Data: 2009-12-18 19:19:21
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:59:41 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:27:38 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 14:51:50 +0100, R e d a r t napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:c8mm8kzg19ai$.1mfargyoy2qcz$.dlg@40tude.net...
>>>>>>
>>>>>>> Chyba należysz do jakiegoś podwórkowego podgatunku, bo np ja obracałam się
>>>>>>> wśród gatunkowych mężczyzn, którym w domu wpojono szacunek do plci
>>>>>>> przeciwnej i im jakoś nie wpadały im do głowy takie wybryki wobec
>>>>>>> koleżanek
>>>>>>> z klasy ani żadnych innych. Mimo, że np podstawówkę miałam wiejską, choć
>>>>>>> bardzo dużą, owszem - i pomimo to nawet tam chłopcy nie mieli takich
>>>>>>> zachowań. Tego typu zapędy tłumione były przez samaągrupę rówieśniczą u
>>>>>>> potencjalnych "amatorów cudzego ciała".
>>>>>> Stawiam tezę że po prostu nie mieszkałaś w bloku, w którym mieszkało
>>>>>> przeszo tysiac rodzin, a wszystkie klatki łączyła jedna piwnica i zawsze
>>>>>> któreś
>>>>>> z drzwi były otwarte ;)
>>>>> Mieszkałam w domu, na wsi, gdzie zawsze jakieś uważne oczy obserwowały
>>>>> dzieci, czy to na dworze, czy w szkole, czy w domu :->
>>>> Raczysz żartować. Na wsi to jest i był samopas od zawsze.
>>> Tak się tylko wydaje tym, co nigdy tam dłużej nie mieszkali.
>>> Samopas to jest w bloku, gdzie choć ludzie drzwi w drzwi mieszkają, niczego
>>> o sobie nie wiedzą.
>> Spędziłam tam swoje dzieciństwo, więc twierdzę tak z perspektywy dziecka.
>
> Czyli mieszkalaś na innej wsi, niż ja.
Czyli ani Ty a ni ja nie jesteśmy uprawnione, żeby twierdzić, że nasze
rację są obowiązującą normą.
--
Paulinka
|