Data: 2010-10-22 06:17:32
Temat: Re: Nienawiść
Od: zażółcony <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1qhnhdtpdwqg5$.dlg@trenerowa.karma...
Fajny tekst.
Podobnie, jak w tekście vb - jest o własnym widzeniu
kolorów i jest o zestawieniu własnego widzenia z fizyką świata,
nieprzekraczalną fizyką góra-dół.
Część Twojej wypowiedzi da się sprowadzić do prostego
PRowego określenia: specjalista od wszystkiego to
w istocie specjalista do niczego.
Część do tego, że wysokiej klasy specjaliści to często
ekscentrycy, którzy są co najmniej trudni w sprawach
przyziemno-pozyciowo-rodzinnych.
A sam się zastanawiam nad czymś takim,
czy mając zapewnioną taką 'logistykę', o jakiej wspomniał vB
i Ty - czy z tej pozycji można zachować postawę nie-dekadencką,
nie-anarchistyczną wobec świata. Czy można zachować wiarę
w człowieka i wyeksponować jakieś wartości, nadać im priorytety,
a inne 'puścić' jako mniej istotne i niespecjalnie godne walki
(bo np. wchodzące w konflikt z wartościami wyżej postawionymi) ?
Więc co jest naprawdę ważne ?
Chodzi o to, by z tego wszystkiego wydobyć komunikat konstruktywny.
Dla mnie takim konstruktywnym 'holistycznym' komunikatem, choćby
w kontekście tematów okołofotygowych, jest stare określenie
'każda potwora znajdzie swego adoratora', w wersji
wulgarnej brzmiące: 'nie ważne, że potwór, byle miał ot...'.
Osobiście jednak budzi mój sprzeciw Twoje gładkie wyjście
z pewnej tezy vonBrauna określeniem 'wszystkie kolory zawsze były
dostępne'. Czyli coś jak: Bóg zawsze był, jest i będzie i wszystkich
kocha równo.
To było imho tanie i słabe ;)
No ale wracając do kolorów.
Można założyć, że zarówno Ty jak i vB macie bardzo szeroką
perspektywę spojrzenia na ludzi.
Istnieje jednak istotna różnica, jest związana nie z horyzontem,
ale z miejscem obserwacji, z zadaniem postawionym wieży
obserwacyjnej. Ciekawym bym był, jak widzisz tę różnicę.
Oczywiście zmierzam w kierunku, w którym Twoje spojrzenie
specjalistycznie i vBowe spojrzenie specjalistyczne nie są
'równoprawne' w kontekście wątku fotygowego na grupie psp.
Tzn. stają się równoprawne dopiero, kiedy przyjmiemy dodatkowe
założenia. Np. postawimy wysoko w hierarchii wartości anarchię,
dekadentyzm i chaos, jeśli np. przyjmiemy Chironowe spojrzenie
-antyczerwone, że nauka w szkołach jest tylko po to, by
wychowywać półgłówkowatych przyszłych wyborców :)
|