Data: 2007-10-03 19:32:09
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:jmumikgkxuvj$.xfduy1z13gl5.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 3 Oct 2007 21:12:48 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>
>> Ale śmieszne!!!
>> "Przeciętna kobieta nie jest tak dobra [jak mężczyzna - przyp. red.] w
>> przełączaniu uwagi między różnymi obiektami."
>> Chciałabym zobaczyć przeciętnego faceta w domu pomiędzy gotującą się zupą,
>> włączonym odkurzaczem a dzieciakiem właśnie skalpującym kotka... hehe
>
> Ja bym zaproponowal albo odkurzenie najpierw innego miejsca niz wymienione
> :P, albo lepsza organizacje czasu - zupe gotowac mozna od 11 do 12, dziecko
> niech kastruje, goli, czy co tam kota od 12:15 do 16:12, odkurzanie tuz
> przed przyjciem, meza z pracy, aby sie klaczkami nie udlawil. Mozna? Mozna!
> Trzeba tylko chciec :P.
Podałam tylko trzy czynności. A w ciągu dnia, kiedy pan i władca na mamuta
poluje, to więcej często trzeba robić.
Zresztą... nie każda zupa dobra jest w stanie odgrzewanym. Odkurzanie tuż przed
przyjściem męża nie jest dobrym pomysłem, bo się koafiura przy schylaniu popsuć
może, a bachor - jak znam bachory - i tak zrobi powtórkę z golenia świeżo po
wysprzątaniu.
> Nie mozna jednak odmowic kobietom zupelnie multitaskingu - potrafia
> jednoczesnie oddychac i mowic, mowic, mowic...
Zazdrość przez Cię przemawia? Że Wy biedni żadnej z tych czynności nie
opanowaliście wystarczająco? Współczuję
>> Qra, przecięt(n)a
>
> Kri Z idacy po cole i chipsy
Qra, nie jem czipsów przed snem :-P
|