegnać. Martwienie
się jest tak samo częścią życia, jak miłość i seks. Jak
tego unikasz, to znaczy, że uciekasz od pełni życia.
I nie rodzisz 'zdrowych dzieci' - czy to dosłownie, czy
metaforycznie.
|