Data: 2009-12-17 21:20:59
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:04:49 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:39:50 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 21:13:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:37:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>> Ciekawe. Nie spotkalam się z czymś takim u swoich dzieci, żeby
>>>>>>>> histeryzowały, wyły i niczego nie słyszały.
>>>>>>> To za co dostawały klapsy. Poproszę o konkretne przykłady.
>>>>>> Starsza - za kilkakrotne "gaszenie" młodszej pilotem oraz za groźbe "bo cię
>>>>>> nagram na dyskietkę i skasuję". Mała (7 lat młodsza) niemal w szok wpadała,
>>>>>> bo niemal od urodzenia dobrze wiedziała, co się dzieje z grami czy tekstami
>>>>>> na dyskietce, kiedy się je stamtąd skasuje a nie ma kopii oraz co się
>>>>>> dzieje z TV, kiedy się w jego stronę kieruje pilot i wciska czerwony guzik
>>>>>> .
>>>>>> Inne klapsy - dla obu tylko i wyłącznie za nieposłuszeństwo, próby kłamstwa
>>>>>> lub manipulacji.
>>>>>> Skutecznie wyleczone. Czyli:
>>>>>> Raz czy dwa - za wzięcie i zniszczenie cennych pamiątkowych rzeczy, o
>>>>>> których wiedziały od lat, że nie wolno ruszać, bo się zniszczą/stłuką itp.
>>>>>> Raz czy dwa - za zabawę zapałkami/petardami, o czym wiedziały, że jest
>>>>>> zabronione i dlaczego.
>>>>>> Raz - za wydanie nie swoich pieniędzy, wbrew ostrzeżeniom.
>>>>>> Raz czy dwa - za kłamstwo w szkole wobec nauczyciela.
>>>>>> Raz czy dwa - za późny powrót do domu po umówionej godzinie.
>>>>>> Jak sobie coś jeszcze przypomnę, nie omieszkam opisać.
>>>>> Zatem każdy klaps był wymierzony na zimno, z wyrachowaniem. Nie rozumiem
>>>>> tego. To jeszcze bardziej okrutne. Myślę, że Twoje córki bez tego klapsa
>>>>> zrozumiałby, że zrobiły źle i sprawiły Ci tym przykrość.
>>>> Tak, na zimno i z wyrachowaniem. Poniewaz miały zapowiedziane i musiało byc
>>>> spelnione.
>>> Widzisz a u mnie tak działał wzrok mamy. Powiedziała : jak mogłaś to
>>> zrobić plus ten wzrok i miałam taką nauczkę, że do tej pory pamiętam
>>> różne swoje wybryki.
>>
>> Wzroku używałam w lżejszych przypadkach.
>> A cięższych nie było.
>
> A może warto było wyeliminować te klapsy, bo dziewczyny i tak by
> zrozumiały, skoro mądre i układne?
Z pamięcią u nich bywało krucho - trzeba było wzmocnić.
--
Ikselka.
|