Wiadomość:

Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:f3d4a6c0-2897-40e3-b71a-edab499f7db6@d8g2000yqf
.googlegroups.com...
>
>
> Vilar napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:6e9309ec-0021-4319-861b-52dff2c6b730@g13g2000yq
j.googlegroups.com...
> >
> >
> > Vilar napisaďż˝(a):
> > > U�ytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > > news:a18c4a25-3c35-493b-9e40-789868d5706e@a37g2000yq
i.googlegroups.com...
> > >
> > >
> > > Vilar napisaďż˝(a):
> > > > U�ytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisa� w
> > > > wiadomo�ci
> > > > news:456457f1-60da-4f17-86a6-a7134ea0c864@l32g2000yq
c.googlegroups.com...
> > > >
> > > > Czy Ty doceniasz jak� mam cierpliwo�� do Ciebie?
> > > >
> > > > Hmm?
> > > >
> > > > MK
> > >
> > > No to mo�e przesta� by� tak �askawa dobra, bo ja mam zamiar
> > > pisaďż˝ to
> > > co zaobserwowa�em i wcale nie musisz by� �askawa.
> > >
> > > ____
> > >
> > > A co z weryfikacjďż˝ Globek?
> > > Zak�adasz, �e jeste� nieomylny?
> > > Wiesz, zwyk�e "sprawdzam".
> > >
> > > MK
> >
> > Od d�u�szego czasu obserwuje te reakcje, szczeg�lnie u Medei i
> > Ciebie
> > i chcia�em po prostu o tym powiedzie�, ale oczywi�cie mog� s�
> > myliďż˝.
> >
> > ____
> >
> > Super, �e dopuszczasz tak� mo�liwo�� :-)
> >
> > MK
>
> Pami�tasz w�tek Medei o tym jak j� trzepne�o to co zobaczy�a u
> znajomych. I przysz�a zapyta� si� jak na to zareagowa�....no moim
> zdaniem to Medee pobudzi�o i Jej kole�anka nie zrobi�a z tego czego�
> wielkiego...a Medea si� ''po�lini�a'' obraca�a w �wiadomo�ci ten
> moment...zadyga�a mi�dzy wyparciem a akceptacj�.
>
> ___
>
> My�l�, �e to nie takie proste.
> Medea nie jest osob� "jednopoziomow�", wi�c mo�e na kt�ryms poziomie tak.
A
> na innym co innego. Pytanie teraz, kt�ry z tych poziom�w ma znaczenie.
>
> I chyba teraz zajarzy�am o co chodzi, ale jak powiem, to si� znowu wkurzysz.
> Wybieraj.
>
> MK

No to mów, bo ja ten mechanizm coraz częściej widzę., Nie jest
pobudzona ta, przynajmniej nie w dużym stopniu, która mówi. Ale
pobudzona jest tak która milczy, zamieniając takie rzeczy w coś co
jest być może mniej godne i odbiera szacunek i taka osoba jest
bardziej pobudzona i to wcale nie jest proste. Następnie następuje
projekcja, że ta która mówi jest bardzo pobudzona i lepiej chodźmy. To
osoba co mówi nie rozumie co się stało, że wychodzą. Bo to wychodzący
ma potrzebę.