Data: 2009-01-01 20:35:38
Temat: Re: Nigdy...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer pisze:
> Bynajmniej nie. Skoro sformułowałaś jasną myśl o tym, że mogę
> wykorystywać grupę do trójstronnej dyskusji, to oznacza, że ... ją
> sformułowałaś.
Owszem, mam czasami takie wrażenie. Zresztą czasem sam o tym wprost
piszesz - np. że komuś coś tam podesłałeś, jak w tym wątku.
> A to oznacza, że doszukujesz się negatywnych podtekstów
> tego co piszę i jak piszę. No chyba, że niezgodnie z normą statystyczną,
> nie uważasz działań podstępnych/zakulisowych/wciągania w pułapki za
> negatywnie wartościowane.
Ten negatyw zależy od punktu widzenia - dla użytkowników grupy może być
zbyt wiele niezrozumiałych aluzji, odniesień, a dla bezpośrednio
zainteresowanych - zły kanał komunikacyjny. ;)
> Btw. tego co napisałem wczoraj - to swego rodzaju potrzeba wyprzedzania
> oczekiwań otoczenia, mechaniczna, wyuczona i być może związana z
> nieumiejętnością kłamania - skoro ktoś formułuje stwierdzenie o
> czymkolwiek [nie musi być to negatyw, może być to też pozytyw], to
> jednostka wyuczona tego mechanizmu wpierw przyzna jej rację
Dlaczego? Nie bardzo rozumiem ten mechanizm. Jednostka z natury
niekłamiąca reaguje przyznawaniem racji? Czy chodzi Ci o to, że
jednostka z natury uległa, wyuczona do sprawiania ludziom dobrze i do
spełniania ich oczekiwań tak się zachowuje? Z tym drugim się zgodzę.
> bardziej jeżeli za jej zachowaniem nie stoją żadne jawne intencje [może
> to też kwestia tego, że nie mając intencji nie można się bronić przed
> logiczną oceną? ;>].
Co to znaczy "nie stoją żadne jawne intencje"? To znaczy, że ma jakieś
ukryte intencje, czy że nie ma intencji, czy może nie jest świadom
swoich intencji? Jaśniej proszę. :)
> Btw2. - dzisiaj porządkowałem pocztę i natknąłem się na swój list z
> linkiem sprzed pół roku do pewnej osoby [rzecz dotyczyła zaproszenia na
> spotkanie appm na PM], o którym upełnie zapomniałem. Powinnaś więc
> uznać, że podwójną grę prowadzę tak gdzieś od połowy lipca. ;>
Hola, hola! Ja nie śledzę aż tak czujnie Twoich wypowiedzi od połowy
lipca. Czy w tym wątku, czy w którymś z ostatnich Twoich wątków
"Parkinsonowych" było coś o połowie lipca? W dodatku nie wiem nic o
żadnym "appm na PM".
Ewa
|