« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-10 11:44:00
Temat: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyCześć wszystkim
Moja szwagierka nie może sobie poradzić z pewnymi zachowaniami swojego
dziecka. Otóż jej średnia córka (11 lat) dosłownie rzuca się na nią z
pięściami, gdy mama zakazuje jej pewnych rzeczy oczywiście z troski ojej
dobro (np. odmowa pójścia samej nad rzeczkę). Do tego dochodzą wyzwiska
typu: jesteś głupia itp. Właściwie nie pisałabym na grupę gdyby byłby to
tylko problem mojej szwagierki. Niestety stał on się po częsci moim
problemem, ponieważ dziewczynka zareagowała podobnie jak do mamy, do swojego
wujka a mojego męża. (Oczywiście nastąpiło to, gdy wujek, pod którego opieką
przebywała, sprzeciwił się jej planom w trosce o jej dobro). Dziewczynka
wyzwała wujka od "debili" i "głupków".
Poradźcie, co robić w takiej sytuacji? Dodam, że mój mąż niewiele myśląc
uderzył ja w twarz, czego teraz żałuje.
Z pozdrowieniami
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-08-10 13:14:11
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Użytkownik "Marzena" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bh5b66$s2e$1@szmaragd.futuro.pl...
> Poradźcie, co robić w takiej sytuacji? Dodam, że mój mąż niewiele myśląc
> uderzył ja w twarz, czego teraz żałuje.
Marzena, jezeli Twoj maz bez namyslu uderzyl w twarz zbuntowane dziecko,
to - jak przypuszczam - jest to dla niego naturalny odruch. Mam tu na mysli
to, ze mogl takie zachowania wyniesc z domu. Poniewaz Twoja szwagierka, to -
jak sadze - jego siostra - wyobrazam to sobie tak, ze w tamej rodzinie
wszelkie zachowania byly wymuszane na dzieciach za pomoca grozb, zakazow,
bezwzglednych nakazow i rekoczynow. Uderzenie w twarz - to najwieksze
upokorzenie, uderzenie w twarz dziecka - to upokorzenie podwojne, bo ono nie
moze oddac.
Na upokorzenie reaguje sie proba upokorzenia przeciwnika. Tak zrobil Twoj
maz. Jezeli corce Twojej szwagierki zakazy i nakazy wiaza sie z lamaniem jej
charakteru, z czyms bezwzglednym i nie podlegajacym dyskusji,a dla niej,
jak mniemam, zupelnie nieuzasadnionym - to nic dziwnego, ze reaguje
wyzwiskami. Odplaca po prostu pieknym za nadobne. Nie mam na mysli
konkretnych zakazow, o ktorych wspominasz, tak wyobrazam sobie system
wychowania w domu Twojej szwagierki.
Co robic? Po pierwsze, bezwzglednie, przeprosic smarkule. Wytlumaczyc jej ze
taka reakcja byla wynikiem tego, ze wujek poczul sie dotkniety epitetami i
nie umial inaczej zareagowac, ale na przyszlosc bedzie sie staral nad soba
panowac. Ja prosi sie o to samo.
Po 2. zobaczyc w gowniarze - dziecko. Czlowieka. Doroslemu nie powiesz "Nie,
bo nie". Tlumaczyc, dlaczego podejmuje sie takie a nie inne decyzje.
Szanowac jej decyzje.
po 3. przyjrzec sie domowi rodzinnemu meza, wysnuc rozsadne wnioski i
zapobiegac na przyszlosc powielaniu niewlasciwych schematow. Tak Ty i maz,
jak szwagierka i jej maz. Zmienic sposob spojrzenia na wychowanie dzieci.
Polecam "Dobra milosc" Eichelbergera, Sosnowskiej i Samsona.
Epitety w stosunku do malej uzylam swiadomie. Tak ja postrzegacie, czyz nie?
Pozdrowienia
margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-08-10 16:06:53
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Użytkownik "Marzena" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bh5b66$s2e$1@szmaragd.futuro.pl...
Dodam, że mój mąż niewiele myśląc
> uderzył ja w twarz, czego teraz żałuje.
Też bym tak postąpiła. Dziewczyna musi wiedzieć, że postąpiła
niewłaściwie. Perswazja do niej nie dotrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-08-10 16:10:21
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
> po 3. przyjrzec sie domowi rodzinnemu meza,
Nie pomyliłaś się? Chyba domowi dziecka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-08-10 18:05:26
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Użytkownik "elka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bh5qr6$a5u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > po 3. przyjrzec sie domowi rodzinnemu meza,
>
> Nie pomyliłaś się? Chyba domowi dziecka.
Nie, nie pomylilam sie. To nie dziecko uderzylo w twarz.A przyklad idzie z
gory, czyli prawdopodobnie w tym procesie istotna role gra dziadek dziecka,
a ojciec wujka i matki.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-08-10 18:07:28
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Użytkownik "elka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bh5qm8$frh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Też bym tak postąpiła. Dziewczyna musi wiedzieć, że postąpiła
> niewłaściwie. Perswazja do niej nie dotrze.
Jesli postapisz niewlasciwie, rozumiem, ze jak zarobisz w gebe, to kulisz
ogon pod siebie i byc moze nawet z unizeniem calujesz reke, ktora wymierzyla
Ci "sprawiedliwosc"?
Bicie jest dla ludzi, ktorzy nie potrafia rozmawiac. Nie kwestionuje Twoich
pogladow, po prostu wspolczuje.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-08-10 18:21:41
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyLatem Marzena wyklawiaturzyl(a):
> Cześć wszystkim
Witam
> Moja szwagierka nie może sobie poradzić z pewnymi zachowaniami swojego
> dziecka. Otóż jej średnia córka (11 lat) dosłownie rzuca się na nią z
> pięściami, gdy mama zakazuje jej pewnych rzeczy oczywiście z troski ojej
> dobro (np. odmowa pójścia samej nad rzeczkę). Do tego dochodzą wyzwiska
> typu: jesteś głupia itp. Właściwie nie pisałabym na grupę gdyby byłby to
> tylko problem mojej szwagierki. Niestety stał on się po częsci moim
> problemem, ponieważ dziewczynka zareagowała podobnie jak do mamy, do swojego
> wujka a mojego męża. (Oczywiście nastąpiło to, gdy wujek, pod którego opieką
> przebywała, sprzeciwił się jej planom w trosce o jej dobro). Dziewczynka
> wyzwała wujka od "debili" i "głupków".
To jest pewnie wynik tzw. bezstresowego wychowania, podobnie zachowuje
sie dziecko mojej kuzynki. Dziecko nie jest wlasciwie nie jest karcone,
nie jestem zwolennikiem karcenia dziecka, ale niestety czasami jest to
potrzebne. Kuzynka jak czegos zabroni swojej 4 letniej corce, a ona robi
swoje to mowi, a co jej zrobie.....? i dziecko potrafi ja wlasnie wyzwac
itp.
> Poradźcie, co robić w takiej sytuacji? Dodam, że mój mąż niewiele myśląc
> uderzył ja w twarz, czego teraz żałuje.
W zasadzie maz zrobil zle z tym ze to nie jego dziecko, ale summa
summarum skoro nie ma nikogo kto wychowie to dziecko... Nie dziwie sie
mezowi, to jest karygodne by dziecko tak sie odzywalo do starszych
osob. I daje sobie glowe uciac ze dziecko tak sie juz nie odezwie do
twojego meza.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-08-10 18:21:41
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyLatem margola & zielarz wyklawiaturzyl(a):
> Marzena, jezeli Twoj maz bez namyslu uderzyl w twarz zbuntowane dziecko,
> to - jak przypuszczam - jest to dla niego naturalny odruch. Mam tu na mysli
Nienormalne jest to ze dziewczyna tak sie zachowala, ona nie ma
poszanowania dla osob starszych. Fakt faktem ze ja bym tak nie postapil,
bo uwazam ze nikt nie ma prawa ruszac mojego dziecka, ale odpowiednio
bym zjechal rodzicow.
>
> Co robic? Po pierwsze, bezwzglednie, przeprosic smarkule. Wytlumaczyc jej ze
> taka reakcja byla wynikiem tego, ze wujek poczul sie dotkniety epitetami i
> nie umial inaczej zareagowac, ale na przyszlosc bedzie sie staral nad soba
> panowac. Ja prosi sie o to samo.
>
Co ty piszesz, skoro juz fakt jest dokonany nie mozna teraz dziecka
przepraszac, ono nadal bedzie tak postepowac, bo bedzie przekonane o
swojej bezkarnosci. Widac ze dziewczyna ma trudny charakter i nie
dochodza do niej slowa. Ty jej tak a ono tak.
> Po 2. zobaczyc w gowniarze - dziecko. Czlowieka. Doroslemu nie powiesz "Nie,
> bo nie". Tlumaczyc, dlaczego podejmuje sie takie a nie inne decyzje.
> Szanowac jej decyzje.
Jakie jej decyzje, ty powiesz jej nie przechodz przez ulice, a ono
wejdzie na ulice zanim ty do niej dojdziesz to chcesz sie jeszcze
zastanawiac dlaczego podjelo taka decyzje? Na czlowieka ma byc wychowane
a poki co z takim charakterem bedzie tylko zla bestia nie majaca dla
nikogo szacunku.
>
> po 3. przyjrzec sie domowi rodzinnemu meza, wysnuc rozsadne wnioski i
> zapobiegac na przyszlosc powielaniu niewlasciwych schematow. Tak Ty i maz,
> jak szwagierka i jej maz. Zmienic sposob spojrzenia na wychowanie dzieci.
To nalezy do rodzicow dziecka.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-08-10 20:55:32
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodziny
Użytkownik "margola & zielarz"
<malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:bh5gi1$jva$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marzena" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bh5b66$s2e$1@szmaragd.futuro.pl...
>
>
> Marzena, jezeli Twoj maz bez namyslu uderzyl w twarz zbuntowane dziecko,
> to - jak przypuszczam - jest to dla niego naturalny odruch.
W swoim długim poscie roztrząsasz zachowanie męża Marzeny, a zupełnie
nie dostrzegasz właściwego problemu, to znaczy nienormalnego zachowania
dziewczyny. To nie jest normalne, jeśli dziecko rzuca się z pięściami na
rodziców i wyzywa osoby bliskie od kretynów. Uważam, że należy postawić
pytanie, dlaczego to dziecko tak się zachowuje, jaki błąd w jego wychowaniu
popełniono, a nie pleść androny /wybacz/ na temat zachowania osoby, którą
ono obraziło. To nie jest niemowlę, które niczego nie rozumie, od 11-letniej
panny można już czegoś wymagać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-08-11 06:20:53
Temat: Re: Niewłaściwe zachowanie 11 letniego dziecka wobec rodzinyUżytkownik "elka" <e...@w...pl> napisał
> W swoim długim poscie roztrząsasz zachowanie męża Marzeny, a
zupełnie
> nie dostrzegasz właściwego problemu, to znaczy nienormalnego zachowania
> dziewczyny.
W ogóle nie zrozumiałaś Margolki ...
Ona komentuje zachowanie męża Marzeny bo identyczne zachowanie może
reprezentować matka dziewczyny (bo to rodzeństwo i mają wspólne wzorce) i to
pokazuje skąd się ten bunt u dziewczyny wziął (matka się w stosunku do niej
też się tak zachowuje).
> Uważam, że należy postawić
> pytanie, dlaczego to dziecko tak się zachowuje, jaki błąd w jego
wychowaniu
> popełniono,
CBDO :-/ przez Margolkę ... tylko trzeba _docztać_ i _zrozumieć_.
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |