> > Juz ci to ktos kiedys i gdzies tam napisal... poczekaj az sama
zostaniesz
> > znienacka opluta marchewka przez wlasne dziecko (nie przyszlo ci do
glowy
> ze
> > mozna karmic dziecko na spacerze???)
>
> Używaj własnych argumentów a nie gdzieś zasłyszanych co ktoś kiedyś
> powiedział.
> Widuje tysiące mam karmiących dzieci na spacerach .... nie wszystkie są
> oplute - więc jednak można. Spróbuj ;-)
>
> Pozdrawiam
> MOLNARka
>
>
Ja też kiedyś byłam w pomarańczowe kropki i to nie po wyplutej marchewce
tylko po salwie z pupci mojego kochanego szkraba... i miało to miejsce u
teściów na Wielkanocnym śniadaniu...
Czasami nie można przewidzieć, że to akurat tobie przyda się ubranie na
zmiane a nie dziecku...

--
Pozdrawiamy,
gdaMa
Piaseczno k. W-wy
http://strony.wp.pl/wp/mmmki/familia1.html