Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.
news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed5.news.xs4all
.nl!xs4all!feeder.news-service.com!newsfeed.eweka.nl!feeder3.eweka.nl!81.171.88
.15.MISMATCH!eweka.nl!lightspeed.eweka.nl!postnews.google.com!t8g2000yqk.google
groups.com!not-for-mail
From: Nemezis <s...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nienawiść
Date: Tue, 19 Oct 2010 12:53:34 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 99
Message-ID: <5...@t...googlegroups.com>
References: <i9jv0c$9u6$1@news.onet.pl> <i9kekp$h5t$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<i9knj4$jnv$1@inews.gazeta.pl>
<qpv4p61fx05r$.13ptk3puyldmp$.dlg@40tude.net>
<2...@c...googlegroups.com>
<i9ksg1$8q4$2@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 75.126.123.212
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1287518014 26101 127.0.0.1 (19 Oct 2010 19:53:34 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Tue, 19 Oct 2010 19:53:34 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: t8g2000yqk.googlegroups.com; posting-host=75.126.123.212;
posting-account=teC2YQoAAAAZN05u4G3GCZPXcOhpjJci
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: HTC_P3470 Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE; PPC)/UC
Browser7.2.2.51,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:564243
Ukryj nagłówki
vonBraun napisał(a):
> Nemezis wrote:
>
> >
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >
> >>Dnia Tue, 19 Oct 2010 20:21:21 +0200, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>
> >>
> >>>Ikselka wrote:
> >>>
> >>>
> >>>>Dnia Tue, 19 Oct 2010 17:48:39 +0200, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>
> >>>>>Te� tak macie - czy i�� si� leczy�?
> >>>>
> >>>>Widuj� niemal codziennie ludzi �yj�cych wg mojej oceny szcz�liwie, bo
to i
> >>>>spok�j w domu, maj�cych wszystko, a jakos tak... wiecznie skr�conych
> >>>>emocjonalnie, nad�tych, z�ych... M�j dobry humor i pogoda przyprawia ich
o
> >>>>widoczny stres, staj� si� jeszcze bardziej nad�ci, �li... Chyba nie
masz
> >>>>powodu do udania siďż˝ na leczenie. Ani ja.
> >>>>
> >>>
> >>>Ok, ale chodzi�o mi o to tak�e czy oceniasz sie jako osob� ca�kowicie
> >>>wolna od nienawi�ci - czy osi�gn�a� ten poziom zrozumienia kt�ry
> >>>eliminuje prze�ycie "na widok" jakies sytuacji (pozornie oboj�tnej)
> >>>impulsu agresji, a potem dopiero refleksji.
> >>
> >>Nie jestem wolna od nienawi�ci - to utopia wierzy�, �e mo�na doj�� do
> >>czego� takiego, a ob�uda twierdzi�, �e jest si� tego ju� bliskim.
Natomiast
> >>usilnie "przepracowa�am" sobie agresj� na... politowanie. Moze ono te� nie
> >>jest niczym dobrym, ale przynajmniej nie mam u�wiadomionej ochoty na tzw
> >>bezpo�rednie reakcje fizyczne... I to od d�u�szego czasu. Impulsem do tego
> >>usilnego "przepracowania" byďż˝ moment, kiedy w 18 roku mojej pracy pewien
> >>uczeďż˝ tak mnie zdenerwowaďż˝ swojďż˝ bezczelnosciďż˝ i naprawdďż˝ wybitnďż˝
perfidiďż˝
> >>(dziecko!!!) przyprawiaj�c� mnie, do�wiadczon� nauczycielk� i matk�
aďż˝ o
> >>przera�enie, niemal o �zy i nag�y b�l serca jakby grozi� mi zawa�;
pomimo
> >>zupe�nego braku odruch�w agresji w stron� dzieci moja r�ka powoli, wbrew
> >>mojej woli (tak to odczu�am) sama si� unios�a do uderzenia, a ja
patrzy�am
> >>na ni� jakbym nie by�a jej w�a�cicielk� i przez moment autentycznie nie
> >>mia�am nad ni� w�adzy... Ogromnym wysi�kiem woli "sprowadzi�am" j� na
> >>zwyk�e miejsce, markuj�c jej ruch jako niby-poprawianie w�os�w... By�am
> >>bardziej w sumie wstrz��ni�ta tym, co mi sie zdarzy�o wtedy, tym, co sie
ZE
> >>MN� dzia�o, nie tyle z uczniem, co ze mn� - moim zupe�nym
rozd�wi�kiem z
> >>moj� r�k�, cz�ci� mojego cia�a... S�ysza�es kiedy� o czym�
takim? Mo�esz
> >>mi to jako� wyt�umaczy�? Bo do tej pory nie rozumiem, jak co� takiego
mog�o
> >>siďż˝ staďż˝.
> >
> >
> > Ikselcia by�a w szoku, ja te� tak mia�em jak wr�ci�em do domu po
> > przykrych wydarzeniach, mia�em wra�enie �e si� wszystko we mnie
> > gotuje...poszed�em do �azienki i przerazi�em si� bo we mnie si�
> > gotowa�o a w lustrze widzia�em spokojn� , smutn� twarz.....ta twarz a�
> > mnie oparzy�a, a p�niej mia�em co chwila skoki w zamy�lenia...czyli
> > jakby m�zg sprawdza� obwody i szuka� uszkodze�.
> Chcia�e� aby cie wreszcie uderzy�a masochisto!!!!
> vB
Nie rozumiem, co miało mnie uderzyć...później mi psychodzka kliniczna
mówiła po tym rozdwojeniu co miałem i wpadałem w zamyślenia, że jak to
dłużej potrwa to można mówić o uszkodzeniu mózgu.
|